zabytki i prawo nastepne starcie

[klysek1]

Po Białobrzegach jeździ Biały 125p klasyk na żółtych tablicach w LPG.
Po Sopocie czerwony Golf2 na żółtych z LPG.
Więc jak widać można, ale czy przystoi? Odpowiedz sobie sam...

[Wartburg353]

anabol
przemyśl kwestie na spokojnie

Więc jak widać można, ale czy przystoi? Odpowiedz sobie sam...

coś koło tego formalnie rzecz biorąc jest zapis ze masz utrzymac auto w ORGINALE i pytac konserwatora o zgode na przykręcenie kazdej sróbki. w praktyce bywa baaardzo różnie

chcesz zwieśniaczyc to PO CO ci zolte blachy?
jesli planujesz dluzszy remont i chcesz se odczepic od OC i zabezpieczyc pzred uznaniem za nielegalna skladnice odpadów wystarczy opinia o znaczeniu dla udok hist mot

PS sam jezdze mocno zwieśniaczonym autem a opinie na wypadek wyzej opisany czy podatku ekologiczneo mam, bo diabli wiedzą czym nas jeszcze władza bedzie nieuprzejma potraktować

[anabol]

No wiem o tym Fiacie białym jest to rocznik 1970. Właściciele tego fiata maja również syreny. No z tym gazem trochę marnie. Jednak ja chce założyć gaz do Uaza. Myślałem żeby go zrobić na zabytek ale chyba odpuszczę.

Więc nie martwcie się ja nie skasztanie żadnego zabytkowego wozu gazem

[ Dodano: 2010-08-09, 21:11 ]

Po Białobrzegach jeździ Biały 125p klasyk na żółtych tablicach w LPG.

a skąd wiesz o tym fiacie?

[mac_kaw]

Kolego mac-kaw,nie wiedziałem ze tu jesteś! Pamietasz mnie, gadaliśmy na Pozegnaniu Olsztynskich Ikarusów?

A jestem jestem. I zapraszam na swoją imprezę. Jakby co, to PW Nie róbmy OT.

[klysek1]

Po Białobrzegach jeździ Biały 125p klasyk na żółtych tablicach w LPG.

a skąd wiesz o tym fiacie?

Był na zeszłorocznym zlocie w Wołominie. Straszny kundel. Pas przedni i drzwi od MR i jeszcze kilka innych "kwiatków".

[anabol]

hehe to Fiacior moich kumpli byłem wtedy z nim na tym zlocie. Rocznik tego fiata to 1970 (podobno) silnik 1300 powiem Ci że fajnie chodzi. Ja mam chęć na jakiegoś fiata obojętnie jakiego oby był w stanie do jazdy a nie do remontu za rozsądną kasę. Ja na fiatach się nie znam więc ciężko mi powiedzieć co w nim skasztanione

[motonita]

A ja mam inne pytanie ...

Kupiłem x lat temu cos co było WSK na złomie.... teraz zrobiłem z tego WSK i chce na zolte da rade??

i czy wogole motorowery maja zołte? (tak tylko chce sie utwierddzic)

[Sikor]

Motorowery nie. Wskę mozesz. Piszesz oświadczenie, że wszedłeś w jej posiadanie zgodnie z prawem i nie powinno być problemów przy rejestracji na żółte.

[motonita]

a jezeli mam motorower to bez papiera go nie zarejestruje?

[syrena104bili]

jeśli mogę się wtrocić to mam kilka pytani : słyszałem że prawo muwi tak " pojazd obowiązuje homologacja z tego dnia w którym został dopuszczony do ruchu drogowego " czy to prawda i czy mógłby mi ktoś przytoczyć ustawe i numer rozpożądzenia i dzień zkturego pochodzi jeśli faktycznie jest coś takiego w dzieniku ustaw ??? z góry dziękuje po przydało by mi się to przy starciach z policjantami gdy jezdze moją smerfetką bez pasów , a druga sprawa to powinni wprowadzici taki przepis ze zakazuje się recyklingu pojazdów zabytkowych (po ukoniczeniu 25lat) i zakaz przyjmowania go na złomowiska ,lub wyznaczanie punktów przyjmowania takich samochodów z których można było by takie auta odkupować , po zobaczcie co się teraz dzieje ile leciwych dużych fiatów , maluchów i polonezów idzie na złom i ile już poszło i le syren poszło na złom na poczatku fali złomowej.... wiem bo mam złomowisko 300metrów od siebie i widziałem ile tego towaru przejechało mi koło nosa .... ale samemu niewiele można uratować .... zewzglendu na fundusze wprawdzie 2 syreny udało nam się wyciągnąć ze złomowiska ale to tylko kropla w morzu tych które zgineły , a tak to jakby ich zabroniono przyjmować i sadzono za to duże kary i przy tym zrobiona punkty przyjmujace takie samochody pocenie złomu to ile pięknych egzemplarzy można by było uratować , zobaczycie ze za 5 lat przy takim systemie bendzie więcej syren w polsce niż maluchów lub polonezów , bo gdy zaczynała się era złomowisk to już ludzie zaczynali zbierać syreny i traktować je jak zabytki a polonezy , duże fiaty i maluchy przeszły akurat przez cała tą fale i jakieś conajmniej 70 % ich zostało pochłonięte przez złomowiska

[Jarecki]

jeśli mogę się ..................................................................................................................................................................

A teraz tekst przepuszczony przez WORDa, który i tak wszystkiego nie poprawił. Polecam analizę autorowi.

Jeśli mogę się wtrącić to mam kilka pytani: słyszałem, że prawo mówi tak " pojazd obowiązuje homologacja z tego dnia, w którym został dopuszczony do ruchu drogowego " czy to prawda i czy mógłby mi ktoś przytoczyć ustawę i numer rozporządzenia i dzień, z którego pochodzi, jeśli faktycznie jest coś takiego w dzienniku ustaw??? Z góry dziękuje po przydałoby mi się to przy starciach z policjantami, gdy jeżdżę moją smerfetką bez pasów, a druga sprawa to powinni wprowadzi ci taki przepis ze zakazuje się recyklingu pojazdów zabytkowych (po ukończeniu 25lat) i zakaz przyjmowania go na złomowiska lub wyznaczanie punktów przyjmowania takich samochodów, z których można było by takie auta odkupywać, po zobaczcie, co się teraz dzieje ile leciwych dużych fiatów, maluchów i polonezów idzie na złom i ile już poszło i le syren poszło na złom na początku fali złomowej.... Wiem, bo mam złomowisko 300metrów od siebie i widziałem ile tego towaru przejechało mi koło nosa.... Ale samemu niewiele można uratować.... Ze względu na fundusze wprawdzie 2 syreny udało nam się wyciągnąć ze złomowiska, ale to tylko kropla w morzu tych, które zginęły, a tak to jakby ich zabroniono przyjmować i sadzono za to duże kary i przy tym zrobiona punkty przyjmujące takie samochody pocenie złomu to ile pięknych egzemplarzy można by było uratować, zobaczycie ze za 5 lat przy takim systemie będzie więcej syren w Polsce niż maluchów lub polonezów, bo gdy zaczynała się era złomowisk to już ludzie zaczynali zbierać syreny i traktować je jak zabytki a polonezy, duże fiaty i maluchy przeszły akurat przez cała tą fale i jakieś, co najmniej 70 % ich zostało pochłonięte przez złomowiska

[arturromarr]

info ze stronki:
http://moto.wp.pl/kat,121,title,Diagnos ... omosc.html

"Ministerstwo Infrastruktury rozpoczęło prace nad projektem rozporządzenia, w którym zostaną dokładnie określone warunki niezbędne do wycofania samochodu z użytku i poddania recyklingowi.

Według Pracodawców RP, konieczne jest wprowadzenie takich rozwiązań legislacyjnych, które ograniczyłyby liczbę starych, będących w złym stanie technicznym samochodów. - Premiowane natomiast powinno być posiadanie samochodów ekologicznych i co za tym idzie bezpieczniejszych - uważa ekspert Pracodawców RP, Grzegorz Byszewski.
Zdaniem Pracodawców RP inicjatywa Ministerstwa Infrastruktury nie jest trafna, gdyż opiera swoje założenia na skuteczności i efektywności funkcjonowania stacji diagnostycznych, które będą miały stwierdzić uszkodzenie auta w stopniu wskazującym na konieczność poddania go recyklingowi. Aby projekt mógł przynieść rzeczywiste zmiany, należy wzmocnić kontrolę nad stacjami diagnostycznymi.

Raport NIK z marca 2009 r. (Informacja o wynikach kontroli sprawowania nadzoru przez starostów nad stacjami diagnostycznymi dopuszczającymi pojazdy samochodowe do ruchu drogowego) jednoznacznie opisuje istniejące nierzetelności wykonywania badań technicznych i "korupcjogenności" tego systemu. Wydaje się, że w pierwszej kolejności Ministerstwo Infrastruktury winno uporządkować nieprawidłowości wskazane przez NIK w przeciwnym razie nieszczelności i nieefektywności systemu kontroli pojazdów uniemożliwi egzekwowania projektu rozporządzenia.

Pracodawcy RP zwracają również uwagę na sprawę kosztów związanych z recyklingiem samochodów. - Wydaje się, że wprowadzenie podatku ekologicznego byłoby skuteczniejsze, gdyż w dłuższej perspektywie spowodowałoby nieopłacalność importowania samochodów starszych, po wypadkach i w złym stanie technicznym i nie obciążałoby Polski koniecznością ich recyklingu - uważa Grzegorz Byszewski. "

Widać, że jednak wszystko zmierza do tego, żeby diagnostę uczynić "bogiem" który zdecyduje co się stanie z moją własnością.
Rozumiem, że ma prawo zabronić mi jeździć moim autem jeśli nie spełnia warunków bezpieczeństwa ale dlaczego ma móc nie pozwolić mi go mieć. Ja nie wypożyczałem swojego auta od państwa tylko je kupiłem. Jak byłem mały to mama tłumaczyła mi czym się różni kapitalizm od socjalizmu, że w tym pierwszym w odróżnieniu od drugiego najważniejsza jest własność prywatna. Czy się myliła, czy coś przeoczyłem i nie mamy kapitalizmu?

PS:
Jeśli by to weszło to oczywiście jak wszystkie ostatnie pomysły uderzy w najbiedniejszych bo będą załatwiać przeglądy bojąc się jechać na stację, taka jest proza życia, jak kogoś nie stać na nowe auto to go nie kupi tylko dla tego ,że jakiś przepis wprowadzono.

[Wartburg353]

zaraz,
ale projekty rozp wykonawczych linkowalem niedawno a to chyba redaktor w wirtualnej napisal co mu slina na jezyk przyniosła ale trzeba obadac w projektach ustaw zeby sie mozna bylo ustosunkowac

[arturromarr]

...może , media lubią bić pianę.

[Wartburg353]

moze kawałek kampanii antyreklamowej ale po tym co juz wypłodzili widac ze sa zdolni do wszystkiego

tymczasem w niemeickiej prasie moto co i raz ktoś sie rozwodzi nad pieknem designu aut z lat 70.... czyzby planowali jakis nastepny come back?

co kraj to obyczaj