Śmierdzi spalinami

[anabol]

Czy u was w syrenach też śmierdzi w srodku spalinami? tak ostatnio się nad tym zastanawiałem, nie jest tak żle ale czasem ciuchy mi śmierdzą. dodam że wydech mam szczelny

[syrena104bili]

anabol jechałeś ze mną na bielski wiec chyba znasz odpowiedz ??? to że ciuchy śmierdzą to norma bo zawsze trochę sie ob kopcisz , ale po za tym w kabinie nic nie czuć

[Jack]

połączenie między gitarą a 1 tłumikiem musi być zaspawane i to po wyjęciu na stół ładnie dookoła,, inaczej nie wiem co będzie śmierdzieć zawsze,,,, plus gitara musi być dowalona do kolektora na 2 nakretki najlepiej bo czasem sie to luzuje ,, w innych miejscach wystacza cybanty fabryczne tam trzeba zaspawac bo blacha jest zbyt gruba, mało podatna i zawsze będzie dmuchac

[brunoSS]

smierdzi bo masz bak paliwa zaraz za siedzeniem

[Mateusz]

U mnie rozszczelnił się tłumik środkowy w miejscu zgrzewów- bez wyjęcia z auta nie zweryfikujesz tego dokładnie.

[młody94_105l]

Syrenka podczas jazdy dba o zdrowie psychiczne dostarczając uśmiechu na twarzy, jak również o zdrowie fizyczne-dostarczając świeżych i niczym nie zatrutych inhalacji mikosolowych. Ci bardziej wybredni, albo alergicy stosują inne środki inhalacyjne np. malinkowe z orlenu.

[Marek.K.]

ciesz się ze po odpaleniu po dłuższym postoju na ssaniu nie masz całego wnętrza w spalinach :d
niektóre osoby na tym forum widziały gdy wyjeżzam z garażu co sie dzieje

[pietrekder]

Hmm, to może zamiast zwykłej lampki w suficie, przydałaby się przeciwmgielna?

[taeda]

Żadnego zespawywania !!
Wystarczy płótno i żywica--po 1/2 roku kamienieje od gorąca i można tłumik zdemontować tnąc meslem+młotek (tę żywicę).
Owszem--z początku trochę śmierdzi żywicą na gorąco ale potem już nie. Najgorzej tu gdzie najblizej gitary ale daje radę.

[Lesiu]

Ja zastosowałem ma wszystkie łączenia rur z tłumikami pastę do montażu tłumików. Od kilku lat mam spokój i tak jak opisał taeda, zawsze to można zdemontować bez używania szlifierki.

[DarioRec]

Czy u was w syrenach też śmierdzi w srodku spalinami? tak ostatnio się nad tym zastanawiałem, nie jest tak żle ale czasem ciuchy mi śmierdzą. dodam że wydech mam szczelny

Może zaciągać spaliny przez nieszczelność między pokrywą bagażnika a uszczelką. Kolejne miejsce to nieszczelność pomiędzy fartuchem tylnym a błotnikiem. Jeśli w czasie jazdy masz otwarte okno, a w szczególności trójkąty, wysysają one powietrze z wnętrza. Wtedy, w wyniku cyrkulacji zasysa powietrze z każdej dziury. Miałem ten problem przed uszczelnieniem fartuchów z tylnymi błotnikami. Warto też zamocować na trwałe a wcześniej uszczelnić płytę podszybia tylnego i przegrodę spod oparcia kanapy.
Jeśli masz sparciały wąż gumowy wlewu paliwa, śmierdzi przy tankowaniu i ostrej jeździe na rondach. Paliwo ulewa się na koło zapasowe i paruje.
Inna sprawa że w Syrenie, nawet gdy stoi, jest specyficzny zapach. Samo przebywanie w samochodzie "naznacza" pasażera

[brunoSS]

I wlasnie kolegama racje .piszecie jakies [b]banialuki o uszczelnianiu tlumikow[/b] a tu o bak chodzi a raczej o pozycje baku w samochodzie .................

[Lech]

....no cóż to jest syrena więc musi czuć spalinami i tyle

[pietrekder]

No to nie śmierdzi spalinami, tylko mieszanka benzyny z miksolem A do tłumików ja używałem taki specjalny cement i jest ok, robi się twardy jak skała.

[Lesiu]

I wlasnie kolegama racje .piszecie jakies [b]banialuki o uszczelnianiu tlumikow[/b] a tu o bak chodzi a raczej o pozycje baku w samochodzie .................

To przeczytaj pierwszy post że kolega pisze o zapachu spali a nie o zapachu paliwa. No chyba że u Ciebie paliwo w zbiorniku pachnie już spalinami i jest po procesie spalania.