choroba postępuje SHL M11 1966r, a teraz Junaczek

[master]

A co na to Ania?

[anabol]

A co na to Ania?

Myśle że cieszy się razem z Waldkiem

[walery]

dobrze wiedziała, ze nikt mi jeszcze nie udowodnił, że ja normalny jestem hehe

[syrena104bili]

dobrze wiedziała, ze nikt mi jeszcze nie udowodnił, że ja normalny jestem hehe

nie przejmój się odkąd ja kupiłem drugą syrene (105l) to nikt z kumpli nie traktuje mnie poważnie wszyscy mówię że jestem czubkiem i nieobliczalnym człowiekiem bo nikt mi nie wieżył ze kupie druga syrene .... A JEDNAK .....

[kapti2]

Co ty gadasz wolałbym być czubkiem niż złomiarzem tak jak na mnie mówią ale mam ich gdzieś.A jak filmik
Ps myślę o zakupie 2 kółek jakbyście mieli coś ciekawego to się piszę .............wiem że jakby coś takiego było to już u Was w skrytkach by stało.Pzd

[walery]

teraz jestem trochę zajęty, jak znajdę chwilkę to przeglądnę motór, trzeba gaźnik przeczyścić i takie tam regulacje i dopiero cos tam nakręcę. musiałem, też trochę pogrzebać w syrence bo ją ostatnio zaniedbałem:)

[jasio]

SHL M 11 mmmm!
Najlepszy, najwygodniejszy, najprzyjemniejszy w prowadzeniu, najmniej awaryjny motor jaki miałem. A parę sprzętów (gratów ) się przewinęło przez moje ręce, i zachciało mi się MZ TS 150 i to był koszmar.
Zazdroszczę Ci. Szkoda że mnie narazie nie stać na "suchą elkę"
Piękna.

[kpt_witko]

A jak z nurkowaniem przy hamowaniu? Słyszałem od jezdzacy, że było to dość nieprzyjemne w M11, ze względu na wahacz pchany w przednim widelcu, a sam nie miałem okazji tego nigdy zweryfikować.

[jasio]

Było nurkowanie, ale jak używałeś tylko hamulca tył. Ja używałem obu hamulców i przód wtedy się usztywniał i podnosił lekko. Ja uwielbiam to zawieszenie miałem jeszcze takie z wachaczem pchanym w MZ es 250 "jaskólka" ale to już nie było to samo co w SHL.

[walery]

no ja się jeszcze nie wypowiem o nurkowaniu, dzisiaj dopiero ją uruchomiłem i zrobiłem kilka małych rundek dookoła garażu. ale mam przeczucie, że się zaprzyjaźnię z suchą elką. no i jak na taką babcię to ma jeszczę odrobinę jadu. tzreba poczekać z dokładniejszym testowaniem do wiosny. pozdrowionka

[ Dodano: 2012-01-29, 09:12 ]
No i stało się, myślał, myślał, marzył, dukaty składał, śnił po nocach i wreszcie jest. Junaczek:)

[master]

Panie a to jeździ jeszcze?
Laski w Pruszkowie będą mdleć na Twój widok

[walery]

Własnie szukam jakiejś górki w pruszkowie, ale chyba największa to z wiaduktu na Żbików hehe

[Grzesław]

Gratuluję Junaka

[Sokrates]

Gratuluje Pieknej Helki i Janka.

Co do Nurkowania Helki to ma to miejsce kiedy jeździ się ze zużytymi amortyzatorami.
Jeżdze Helka od 1999r. i w momęcie kiedy zrobiłem jej solidny remont wymieniłem amorki na nowe przestała nurkować.

Pozdrawiam

[nitro]

Cudo.. teraz jedynie czekać do wiosny,i w drogę
mi samemu się marzy taki Junaczek, tylko w okolicach można zapomnieć żę jeszcze coś takiego jest..
Ale piękna maszyna niema co ..