Czym ciągnąć lawetę?
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4297
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
- RadekNet
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 82
- Rejestracja: 2010-05-20, 12:26
- Lokalizacja: Ire / Slask
- Kontakt:
Syreniarz1992 dobrze gada. Od dobrych kilkunastu lat wlasnie Volvo 760/740 u nas robi za wola roboczego i doskonale sie w tej roli sprawdza. Teraz 760 kombi 89' 2.4diesel (turbo, intercoolerer) a wczesniej zagazowane 2.3 na gazniku (115km) i 2.8 na wtrysku. Goraco polecam 760 (nie 740) w nowej budzie - wyglada jak 940 i ma dobre wyposazenie. Kupisz takie od 5 tys zl w gore.
Może ktoś wie jak się spisuje VW T4? Taki 2.4 diesel golas-podejrzewam że szału nie robi ale jak z legalnością ciągnięcia takiej lawety o DMC powiedzmy 2T
Ostatnio zmieniony 2010-12-05, 11:00 przez korabol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli można to ja coś opowiem. Parę lat temu kupiłem budę do syrenki, chyba w okolicach Zielonej Góry to było. Na co dzień ujeżdżałem wtedy Clio z silniczkiem 1108cm3 o zabójczej mocy 49KM.
To był szał, jak przyczepa która była dłuższa od Clio, i jeszcze nadwozie Syreny na niej i do tego zima i śnieg. Clio ledwo jechało, górkę widziało wcześniej niż ja, a jazda po płaskim to max 4 bieg i 70km/h więcej nie chciała.
Spaliła mi wtedy 15l gazu na 100km, ale nadwozie przywiozłem:) Policja po drodze tylko głowami kręciła, z niedowierzania chyba
To był szał, jak przyczepa która była dłuższa od Clio, i jeszcze nadwozie Syreny na niej i do tego zima i śnieg. Clio ledwo jechało, górkę widziało wcześniej niż ja, a jazda po płaskim to max 4 bieg i 70km/h więcej nie chciała.
Spaliła mi wtedy 15l gazu na 100km, ale nadwozie przywiozłem:) Policja po drodze tylko głowami kręciła, z niedowierzania chyba
jaki Kwidzyn toż ja ze wsi pod Kwidzynem;) Korzeniewo moje kochane spokojne
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4297
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Tak na boczku coś o ciągnięciu przyczepy
Znajomy kilka lat temu kupił duzego Saaba (nie pamiętam jaki model) combi.
Kazał w serwisie zamontować hak holowniczy. Ciągał nim przyczepę kampingową.
Po pierwszym sezonie okazało się ze mu się karoseria na zgrzewach rozłazi
Saab jest przednio napędowy i przy holowaniu pracuje cała karoseria.
Tego bólu nie ma w Volvie (i innych tylnonapędowcach) tam pracuje tylko odcinek od mostu do haka
Znajomy kilka lat temu kupił duzego Saaba (nie pamiętam jaki model) combi.
Kazał w serwisie zamontować hak holowniczy. Ciągał nim przyczepę kampingową.
Po pierwszym sezonie okazało się ze mu się karoseria na zgrzewach rozłazi
Saab jest przednio napędowy i przy holowaniu pracuje cała karoseria.
Tego bólu nie ma w Volvie (i innych tylnonapędowcach) tam pracuje tylko odcinek od mostu do haka
motomania na luzie
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków