Remont silnika + poprawki fabryki
Remont silnika + poprawki fabryki
Witam,
Mimo że silnik mojej Syreny jest jeszcze całkiem całkiem, okazyjnie udało mi się kupić silnik S31 po remoncie kapitalnym, tyle, że przeprowadzonym z dobre 20 lat temu. Stał od tamtego czasu w piwnicy. Zaleta jego była taka, że poskładany był na nowych częściach tj. wał + sworznie + tłoki + pierścienie. Zrobiony szlif pod tłoki N3. Od tamtego czasu zalany olejem i nie odpalany. Już teraz wiem, że rzeczywiście tak było bo jestem po rozbiórce
Po rozbiorce przystąpiłem do weryfikacji części. Postanowiłem poprawi nieco fabrykę i zrobiłem:
1. Blok:
- odkamienianie bloku
- obróbka kanałów wydechowych i ssących w bloku:
a) ssące wygładzone nierówności odlewnicze, karby itp. plus delikatny szlif poprzecznie do kierunku mieszanki
b) wydechowe nieco powiększone + polerka
c) płuczące tylko wyczyszczone + poprawiony nieco kształt (na tyle na ile dało się dojść), polerka bardzo utrudniona dlatego zrezygnowałem
- malowanie bloku + szlif górnej części bloku (zdjęte około 0,15-0,2 mm)
2.Głowica
- czyszczenie komór spalania szczotką + poprawianie nieco niedoróbek odlewniczych + polerka na lustro (w celu wyeliminowania ewentualnych miejsc samozapłonów i odkładania się nagaru)
- planowanie głowicy (zdjęte około 0,3 mm)
3. Kolektor wydechowy
- czyszczenia do metalu z nagaru + usuwanie ostrych krawędzi i karbów + przeszlifowany od strony bloku (nie wypolerowany ale duuużo gładsza powierzchnia)
4. Kolektor ssący
- obróbka, usuwanie krawędzi + polerowanie i zrobione delikatne rysy drobnym papierem, coś a' la "jodełka"
5. Polerka denek tłoków.
Pozostało mi poskładać silnik. Udało mi się kupić oryginalne uszczelki pod głowicę na miedzi.
Koło zamachowe zostaje oryginalne, ale założony będzie docisk od wartburga.
Wał absolutnie nie ruszam bo jest poskładany. Jeśli bym go rozbierał pewnie pokusiłbym się o polerkę i wyważanie korbowodów.
Na razie chyba tyle. W trakcie obróbki bloku korzystałem z artykułu p. Sałka odnośnie S-31, homologacji rajdowej Syreny 104 z rajdu monte carlo + informacji zawartych tutaj na forum.
Absolutnie nie chodzi mi o jakiś tuning, ale jedynie o poprawienie niedoróbek fabryki. Fajnie jakby spalanie nieco spadło Samego ciekawi mnie uzyskany efekt. Być może nie będzie zupełnie odczuwalna żadna zmiana ... Mam nadzieje, że gorzej nie będzie ...
Co o tym myślicie? Czekam na jakieś sugestie i porady. Silnik pewni skończę składać i wrzucę do auta dopiero wiosną, ale może w międzyczasie uda się coś jeszcze zrobić.
Fotki nie najlepsze bo robione telefonem ale coś tam chyba widać.
Pozdrawiam
Mimo że silnik mojej Syreny jest jeszcze całkiem całkiem, okazyjnie udało mi się kupić silnik S31 po remoncie kapitalnym, tyle, że przeprowadzonym z dobre 20 lat temu. Stał od tamtego czasu w piwnicy. Zaleta jego była taka, że poskładany był na nowych częściach tj. wał + sworznie + tłoki + pierścienie. Zrobiony szlif pod tłoki N3. Od tamtego czasu zalany olejem i nie odpalany. Już teraz wiem, że rzeczywiście tak było bo jestem po rozbiórce
Po rozbiorce przystąpiłem do weryfikacji części. Postanowiłem poprawi nieco fabrykę i zrobiłem:
1. Blok:
- odkamienianie bloku
- obróbka kanałów wydechowych i ssących w bloku:
a) ssące wygładzone nierówności odlewnicze, karby itp. plus delikatny szlif poprzecznie do kierunku mieszanki
b) wydechowe nieco powiększone + polerka
c) płuczące tylko wyczyszczone + poprawiony nieco kształt (na tyle na ile dało się dojść), polerka bardzo utrudniona dlatego zrezygnowałem
- malowanie bloku + szlif górnej części bloku (zdjęte około 0,15-0,2 mm)
2.Głowica
- czyszczenie komór spalania szczotką + poprawianie nieco niedoróbek odlewniczych + polerka na lustro (w celu wyeliminowania ewentualnych miejsc samozapłonów i odkładania się nagaru)
- planowanie głowicy (zdjęte około 0,3 mm)
3. Kolektor wydechowy
- czyszczenia do metalu z nagaru + usuwanie ostrych krawędzi i karbów + przeszlifowany od strony bloku (nie wypolerowany ale duuużo gładsza powierzchnia)
4. Kolektor ssący
- obróbka, usuwanie krawędzi + polerowanie i zrobione delikatne rysy drobnym papierem, coś a' la "jodełka"
5. Polerka denek tłoków.
Pozostało mi poskładać silnik. Udało mi się kupić oryginalne uszczelki pod głowicę na miedzi.
Koło zamachowe zostaje oryginalne, ale założony będzie docisk od wartburga.
Wał absolutnie nie ruszam bo jest poskładany. Jeśli bym go rozbierał pewnie pokusiłbym się o polerkę i wyważanie korbowodów.
Na razie chyba tyle. W trakcie obróbki bloku korzystałem z artykułu p. Sałka odnośnie S-31, homologacji rajdowej Syreny 104 z rajdu monte carlo + informacji zawartych tutaj na forum.
Absolutnie nie chodzi mi o jakiś tuning, ale jedynie o poprawienie niedoróbek fabryki. Fajnie jakby spalanie nieco spadło Samego ciekawi mnie uzyskany efekt. Być może nie będzie zupełnie odczuwalna żadna zmiana ... Mam nadzieje, że gorzej nie będzie ...
Co o tym myślicie? Czekam na jakieś sugestie i porady. Silnik pewni skończę składać i wrzucę do auta dopiero wiosną, ale może w międzyczasie uda się coś jeszcze zrobić.
Fotki nie najlepsze bo robione telefonem ale coś tam chyba widać.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Marcin Hojan
- -#Youngtimer
- Posty: 724
- Rejestracja: 2005-12-02, 14:22
- Lokalizacja: Szamocin
Poszedłeś na całość! Podoba mi się zakres. Też coś takiego planuję, ale zacząłem od innych poprawek - mam jeszcze w zanadrzu dalsze modyfikacje - jak znajdę chwilę czasu i porobię zdjęcia to podpowiem Ci co jeszcze możesz zrobić.
Moja głowica po planowaniu 1,5mm była bardziej zjechana - widocznie już wcześniej ktoś ją planował.
Moja głowica po planowaniu 1,5mm była bardziej zjechana - widocznie już wcześniej ktoś ją planował.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mercedes 190E 1993
Romet Ogar 200 1986
Romet Ogar 200 1986
Generalnie, patrząc na nominalny, bardzo niski stopień sprężania, nie ma praktycznie szans na wystapienie spalania stukowego, wiec smiało można planować.Marcin Hojan pisze:Moja głowica po planowaniu 1,5mm była bardziej zjechana - widocznie już wcześniej ktoś ją planował.
A remoncik połączony z poprawką fabryki bardzo im się podoba.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Witam.
Marcin no faktycznie ta Twoja głowica mocno zebrana. Masz ją już założoną? Mierzyłeś stopień sprężania?
Załączam fotki komory spalania z oryginalnej głowicy bez planowania i po planowaniu. Widać u mnie nadal wyraźnie krawędź przy obwodzie komór a u Ciebie jest to całe zebrane.
Co do materiałów mogę podesłać na maila lub jeśli ktoś mam moc to może wrzuci do działu download?
Pozdrawiam
Marcin no faktycznie ta Twoja głowica mocno zebrana. Masz ją już założoną? Mierzyłeś stopień sprężania?
Załączam fotki komory spalania z oryginalnej głowicy bez planowania i po planowaniu. Widać u mnie nadal wyraźnie krawędź przy obwodzie komór a u Ciebie jest to całe zebrane.
Co do materiałów mogę podesłać na maila lub jeśli ktoś mam moc to może wrzuci do działu download?
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Świetny temat, chylę czoła.
W 105ce też miałem troszkę poprawiony blok i ciachniętą głowicę, ale przy Twojej pracy mój s31 się chowa. W trampku zamontowałem kolektor wydechowy wypolerowany na lustro, ale jakoś znacznej poprawy osiągów nie odczułem- pewnie z racji zbyt małej ilości przeróbek w motorze. Chociaż to był jeden z szybszych seryjnych 601 jakimi miałem okazję jeździć.
Nie widzę na zdjęciach, czy szlifowałeś kolektor dolotowy w miejscu styku z blokiem i gaźnikiem? Warto się temu przyjrzeć- te odlewy, jak dobrze wiesz były wykonane tragicznie. Zresztą krawędzie w gaźniku też wiele pozostawiają do życzenia.
Powodzenia w dalszych pracach, będę uważnie śledzić.
W 105ce też miałem troszkę poprawiony blok i ciachniętą głowicę, ale przy Twojej pracy mój s31 się chowa. W trampku zamontowałem kolektor wydechowy wypolerowany na lustro, ale jakoś znacznej poprawy osiągów nie odczułem- pewnie z racji zbyt małej ilości przeróbek w motorze. Chociaż to był jeden z szybszych seryjnych 601 jakimi miałem okazję jeździć.
Nie widzę na zdjęciach, czy szlifowałeś kolektor dolotowy w miejscu styku z blokiem i gaźnikiem? Warto się temu przyjrzeć- te odlewy, jak dobrze wiesz były wykonane tragicznie. Zresztą krawędzie w gaźniku też wiele pozostawiają do życzenia.
Powodzenia w dalszych pracach, będę uważnie śledzić.
- Marcin Hojan
- -#Youngtimer
- Posty: 724
- Rejestracja: 2005-12-02, 14:22
- Lokalizacja: Szamocin
Jeszcze raz powiem, że wreszcie jakiś konkretny temat został założony i co ciekawe nabijacze postów jakoś milczą
Michał, nie sprawdzałem stopnia sprężania, nie mam sprzętu do tego. Moje subiektywne odczucia są takie, że lepiej wkręca się na obroty i jest żywsza - równolegle na nowo były zrobione regulacje i być może one dały ten efekt.
Znalazłem już w garażu modyfikowane części, więc do jutra porobię zdjęcia. Myślę, że jeszcze to wykorzystasz
Mam też ciekawą książkę - wkleję też zdjęcia ze stronami dotyczącymi Syreny.
pozdrawiam i 3mam kciuki za efekt końcowy.
Michał, nie sprawdzałem stopnia sprężania, nie mam sprzętu do tego. Moje subiektywne odczucia są takie, że lepiej wkręca się na obroty i jest żywsza - równolegle na nowo były zrobione regulacje i być może one dały ten efekt.
Znalazłem już w garażu modyfikowane części, więc do jutra porobię zdjęcia. Myślę, że jeszcze to wykorzystasz
Mam też ciekawą książkę - wkleję też zdjęcia ze stronami dotyczącymi Syreny.
pozdrawiam i 3mam kciuki za efekt końcowy.
Mercedes 190E 1993
Romet Ogar 200 1986
Romet Ogar 200 1986
tez sie w to bawiłem ,,, generalnie efekty srednie a z wydechem uwazaj bo bedzie jeszcze wiecej palił ,,, plan glowicy 2mm grozi uderzaniem tlokow o nia,,, jak zdjales 1,5 a była juz robiona to musisz to sprawdzic plastelina,,,,
polerowanie korb i dolotu zawracanie d,,, przeciez to paliwo i tak wlatuje do skrzyni korbowej i sie tam mojta wiec ten dolot wiecj dałby w maluchu pewnie,,, wazne zeby nie było ewidentnych progow na stykach,,,
,z dociskiem nie jestem juz taki pewny bo sprezyna jest mocniejsza i u mnie lapa sprzegła wysiadła tzn zrobila sie dziura tam gdzie jest ta kulka od skrzyni,,, wiec trzeba przemyslec bo moze byc problem na trasie ,,,
, mysle ze najciekawsza przerobka byloby zastosowanie 3 gaznikow z jakiegos japonca z lat 70-80 o rownym podcisnieniu no i moze membrany:P
polerowanie korb i dolotu zawracanie d,,, przeciez to paliwo i tak wlatuje do skrzyni korbowej i sie tam mojta wiec ten dolot wiecj dałby w maluchu pewnie,,, wazne zeby nie było ewidentnych progow na stykach,,,
,z dociskiem nie jestem juz taki pewny bo sprezyna jest mocniejsza i u mnie lapa sprzegła wysiadła tzn zrobila sie dziura tam gdzie jest ta kulka od skrzyni,,, wiec trzeba przemyslec bo moze byc problem na trasie ,,,
, mysle ze najciekawsza przerobka byloby zastosowanie 3 gaznikow z jakiegos japonca z lat 70-80 o rownym podcisnieniu no i moze membrany:P
3 gaźniki to dobry pomysł- jedyne problemy to synchronizacja i to, że sam blok silnika jest dostosowany do wspólnego kolektora ssącego. Środkowy kanał ma inne wymiary niż dwa skrajne- które kompensują średnicę kanału jego długością. Może różnice są na pozór mało istotne, jednak w dwusuwie długość układu dolotowego ma istotne znaczenie dla wystąpienia zjawiska rezonansu (co w przypadku wspólnej dla wszystkich cylindrów puchy "dyfuzora" jest bardzo utrudnione).
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
- arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź
Ponieważ temat tyczy się rasowania silniczka, to zdradzę wam moje małe marzenie, ja go nie spełnie raczej, ale może ktoś kiedyś......
Otóż marzy mi się zobaczyć kiedyś odszykowaną Syrenkę wyścigową taką jakie ścigały sie amatorsko w latach 90-tych.
One bardzo charakterystycznie wyglądały: reklamy, zaślepione lampy, klatki, odchudzone na maxa, no i oczywiście podrasowane motory 3 gaźniki itd...
Gdzieś na forum było zdięcie jednej takiej co przetrwała.
Jakby kilku zapaleńców zrekonstruowało takie maszyny to zawet wyścigi można by wznowić to byłby czad.
Otóż marzy mi się zobaczyć kiedyś odszykowaną Syrenkę wyścigową taką jakie ścigały sie amatorsko w latach 90-tych.
One bardzo charakterystycznie wyglądały: reklamy, zaślepione lampy, klatki, odchudzone na maxa, no i oczywiście podrasowane motory 3 gaźniki itd...
Gdzieś na forum było zdięcie jednej takiej co przetrwała.
Jakby kilku zapaleńców zrekonstruowało takie maszyny to zawet wyścigi można by wznowić to byłby czad.
- syrena104bili
- -#Weteran
- Posty: 2021
- Rejestracja: 2010-03-14, 15:32
- Lokalizacja: Pionki
jeśli chodzi o polerowanie kolektorów , to można by się też zagłębić w porting okien dolotowych i wydechowych oraz kanałów dolotowych w bloku ja kilka razy tak robiłem w japoniskich motocyklach do 125ccm w 2t za pomocą małej szlifiereczki tej do polerowania z tym ruchomym"wężem" co linka w nim szła i dzięki temu można było docierać w trudno dostępne zakamarki , , a co do 3 gazników i zaworów membranowych , to planuje wykonać coś innego , wstawić zawór membranowy na od cagivy mito albo aprilli rs 125 GS tam były seryjnie dosyć duże gaźniki 36mm i większe , i wstawić tą membranę miedzy fabryczny gaźnik syrenowski a kolektor dolotowy , zawsze poprawiło by się troszkę sprężanie
syrena 104 1972r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=11318 ,syrena 105l 1977r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=12229 , syrena 105l 1976r- http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=13220 , komar 2320 1971r ,
Chyba raczej nie rozumiesz na jakiej zasadzie działa membrana.syrena104bili pisze: i wstawić tą membranę miedzy fabryczny gaźnik syrenowski a kolektor dolotowy , zawsze poprawiło by się troszkę sprężanie
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
- syrena104bili
- -#Weteran
- Posty: 2021
- Rejestracja: 2010-03-14, 15:32
- Lokalizacja: Pionki
PONY007 pisze:Chyba raczej nie rozumiesz na jakiej zasadzie działa membrana.syrena104bili pisze: i wstawić tą membranę miedzy fabryczny gaźnik syrenowski a kolektor dolotowy , zawsze poprawiło by się troszkę sprężanie
jeśli uważasz ze nie wiem to mnie osiwieć jeśli możesz.... b bo ja jak dla siebie to wiem jak działa zawór membranowy , i wiem w jaki sposób się zużywa i jaki ma wpływ na prace silnika , oczywiście by było o wiele skuteczniejsze zastosować osobną mębrane na każdy cylinder bo przy zastosowani jednej wpływ pracy 3 cylindrów na raz by mógłby wpłynąć na to ze by "zwarjowała" i nie spełniała swojego zadania ale zawsze można próbować , jednak zastosowanie osobnej membrany na każdy cylinder i założenie na to nawet wspólnego kolektora i gaźnika z pewnośćą by pomogło
syrena 104 1972r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=11318 ,syrena 105l 1977r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=12229 , syrena 105l 1976r- http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=13220 , komar 2320 1971r ,
No poprawiłeś się- oczywiście musi być oddzielna na każdy cylinder. Dalej jednak nie pojmuję jaki ma ona związek z poprawieniem sprężania:). Służy tylko poprawiwniu zjawiska rezonansu. Membrana powoduje zwielokrotnienie prędkości i lepsze dawkowanie mieszanki.syrena104bili pisze:PONY007 pisze:Chyba raczej nie rozumiesz na jakiej zasadzie działa membrana.syrena104bili pisze: i wstawić tą membranę miedzy fabryczny gaźnik syrenowski a kolektor dolotowy , zawsze poprawiło by się troszkę sprężanie
jeśli uważasz ze nie wiem to mnie osiwieć jeśli możesz.... b bo ja jak dla siebie to wiem jak działa zawór membranowy , i wiem w jaki sposób się zużywa i jaki ma wpływ na prace silnika , oczywiście by było o wiele skuteczniejsze zastosować osobną mębrane na każdy cylinder bo przy zastosowani jednej wpływ pracy 3 cylindrów na raz by mógłby wpłynąć na to ze by "zwarjowała" i nie spełniała swojego zadania ale zawsze można próbować , jednak zastosowanie osobnej membrany na każdy cylinder i założenie na to nawet wspólnego kolektora i gaźnika z pewnością by pomogło
Na animacji widać klasyczny silnik posiadający membranę-zaznaczony jest efekt odbicia w tłumiku wydechu. Wiele niekorzystnych przedmuchów i cofnięć powoduje brak membrany na króćcu ssącym.
Ostatnio zmieniony 2011-01-27, 19:53 przez PONY007, łącznie zmieniany 2 razy.
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz