Co to ?? Syrena 607

[arturromarr]

propozycja moze niezbyt madra ale moze zrobimy jakas zrzute na remont .

Pomysł bardzo dobry, ale jak właściciel przekarze ją muzeum, albo jakiejś fundacji, co raczej nierealne.

[Kozak90]

propozycja moze niezbyt madra ale moze zrobimy jakas zrzute na remont .

Pomysł bardzo dobry, ale jak właściciel przekarze ją muzeum, albo jakiejś fundacji, co raczej nierealne.

Remont będzie wymagał np 50 tys zł. Zbierzesz 1020zł. i bedziesz chciał żeby do muzeum trafiła?

Pozatym napisz szczerze czy jak Ty miałbyś wpakować 50 tys zł z własnej kieszeni to oddałbyś ją do muzeum? No chyba że w totolotka bys walnął 6

[zzr2320]

Ciekawe niby gdzie by miało wejść 50 tyś... może 10 max.

[Kozak90]

Ciekawe niby gdzie by miało wejść 50 tyś... może 10 max.

50 tys to była kwota przykładowa. 10 tys zł?? nawet nie wiadomo jakie wnętrze miała 607? a jeżeli trzeba robić wnętrze od zera? to też 10 tys zł? No chyba że Ty byś wrzucił wszystko od normalnej 105 i już. Piszemy o REKONSTRUKCJI a nie odmalowaniu. 10 tys zł? to jest niemożliwe.

Akurat remontujemy Mercedesa W114 Coupe i już przekroczył remont 14 tyś zł a był kompletny (temat na forum) a to środek remontu.

[syrena104bili]

Ciekawe niby gdzie by miało wejść 50 tyś... może 10 max.

50 tys to była kwota przykładowa. 10 tys zł?? nawet nie wiadomo jakie wnętrze miała 607? a jeżeli trzeba robić wnętrze od zera? to też 10 tys zł? No chyba że Ty byś wrzucił wszystko od normalnej 105 i już. Piszemy o REKONSTRUKCJI a nie odmalowaniu. 10 tys zł? to jest niemożliwe.

Akurat remontujemy Mercedesa W114 Coupe i już przekroczył remont 14 tyś zł a był kompletny (temat na forum) a to środek remontu.

kozaK90 dobrze mówi w remont powiecmy 105 na zicher na wieksszość nowych część to ponad 10 ty a przy prototypie to już wogóle , np samo malowanie to koszt około 4tys niewispomne juz o tapicerce czy mechanice .... ten samochud jest goły wnim trzeba wszystko od nowa to nie tak jak z większośća naszych syren że wystarczy blacharka i lakierowanie a syrena jest przed remontem na chodzie i z działająca elektryką , tu nie mam nic tu teżeba wszystko od podstaw , kupić silnik skrzynie wszystkie podzespoły wyremontować je itp

[vikadan]

... ale jak właściciel przekaże ją muzeum, albo jakiejś fundacji.

Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

[jacur8]

... ale jak właściciel przekaże ją muzeum, albo jakiejś fundacji.

Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Jeżeli tak by się stało, podzieliła by swój żywot z innymi unikatami niszczejącymi w Muzeum Motoryzacji... NIE CHCEMY TEGO !

[acke]

Drodzy KOLEDZY, szanuję Wasze wszystkie komentarze. Jestem szczęśliwy i dziękuję za opinie i rady jeżeli chodzi o środki do remontu to jasne, że byłoby fajnie aby spadły one z nieba- niestety jestem realistą! W pierwszej kolejności potrzebuję wsparcia technicznego które pomogło by mi odbudować mój skarb Pozdrawiam wszystkich Mariusz

[Phinek]

Drogi Mariuszu, wprawdzie zapierniczam na kilka fajerek naraz, więc wiele Tobie fizycznie nie pomogę, jednak jeśli miałbyś jakieś zapytania natury inżynierskiej czy też poszukiwał jakiś dostawców elementów nietypowych, to deklaruję swoją chęć pomocy.

Możesz mnie śmiało atakować na PW lub wprost ma maila, którego mam na serwerze tlen.pl... loginu pewnie się domyślasz

[Ursus]

Odnośnie kosztów jeśli już taki wątek się pojawił to dodam coś od siebie. Remontowałem traktor, powiecie pewnie, że to inna sprawa. Tak! Inna, ale dużo prostsza w konstrukcji i detalach. Rocznik 1958. Części, szpachle, farby itd kosztowały ok. 5-6 tys.
Podejrzewam, że odbudowa takiej Syrenki to kilkanaście tysięcy przynajmniej - nie licząc nakładu pracy, bo tego w swojej kalkulacji też nie brałem pod uwagę.

Nie mniej jednak należy kibicować! Zawsze jak się pojawia jakiś taki "smaczek" to aż się pysk cieszy - bo to przecież unikatowe cacko i mimo, że nie zapnie się do tego pługa, to i tak mi się podoba

[jacur8]

Odnośnie kosztów jeśli już taki wątek się pojawił to dodam coś od siebie. Remontowałem traktor, powiecie pewnie, że to inna sprawa. Tak! Inna, ale dużo prostsza w konstrukcji i detalach. Rocznik 1958. Części, szpachle, farby itd kosztowały ok. 5-6 tys.
Podejrzewam, że odbudowa takiej Syrenki to kilkanaście tysięcy przynajmniej - nie licząc nakładu pracy, bo tego w swojej kalkulacji też nie brałem pod uwagę.

Nie mniej jednak należy kibicować! Zawsze jak się pojawia jakiś taki "smaczek" to aż się pysk cieszy - bo to przecież unikatowe cacko i mimo, że nie zapnie się do tego pługa, to i tak mi się podoba

Kolejny od kosztów się znalazł Ludzie jeden wyremontuje przykładowego komara za 100 zł, drugi za 1500 zł - osobiście nie widzę sensu podawania kwot ile kogo kosztował remont. Wszystko zależy od stanu pojazdu, dostępności części, umiejętności właściciela - dlatego każdy remont jest inny.

[Tomek223T]

Najważniejsze że jest uratowana. A z remontem to spokojnie, lepiej poczekać i uzbierać więcej cennych informacji technicznych i pieniędzy bo robić na szybko i byle tanio a potem żałować że zrobiło się tak a nie inaczej to nie ma sensu. Gratuluje nabytku!

[Kozak90]

Odnośnie kosztów jeśli już taki wątek się pojawił to dodam coś od siebie. Remontowałem traktor, powiecie pewnie, że to inna sprawa. Tak! Inna, ale dużo prostsza w konstrukcji i detalach. Rocznik 1958. Części, szpachle, farby itd kosztowały ok. 5-6 tys.
Podejrzewam, że odbudowa takiej Syrenki to kilkanaście tysięcy przynajmniej - nie licząc nakładu pracy, bo tego w swojej kalkulacji też nie brałem pod uwagę.

Nie mniej jednak należy kibicować! Zawsze jak się pojawia jakiś taki "smaczek" to aż się pysk cieszy - bo to przecież unikatowe cacko i mimo, że nie zapnie się do tego pługa, to i tak mi się podoba

Kolejny od kosztów się znalazł Ludzie jeden wyremontuje przykładowego komara za 100 zł, drugi za 1500 zł - osobiście nie widzę sensu podawania kwot ile kogo kosztował remont. Wszystko zależy od stanu pojazdu, dostępności części, umiejętności właściciela - dlatego każdy remont jest inny.

Ale tu piszemy o konkretnym remoncie.

[kombi]

kolego JACUR wejdz NA FORUM RETROTRAKTORY I WPIERW POCZYTAJ O DOKONANIACH ursusa I DOPIERO PO ZASTANOWIENIU SIĘ CZY WARTO
podjac pisanie [kolejny od kosztów się znalazł]zacznij polemike
dla przykładu podam ci , ze syrenke wyremontowac to PIKUŚ ale wyremontować traktor np
zetor 25 ,ursus 25, 28 to juz jest COŚ
dostęp do części syrenowskich jest jako taki ,jakis zakup ,wymiana ,ew nabycie sztrucla ,ot i wszystko
ale dostęp do części wym traktorków to już jest CUD

POZDRAWIAM

[jacur8]

kolego JACUR wejdz NA FORUM RETROTRAKTORY I WPIERW POCZYTAJ O DOKONANIACH ursusa I DOPIERO PO ZASTANOWIENIU SIĘ CZY WARTO
podjac pisanie [kolejny od kosztów się znalazł]zacznij polemike
dla przykładu podam ci , ze syrenke wyremontowac to PIKUŚ ale wyremontować traktor np
zetor 25 ,ursus 25, 28 to juz jest COŚ
dostęp do części syrenowskich jest jako taki ,jakis zakup ,wymiana ,ew nabycie sztrucla ,ot i wszystko
ale dostęp do części wym traktorków to już jest CUD

POZDRAWIAM

Człowieku opanuj się ! Radzę samemu najpierw czytać dokładnie co pisze. Nie umniejszam dokonań kolegi Ursusa, nie wspominam nawet o jakimkolwiek porównywaniu remontu Syreny i traktora. Wypowiadam jedynie swoją refleksję odnośnie zasadności podawania kosztów remontu tej Syrenki, jak podkreśliłem w moim poście każdy remont jest inny i wszystko zależy od masy czynników.