FIAT 125p 1976r 1500 ORYGINAŁ

[Mateusz]

Dziadek cenę zapierdol..ł wysoką bo podobno co wyjechał a było tych wyjazdów w tym roku chyba cztery w tym jeden na przegląd potem cmentarz, wiózł siostrzeńca do ślubu i to wszystko więc co wyjechał to miał kupca, według mnie jakiegoś amatora gawędziarza co dawał krocie a dziadek się jarał ceną. Nie sprzedał bo musiał na Wszystkich Swiętych auto jeszcze mieć a na sprzedaży mu nie zależy tylko ja go trochę do niej zachęciłem i podatek od garażu do zapłacenia na przyszły rok. I tak mu wyszło to 11 000. Fakt jest taki że auto wycackane, pierwszy właściciel i komplet papierów od zakupu w polmozbycie.

Bla, bla, bla. Podobno istnieje jakiś Niemiec który daje nowego mercedesa za stare parchy. Nikt go nie widział, a wszyscy o nim słyszeli.

[drobson]

I jeszcze Niemiec płacze jak sprzedaje:)

[Marlon]

tak sie wszyscy podniecacie tymi niby małymi przebiegami,,, mój fiat 1972 roku za 3000 km będzie miał przejechane równo 350 km,,,, też mi wszyscy w ten przebieg uwierzycie,,,, bo samochód na zdjęciach wygląda równie dobrze co kozaka................

[syrena104bili]

Dziadek cenę zapierdol..ł wysoką bo podobno co wyjechał a było tych wyjazdów w tym roku chyba cztery w tym jeden na przegląd potem cmentarz, wiózł siostrzeńca do ślubu i to wszystko więc co wyjechał to miał kupca, według mnie jakiegoś amatora gawędziarza co dawał krocie a dziadek się jarał ceną. Nie sprzedał bo musiał na Wszystkich Swiętych auto jeszcze mieć a na sprzedaży mu nie zależy tylko ja go trochę do niej zachęciłem i podatek od garażu do zapłacenia na przyszły rok. I tak mu wyszło to 11 000. Fakt jest taki że auto wycackane, pierwszy właściciel i komplet papierów od zakupu w polmozbycie.

Bla, bla, bla. Podobno istnieje jakiś Niemiec który daje nowego mercedesa za stare parchy. Nikt go nie widział, a wszyscy o nim słyszeli.

hehehheheheheheh też o nimi słyszałem

umnie w okolicy jakieś 15 lat temu dawał nowego poloneza za starego kadeta z lat 30stych

[Kozak90]

Ma ten Niemiec rozmach.

[anabol]

Nikt go nie widział, a wszyscy o nim słyszeli.

prawie jak *****

[młody94_105l]

A kto pamięta Elizówkę, koło Lublina ?
Stolicę "nowych" samochodów z PRLu, które nieraz w dziwny sposób zyskiwały mniejszy przebieg, jak również folię na siedzenia

[syrena103]

Nie znam się ale czy emblematy na pasie umieszczone są tak jak powinny ?

[endriu125]

tak, zgodnie z rocznikiem

[Kozak90]

Zgodnie z rocznikiem. Ale widać tez ,że nigdy nie był emblemat demontowany....Więc w przypadku tego egzemplarza możesz być spokojny o jego oryginalność...

[KIEROWCA]

Fiacik rzeczywiście kosmos. Pierwsze MR-y to był w pewnym sensie punkt kulminacyjny tego modelu a od ok. 81 stopniowy upadek po równi pochyłej w dół i wsteczny rozwój.
Modernizacje z lat 80 polegały niestety w większości na obdzieraniu wozu ze "zbędnego" wyposażenia.
Nikt tych złomów nie szanował nawet kiedy miały po 10-15 lat ponieważ byłaby to walka z wiatrakami. Pamiętam jak w latach 90 nowszy Fiat ze znaczkiem FSO pełnił najczęściej funkcję woła roboczego. Te prawdziwe MR-y z lat 70 były dla odmiany b.często zadbane i utrzymywane przez pierwszych właścicieli.

Także: klasyk był jeszcze trochę niedopracowany, bije od niego ten prymitywizm, pierwszy MR ===full wypas, modele z lat 80 ===wyrób samochodopodobny.

Pozdrawiam

[drobson]

A kto pamięta Elizówkę, koło Lublina ?
Stolicę "nowych" samochodów z PRLu, które nieraz w dziwny sposób zyskiwały mniejszy przebieg, jak również folię na siedzenia

Ja pamietam, jeszcze sie załapałem przed przenosinami giełdy.
Ojciec tam kupił Renault 21 1987r.
Był u nas w rodzinie 19 lat. Świetne auto.