Jak zamontować w Syrenie hamulce z Lublina.
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Jak zamontować w Syrenie hamulce z Lublina.
Dawno temu obiecałem opisać przeróbkę hamulców w Syrenie na hamulce Lublina. Nie jestem pierwszym, który wpadł na ten pomysł. Byłem pod wrażeniem skuteczności hamulców w Syrenie 103 Mikrusiarza. Tam są co prawda założone takie hamulce na cztery koła, ale u siebie z oszczędności ograniczyłem się na razie tylko do kół przednich. Również wielu właścicieli Żuków, Nys i Warszaw instaluje u siebie hamulce z Lublina. Jeżeli chodzi o rozmiar szczęk i średnicę cylinderka, hamulce są identyczne jak w Syrenie. Okładziny obu szczęk są jednakowej długości, inaczej niż w Syrenie. Hamulce te posiadają samoregulację, szczęki są pływające. Ustawiają się samoczynnie w bardzo niewielkiej odległości od bębna, dlatego zaczynają działać nawet po delikatnym naciśnięciu pedału hamulca. Nie ma takiej sytuacji, jaka zdarza się w przypadku oryginalnych hamulców, że z jednej strony już zaczyna hamować, a z drugiej dopiero za jakiś czas i samochód jest ściągany w jedną bądź w drugą stronę.
Pasują wyłącznie hamulce tylne od Lublina I (2,9 t). Hamulce te były też stosowane także w najnowszej generacji Żuka. Hamulce od nowszych Lublinów i Honkerów są szersze, nie pasują.
Jeżeli chodzi o bębny to nie należy kupować bębnów do kompletu z hamulcami!!! Bębny do Lublina I są za szerokie. Należy kupić bębny od starszego Żuka, jednak nie tego starego, który miał bębny identyczne jak w Syrenie. Rant na bębnie musi wnikać do środka tarczy kotwicznej.
Bębny od Syreny mogłyby pasować, ale po drobnych modyfikacjach rantu, trzeba by było oddać do przetaczania.
Cylinderki różnią się średnicą gwintu, chociaż były produkowane przez FSM. Trzeba zrobić jakąś redukcję. Nie jest to zadanie trudne, po prostu najłatwiej wykorzystać części możliwe do kupienia w najbliższym sklepie, dlatego nie będę tego szczegółowo opisywać.
Rozstaw śrub na zwrotnicach jest identyczny jak w Syrenie. Miejsce styku z tarczą kotwiczną powinno być idealnie gładkie, podobnie jak miejsce styku bębna z piastą. Drobne nierówności teoretycznie mogą powodować wibracje.
Należy pamiętać, że części do Żuka i Lublina też nie są rewelacyjnej jakości. Trafiłem na bęben, który co jeden obrót delikatnie szurał. Według Glinki taki szum jest dopuszczalny, ale na drugim kole uzyskałem sytuację, w której nie było żadnego szumu. Co jakiś czas to kontrolowałem i zjawisko się nieznacznie zmieniało z tendencją do zanikania po dotarciu. Na razie na nowych hamulcach przejechałem nie więcej niż 200 km i mogę stwierdzić, że jestem zadowolony. Nie chciałem od razu pisać na forum, żeby sprawdzić ten system. Mogę z czystym sercem polecić to rozwiązanie. Jestem trochę rozczarowany jakością części, ale jednocześnie nie mogę narzekać, bo w przypadku hamulców oryginalnych nie udało mi się uzyskać, aby hamowały dokładnie w tym samym momencie. Na pewno jest to kwestia wprawy, ale nie mając specjalistycznych narzędzi jest to zadanie niezwykle żmudne i po jakimś czasie i tak regulację trzeba przeprowadzić po raz kolejny. Dlatego hamulce z Lublina są niezłym rozwiązaniem. Jestem zwolennikiem oryginału, ale hamulce różnią się bardzo nieznacznie od oryginalnych, z wierzchu prawie w ogóle, a jednak zapewniają o wiele skuteczniejsze hamowanie. We współczesnym ruchu jest to bardzo pomocne. Te argumenty przesądziły o wymianie.
[ Dodano: 2014-03-25, 20:19 ]
Z piastą
[ Dodano: 2014-03-25, 20:19 ]
Cylinderek z FSM
[ Dodano: 2014-03-25, 20:19 ]
Tarcza bez piasty
[ Dodano: 2014-03-25, 20:20 ]
Porównanie z oryginałem
[ Dodano: 2014-03-25, 20:21 ]
Porównanie bębnów
Pasują wyłącznie hamulce tylne od Lublina I (2,9 t). Hamulce te były też stosowane także w najnowszej generacji Żuka. Hamulce od nowszych Lublinów i Honkerów są szersze, nie pasują.
Jeżeli chodzi o bębny to nie należy kupować bębnów do kompletu z hamulcami!!! Bębny do Lublina I są za szerokie. Należy kupić bębny od starszego Żuka, jednak nie tego starego, który miał bębny identyczne jak w Syrenie. Rant na bębnie musi wnikać do środka tarczy kotwicznej.
Bębny od Syreny mogłyby pasować, ale po drobnych modyfikacjach rantu, trzeba by było oddać do przetaczania.
Cylinderki różnią się średnicą gwintu, chociaż były produkowane przez FSM. Trzeba zrobić jakąś redukcję. Nie jest to zadanie trudne, po prostu najłatwiej wykorzystać części możliwe do kupienia w najbliższym sklepie, dlatego nie będę tego szczegółowo opisywać.
Rozstaw śrub na zwrotnicach jest identyczny jak w Syrenie. Miejsce styku z tarczą kotwiczną powinno być idealnie gładkie, podobnie jak miejsce styku bębna z piastą. Drobne nierówności teoretycznie mogą powodować wibracje.
Należy pamiętać, że części do Żuka i Lublina też nie są rewelacyjnej jakości. Trafiłem na bęben, który co jeden obrót delikatnie szurał. Według Glinki taki szum jest dopuszczalny, ale na drugim kole uzyskałem sytuację, w której nie było żadnego szumu. Co jakiś czas to kontrolowałem i zjawisko się nieznacznie zmieniało z tendencją do zanikania po dotarciu. Na razie na nowych hamulcach przejechałem nie więcej niż 200 km i mogę stwierdzić, że jestem zadowolony. Nie chciałem od razu pisać na forum, żeby sprawdzić ten system. Mogę z czystym sercem polecić to rozwiązanie. Jestem trochę rozczarowany jakością części, ale jednocześnie nie mogę narzekać, bo w przypadku hamulców oryginalnych nie udało mi się uzyskać, aby hamowały dokładnie w tym samym momencie. Na pewno jest to kwestia wprawy, ale nie mając specjalistycznych narzędzi jest to zadanie niezwykle żmudne i po jakimś czasie i tak regulację trzeba przeprowadzić po raz kolejny. Dlatego hamulce z Lublina są niezłym rozwiązaniem. Jestem zwolennikiem oryginału, ale hamulce różnią się bardzo nieznacznie od oryginalnych, z wierzchu prawie w ogóle, a jednak zapewniają o wiele skuteczniejsze hamowanie. We współczesnym ruchu jest to bardzo pomocne. Te argumenty przesądziły o wymianie.
[ Dodano: 2014-03-25, 20:19 ]
Z piastą
[ Dodano: 2014-03-25, 20:19 ]
Cylinderek z FSM
[ Dodano: 2014-03-25, 20:19 ]
Tarcza bez piasty
[ Dodano: 2014-03-25, 20:20 ]
Porównanie z oryginałem
[ Dodano: 2014-03-25, 20:21 ]
Porównanie bębnów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Syrena 104, Syrena Bosto
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4298
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4298
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Na tył mam zamiar dać takie same. Jeżeli chodzi o mechanizm ręcznego to zostawiłem - skoro na luźnej lince z tyłu nie przeszkadza to dlaczego miałoby się z tyłu coś dziać.
Jeżeli chodzi o ceny to oczywiście kombinowałem, żeby wyszło dość tanio. Jedno kupiłem na allegro, jedno w sklepie w Krakowie, parę gratów dostałem za darmo od Miurusiarza (WIELKIE DZIĘKI!!!). Ale jeżeli ktoś by się chciał za to zabrać w tym momencie, to ten koleś, który wystawia na allegro hamulce w czerwonym podkładzie ma tylko na jedną stronę - przynajmniej tak twierdził, jak z nim rozmawiałem. Może sprowadzić, ale cena kosmiczna. Jest drugi sklep na allegro, który ma to dostępne od ręki, można się potargować, mi sam zaproponował 190 za jedną kompletną tarczę kotwiczną. W żadnym sklepie w Krakowie nie mają tego w ogóle, nawet w specjalistycznym sklepie do Żuka, gdzie można kupić m.in. błotniki do 125p i do Malucha. Właśnie w tym sklepie kupiłem bębny - cena 85 zł za sztukę. Oczywiście rzemiosło. Tak jak pisałem jeden szeleścił, ale ogólnie wyglądają solidniej niż te od Syreny, są cięższe. Poza tym mają dziurki na ściągacz. U mnie akurat w 104 ściągacz był, ale jak ktoś ma 105 to taka zmiana jest na korzyść, bo nie trzeba zbijać bębna, tylko wkręca się śruby i sam schodzi delikatnie.
Jeżeli chodzi o ceny to oczywiście kombinowałem, żeby wyszło dość tanio. Jedno kupiłem na allegro, jedno w sklepie w Krakowie, parę gratów dostałem za darmo od Miurusiarza (WIELKIE DZIĘKI!!!). Ale jeżeli ktoś by się chciał za to zabrać w tym momencie, to ten koleś, który wystawia na allegro hamulce w czerwonym podkładzie ma tylko na jedną stronę - przynajmniej tak twierdził, jak z nim rozmawiałem. Może sprowadzić, ale cena kosmiczna. Jest drugi sklep na allegro, który ma to dostępne od ręki, można się potargować, mi sam zaproponował 190 za jedną kompletną tarczę kotwiczną. W żadnym sklepie w Krakowie nie mają tego w ogóle, nawet w specjalistycznym sklepie do Żuka, gdzie można kupić m.in. błotniki do 125p i do Malucha. Właśnie w tym sklepie kupiłem bębny - cena 85 zł za sztukę. Oczywiście rzemiosło. Tak jak pisałem jeden szeleścił, ale ogólnie wyglądają solidniej niż te od Syreny, są cięższe. Poza tym mają dziurki na ściągacz. U mnie akurat w 104 ściągacz był, ale jak ktoś ma 105 to taka zmiana jest na korzyść, bo nie trzeba zbijać bębna, tylko wkręca się śruby i sam schodzi delikatnie.
Syrena 104, Syrena Bosto
- syrena104bili
- -#Weteran
- Posty: 2021
- Rejestracja: 2010-03-14, 15:32
- Lokalizacja: Pionki
Tomasz pisze:michalalex i to mi się podoba ! ..oby tylko te cylinderki się nie zapowietrzały..
No ale mistrz drugiego planu jest przekozacki..
bardzo fajna sprawa , oby więcej takich tematów , mistrz 2 planu?? czyli pniaczek
ps , rozumiem że jest to tylna tarcza kotwiczna od lublina ??
syrena 104 1972r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=11318 ,syrena 105l 1977r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=12229 , syrena 105l 1976r- http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=13220 , komar 2320 1971r ,
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Pisałem, że tylna.syrena104bili pisze:ps , rozumiem że jest to tylna tarcza kotwiczna od lublina ??
Mam nadzieję, że tutek się przyda. Bo w tej kwestii najbardziej mylące jest to, że kupuje się kupuje się hamulce do najnowszego Żuka i Lublina, ale bębny do starszego Żuka. Poza tym rozwiewa to wszelkie wątpliwości, czy bębny od Żuka pasują do Syreny.
Syrena 104, Syrena Bosto
michalalex pisze:najbardziej mylące jest to, że kupuje się hamulce do najnowszego Żuka i Lublina,
Czy tu czasem jedno nie przeczy drugiemu? Ma być w końcu od najnowszego Lublina?michalalex pisze:Hamulce od nowszych Lublinów i Honkerów są szersze, nie pasują.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Gieroy, przeczytaj dokładnie post. Mają być od najnowszego Żuka, ale nie od najnowszego Lublina. Słowo najnowszy dotyczy Żuka. Logiczne jest, że po najnowszym Żuku był Lublin I.
Żeby dla wszystkich było jasne:
Pasują hamulce od:
Lublina I (2,9 t), które były montowane w Żukach pod sam koniec ich produkcji, dokładnych dat nie znam
Nie pasują hamulce:
Od Lublina II, Lublina III, Honkera. Być może będą pasowały od Tarpana-Honkera z okresu produkcji Lublina I. W razie wątpliwości pytać czy pasują do najnowszego Żuka.
Bębny pasują:
Od Żuka przed wprowadzeniem modernizacji na hamulce z samoregulacją. Można to skojarzyć z pokrętłami regulacyjnymi na cylinderkach w Żuku. Mają mieć wklęsły środek.
Nie pasują bębny:
Od Lublina I i najnowszego Żuka, ponieważ mają płaski środek i są za szerokie.
Oczywiście nie pasują też od Lublina II, Lublina III i od Honkera, bo są jeszcze szersze.
Bębny od Żuka z hamulcami na mimośrody, i od Syreny też nie pasują, chyba, że się zeszlifuje albo tarcze kotwiczne, tam gdzie jest takie wygięcie na dole (prawdopodobnie służące do odprowadzania wody), albo przetoczy rant na bębnach.
Żeby dla wszystkich było jasne:
Pasują hamulce od:
Lublina I (2,9 t), które były montowane w Żukach pod sam koniec ich produkcji, dokładnych dat nie znam
Nie pasują hamulce:
Od Lublina II, Lublina III, Honkera. Być może będą pasowały od Tarpana-Honkera z okresu produkcji Lublina I. W razie wątpliwości pytać czy pasują do najnowszego Żuka.
Bębny pasują:
Od Żuka przed wprowadzeniem modernizacji na hamulce z samoregulacją. Można to skojarzyć z pokrętłami regulacyjnymi na cylinderkach w Żuku. Mają mieć wklęsły środek.
Nie pasują bębny:
Od Lublina I i najnowszego Żuka, ponieważ mają płaski środek i są za szerokie.
Oczywiście nie pasują też od Lublina II, Lublina III i od Honkera, bo są jeszcze szersze.
Bębny od Żuka z hamulcami na mimośrody, i od Syreny też nie pasują, chyba, że się zeszlifuje albo tarcze kotwiczne, tam gdzie jest takie wygięcie na dole (prawdopodobnie służące do odprowadzania wody), albo przetoczy rant na bębnach.
Syrena 104, Syrena Bosto
a co myślcie o tym, jakby dać na przód tył od lublina (jak w opisie), a na tył też tył od lublina, ale przed nim korektor siły hamowania? (na przewód, który idzie na tylną oś)
http://allegro.pl/korektor-sily-hamowan ... 71830.html
http://allegro.pl/korektor-sily-hamowan ... 71830.html