z R20 ns Bosto

[Pavel]

jak w temacie, czyli przeróbka R20 na Bosto.
Uwaga nie jest to pomysł aby tak zrobić !!!

Byłem z wizytą u swego kuzyna, chodziłem po działce i patrze za płotem stoi Syrena błękitna Bosto - w sumie stoi odkąd pamiętam czyli co najmniej 20 lat. Ale dopiero 4 dni temu zajarzyłem że to nie Bosto a Erka z dorobioną budą na pace. Poznałem po tym że koniec paki erka ma ścięty dół a Bosto ma prosty. W budzie są szybki, zdaję się tylne boczne od normalnej "Skarpety"

Często tak robiono, znaczy wymysł właściciela czy fabryki??

Zdjęcia brak, ale jak nadarzy się okazja umieszczę.

[Magister]

Nie masz żadnej fotki to trudno określić, ale bardzie to już rzemiosło np jak to:

[eMO 1966]

Często tak robiono, znaczy wymysł właściciela czy fabryki??

Nadbudowanie "erki" bostonką to zawsze wymysły właścicieli. Jak ktos potrzebował nadwozie zamknięte, to budował je z tego, co miał pod ręką. Osobiście widziałem 3 albo 4 R 20 tak przerobione (z naspawaną górną częscią budy od Bosto... albo od Żuka(!) ).

[szczurpreriowy]

Powiem wam że R 20 to jedna z 1 sryt w jakiej jako przedszkolny dzieciak się bawiłem stała do lat 90 za rogiem mojej ulicy i pewnego dnia zobaczyłem ja jak pędzi w ostatnia drogę na pace stara z wybita szybą przez którą wystawało ramie dźwigu.
Zrobiło mi się smutno z nią odjeżdżał kawal mego dzieciństwa.
To była właśnie R20 pognita, bez silnika, grila wiecznie otwarta.
I właśnie ona miała pakę dorobiona z dość grubej płaskiej blachy i drzwi z okienkiem które z kolei przypominały przetłoczeniem z żukasa

[Magister]

To może jeszcze dodam

[ Dodano: 2009-11-08, 22:52 ]
11

[ Dodano: 2009-11-08, 22:52 ]
22

[kpt_witko]

marcin459, na pewno nie jest to fabryka, ale... gość który egzemplarz z Twoich zdjęć robił, musiał być hobbystą lub może to prywaciarskie zamienniki, do budowy "samochodu poza wytwórnią" (kiedyś się tak samochody składało z części).

[Magister]

Syrenka stoi 4km ode mnie ma kwity ale nie jest do wyrwania. Tyle co z gościem rozmawiałem taką już kupił.

[kpt_witko]

Kupił z drugiej ręki, tak? Myslę, że te burty są jednak prywaciarskie.