Przewodz hamulcowe giętkie
Moderator: adameo2
Przewodz hamulcowe giętkie
Witam. Proszę mi pomóc . Co się robi jak się zużyją giętkie przewody hamulcowe + 2 y oczkiem z jednej strony i gwintem z drugiej strony a jeden z gwintem po obu stronach. Pozdrawiam .Walenty
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Jesteś nowy, więc trzeba ci conieco wytłumaczyć.
To oczko daje się odkręcić, wtedy masz przewody zakończone gwintem z obu stron. Kupujesz przewody od starego żuka - tylko przymierz w sklepie do oczka, bo żuk ma 2 rodzaje gwintów, albo kupujesz przednie od trabanta 1,1 - gwinty pasują, tylko przewody sa jakieś 2 cm krótsze.
To oczko daje się odkręcić, wtedy masz przewody zakończone gwintem z obu stron. Kupujesz przewody od starego żuka - tylko przymierz w sklepie do oczka, bo żuk ma 2 rodzaje gwintów, albo kupujesz przednie od trabanta 1,1 - gwinty pasują, tylko przewody sa jakieś 2 cm krótsze.
A co to znaczy że sie "zużyją" ???
One są wieczne !! U mnie mają po 30 lat. Co prawda----wygląd zewnętrzny jest fatalny i może przestraszyć. Ale jeśli przewód nie jest pęknięty i z niego nie sika, LUB----nie jest w środku zatkany ( co oznacza rozwarstwienie gumy)--to używaj tych starych i nie zawracaj se głowy.
Ja wiem--bezpieczeństwo i inne duperele.....ale Syrena nie jest po to żeby śmigać 100 na godz. i hamować z piskiem.
One są wieczne !! U mnie mają po 30 lat. Co prawda----wygląd zewnętrzny jest fatalny i może przestraszyć. Ale jeśli przewód nie jest pęknięty i z niego nie sika, LUB----nie jest w środku zatkany ( co oznacza rozwarstwienie gumy)--to używaj tych starych i nie zawracaj se głowy.
Ja wiem--bezpieczeństwo i inne duperele.....ale Syrena nie jest po to żeby śmigać 100 na godz. i hamować z piskiem.
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Ja rozumiem Taeda, że masz sporą wiedzę i chylę przed tym czoła, ale przez niektóre twoje "dobre rady" to się w końcu ktoś zabije albo w najlepszym wypadku okaleczy...
Wracając do tematu. Jeśli jest problem z dostępnością zamienników, warto uderzyć do firm, które produkują/dorabiają przewody hydrauliczne, do pras, siłowników i innego rodzaju sprzętu ciężkiego i przemysłowego. Czasami można trafić, że za śmieszne grosze zarobią na przewodzie ciśnieniowy z metra potrzebne końcówki. Kolega jakiś czas temu dorabiał przewody do wartburga w stalowym oplocie. Problemu nei było, tylko koszt spory. Tyle, że akurat to, to do skarpety przerost formy nad treścią.
Wracając do tematu. Jeśli jest problem z dostępnością zamienników, warto uderzyć do firm, które produkują/dorabiają przewody hydrauliczne, do pras, siłowników i innego rodzaju sprzętu ciężkiego i przemysłowego. Czasami można trafić, że za śmieszne grosze zarobią na przewodzie ciśnieniowy z metra potrzebne końcówki. Kolega jakiś czas temu dorabiał przewody do wartburga w stalowym oplocie. Problemu nei było, tylko koszt spory. Tyle, że akurat to, to do skarpety przerost formy nad treścią.
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Dwa suwy w miniaturzef