przeszczep hamulców

nieposegregowane, z dawnych lat, bez opcji zakładania nowych

Moderator: adameo2

Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

przeszczep hamulców

Post autor: arturromarr »

Witam
Od samego początku posiadania Syrenki kombinuję z hamulcami.
Mam już nową pompę hamulcową, regenerowane tłoczki i szczęki, jednak ciągle mnie wkurzają jak przesiadam się z "normalnego" auta.
Wiem, że po zabytku nie można się wiele spodziewać, ale dręczy mnie ciągle czy nie można trochę poprawić fabryki.
Montowanie serwa jest dużą ingerencją (serwo, pompa , ech....), nie wiadomo czy nie zwiększy zawodności i ile da.
Jednak pomyślałem, że Warszawa ma bliźniacze hamulce, mocowanie chyba pasuje, lecz podwójne tłoczki z przodu i chyba szersze bębny, z racji masy powinny być skuteczniejsze.
Co myślicie o założeniu układu hamulcowego od Wawki albo jeszcze lepiej bębnowych Żuków?
Może ktoś ma już taki patent?
Awatar użytkownika
elgora
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 51
Rejestracja: 2008-06-19, 21:33
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: elgora »

w mojej bostonce niedawno zdechła pompa, chcąc nie chcąc musialem zrobić hamulce, zrobilem wszystko od początku do końca łącznie z regulacją szczęk tak jak to opisane w glince i juz na hamulce nie narzekam, jedynym slabym elementem w calym ukladzie sa opony, ale koła mozna zablokowac naprawde niewielkim naciskiem i skokiem pedału, cięzko oczekiwac by auto na oponach 155 zatrzymywalo sie tak jak samochod z oponami 205 czy 215. Nie wiem jak to jest z pompami jednoobwodowymi ale moja dwuobwodowa i te bębny które tam są radzą sobie całkiem dobrze.
bo kazdy Polak ma polski organizm, lubimy co polskie, wszystko inne nam szkodzi :)

Syrena 105B '82 rok
Awatar użytkownika
DeMaDeS
-#Junior
-#Junior
Posty: 135
Rejestracja: 2005-07-19, 17:22
Lokalizacja: Przasnysz

Post autor: DeMaDeS »

teżtak kiedyś miałem, bez problemu mogłem zblokować 4 koła, bez dużego nacisku na pedał, a teraz się tak wszystko rozjechało, że już nie mam siły, tylne prawe koło się za szybko blokuje, wcześniej niż przód, prawe przednie przy małej prędkości staje dęba podczas lekkiego nacisniecia hamulca...
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

No właśnie a te żukowskie z końca produkcji i początek lublina to zdaje się, że samoreulacje szczęk miały to by była bezobsługowość i równe branie kół. :)
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2042
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

Poszperajcie. Był kiedyś taki temat i ktoś opisywał jak zamontował tylne hamulce od .zuka.
PS Siła tarcia nie zależy od powierzchni tylko współczynnika tarcia oraz siły nacisku i założenie większych hamulców /z wawki/ nic nie zmieni. Ot fizyka... Będą się tylko wolniej zużywać.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

W spór akademicki odnośnie powierzchni i siły hamowania nie chcę się wdawać miałem to na uczelni. Rzeczywiste hamowanie po proces znacznie bardziej skomplikowany niż poskracany wzór na tablicy, są siły skrawania, zmiana wsp. tarcia w zależności od temp. itd...
Myślę, że układ od wawki czy żuka dużo by pomógł ze względu na jego współbieżność co daje efekt delikatnego wspomagania. Wiem że do żuków i lublinów dawali szczęki z samo-regulatorem, ale nie wiem od których roczników.
Na forum nie znalazłem kogoś kto przełożył hamulce, jak się komuś udało znaleźć to proszę o linka.
Awatar użytkownika
DeMaDeS
-#Junior
-#Junior
Posty: 135
Rejestracja: 2005-07-19, 17:22
Lokalizacja: Przasnysz

Post autor: DeMaDeS »

jeśli chodzi o samoregulatory to może by zrobił nacięcie na szczekach i włożył od czego kolwiek samoregulator?
Awatar użytkownika
Jack
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 871
Rejestracja: 2005-07-02, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jack »

z doswiadczenia wiem ,ze dobre zrobienie hamulcow od syreny jest lepsze od takich manipulacji, problemem w syrenie sa delikatnie cieknace cylinderki ,trzeba zmienic albo szlifowac papierem 500 potem 800 zeby bylo gladko i nie kaleczylo gumy, kolejna sprawa to wylatujacy smar na okladziny jak jest b cieplo albo rzadki smar,,, lub simmering ch.. strzeli jak jest niedokrecona nakretka czopa z przodu lub z tylu , ja planuje dac teraz na przod lozyska kryte i pozbyc sie problemu (wystarczy ze raz okladziny sie zafajda smarem to juz gorzej biora nawet po oczyszczeniu szczota papierem i rozpuszczalnikiem ) nie polecam tez zakladania grubszych okladzin na tyl ani zmiany tych krotszych na dluzsze wszedzie

aha syrena z tego co wiem na serwo sie nie nadaje bo podcisnienie na dolocie jest za niskie!!!
Awatar użytkownika
papieju
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 652
Rejestracja: 2005-03-30, 08:41
Lokalizacja: Włoszczowa
Kontakt:

Post autor: papieju »

Zacznijmy od tego, że do silnika 2t założenie serwa jest niemożliwe - ze względu na specyfikę pracy/wydechu silnika. Być może są specjalne do 2t, w co wątpię.
Mikrusiarz
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
Lokalizacja: RP

Post autor: Mikrusiarz »

papieju pisze:Zacznijmy od tego, że do silnika 2t założenie serwa jest niemożliwe - ze względu na specyfikę pracy/wydechu silnika. Być może są specjalne do 2t, w co wątpię.
Jest możliwe, są pompy podciśnieniowe z napędem elektrycznym, tak samo sprawa dotyczy wspomagania ukł. kier. Takie patenty montuje się do pojazdów które przerabia się na elektryczne. Peugeot produkował takie pompy vacum, być może inne firmy też.
stawiar
-#Junior
-#Junior
Posty: 124
Rejestracja: 2006-04-29, 15:12
Lokalizacja: SŁUPNO k. PŁOCKA

Post autor: stawiar »

co do hamulcy samo regulujących sie to moze to pomoże http://nysavan.mojeforum.net/samoregula ... -vt64.html , pozdrawiam
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

co do hamulców to może i to pomoże
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=7585
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
dzido111
-#Junior
-#Junior
Posty: 131
Rejestracja: 2006-12-11, 09:40
Lokalizacja: Wa-wa / Piastów

Post autor: dzido111 »

Witam kolegów,

Ja w swojej mam przerobione hamulce.

Mianowicie z przodu jak i z tyłu mam hamulce od żuka tył z samoregulatorami (komplety tarcze kotwiczne, szczęki z samoregulatorami, bębny)

Hamulce działają jak brzytwa od roku nie mam najmniejszych problemów.

A propo montażu z przodem mechanik nie miał problemów

Natomiast żeby z tyłu zamontować tarcze kotwiczne od żuka trzeba pokombinować mój mechanik wytoczył dystanse na tokarce a ja zamówiłem dorabianą specjalną na zamówienie linkę ręcznego.

od roku hamulce są jak brzytwa działają super POLECAM !!!!!!!
Syrenka 104 '69
VW Polo '78
BMW Rekin E21 323i Baur '81
BMW E30 325iX 4x4 '87
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Serwo by się dało założyć do2T bo są pompy podciśnienia od diesli, ale ze względu na brak miejsca to większa rzeźba.
Hamulce współbieżne i samoregulatory wydają mi się kompromisem.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

dzido111 - a możesz pokazać jakieś foty?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
ODPOWIEDZ