Wysokie obroty silnika co robić PROSZE o pomoc

(silnik, skrzynia)
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Ja jeszcze dodam do sugestii przedmówcy, że jak zdejmiesz głowicę to "obserwuj próg" nie tylko z powodu rdzy, ale WOGÓLE , tzn. czy próg jest wyczuwalny paznokciem jako pewien uskok grubości. Jeśli próg istnieje , twardy, zbudowany nie z rdzy ale z "żelaza", to silnik ma przebiegi typu 50 tys km, a nie zadne tam 4 tys. km.(ja ciągle swoje, bo piszesz że dzwoniły pierścienie).
Na koniec przychylam się do ogólnego twierdzenia, że feler musi być typu "czeski błąd" i wogóle "błąd wielki, podstawowy", bo ja tylko 1 raz w życiu miałem samozapłony takie że musiałem gasić silnik dusząc go biegami. Robi się to gdy zapłon jest za późny o 3 milimetry albo gdy śruba na dole gaźnika jest wykręcona na pół obrotu zamiast na 2 obroty( strasznie ubogie paliwo). Czasem--gdy poziom paliwa w komorze jest o połowę za niski !!!!
Jak widać---powody ogromne i powalające.
PS. a ciekawe jak silnik zareaguje gdy dodamy mu ssania w czasie tych za wysokich obrotów..........
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Panowie to że miały dzwonić pierścienie to wiedziałem od samego początku dlatego że silnik stał tyle czasu z tego względu wlałem na pierwszy raz wiecej oleju. Miłem też silnik od WFM który też ileś tam lat leżł wykopałem go z garażu i po odpaleniu też dzwoniły pierścienie przy pierwszym odpaleniu troche pochodził i wszystko było dobrze. A jesli byłaby uszczelka pod głowicą nie byłoby tak równych pomiarów cisnienia na garach
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

marcin459 pisze:A jesli byłaby uszczelka pod głowicą nie byłoby tak równych pomiarów cisnienia na garach
gosciu mierzyles cisnienie na zimno z gestym olejem, nawet szczelona uszczelka da wtedy ladny wynik. Auto ci stalo 26 lat uszczelka ci moze nie istniec! odpal silnik odkrec kore chlodnicy jak sie rozgrzeje i zobacz czy z gornego weza ladnie woda sika.
Ja jezdze caly czas na wodzie ty tez zalej wodą.

moja dostawala szalonych obrotów jak miala ta srube na dole wykreconą na 4 obroty! przedtem ja zalewalo ale miala potem wlozone nowe swieczki NGK i zrobiony porzadnie zaplon i nowe bezoporowe kable zaplonowe. dolot po wyrównaniu na lustrze (kolektor plus gaznik).
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Ogólny bezsens.....
Pierścienie dzwonią tylko wtedy gdy są zużyte i mają luzy poprzeczne na rowkach (jak w starej WFM-ce bywa zwykle....).
Gdy nalejemy za dużo oleju---to właśnie nie będą dzwonić bo mają olej w rowkach !!!!
Pomiar ciśnienia GUZIK DAJE wogóle, a już szczególnie na zimno i z dużą ilością oleju.
Jeździłem Syrenami o ciśnieniu ok. 5 atm, chodziły doskonale, chociaż szybkości to nie miały już ....tak do 80 km/godz.
Awatar użytkownika
Jack
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 871
Rejestracja: 2005-07-02, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jack »

kolega,,, chyba ma własne przemyslenia odnosnie naprawy syreny i raczej Panowie nie ma co pisac bo wie lepiej chociaz syrena nakrecił licznik na całe 300m :0 , taeda slusznie pisze,, bo przeciez moc silnika spalinowego wlasnie reguluje sie cisnieniem sprezania ktore zmienia sie wraz z wychyleniem przepustnicy takze nawet jak silnik ma te 7 at to my jadac delikatnie robimy cisnienie typu 5 to było tak pro publico bono :devil3
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Wiatam ponownie. Otóż jęśli chodzi o osiągi to w takim stanie jakim była jechałem na trzecim biegu dokładnie 108km/h. Wczoraj wieczorem udało mi się zrobić silniczek działa jak żondełko tylko troche dużo pali :/ ale powodem jest uszczelka pod głowicą ale właśnie idzie juz pocztą :)
Mam teraz takie pytanko kiedy będzie kolejny zlot Syrenek i gdzie?
Awatar użytkownika
Marcin Hojan
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 724
Rejestracja: 2005-12-02, 14:22
Lokalizacja: Szamocin

Post autor: Marcin Hojan »

taeda pisze:Czyli---uszczelka pod głowicą, uszczelka pod gaźnikiem ewentualnie uszczelka pod kolektorem ssącym, ustawienie zapłonu. Przy zmianie uszczelki pod gł. oczyścić nagar na komorach spalania i na denkach tłoków.
Słuchaj Taedy to daleko zajedziesz :ok3
Mercedes 190E 1993 :)
Romet Ogar 200 1986 :)
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

marcin459 pisze: to w takim stanie jakim była jechałem na trzecim biegu dokładnie 108km/h
to bardzo ciekawe, bo przy ok 60-65 kmph syrena na 3 cim biegu ma ok 4000 obr/min. Ty to pewnie miales 19000 obr/min :helm Prawie jak Kubica :grinser
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

oki widze ze mam niedowiarka :D jak poskładam ją do końca nagram filmik i udowodnie że tyle pociągnie :devil3
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

a na 4 tym zamykasz budzik co? :helm
Ostatnio zmieniony 2008-07-02, 12:56 przez marcys, łącznie zmieniany 1 raz.
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

No tak, jak sie zasuwa 108 na III biegu , to skutki widać (uszczelka).
Kolejna ofiara to będzie skrzynia biegów.
Na Syrenie nie radzę przekraczać 70 km/godz na 4 biegu....al po co ja to piszę.
Awatar użytkownika
enigmatus
-#Junior
-#Junior
Posty: 149
Rejestracja: 2005-08-05, 12:30
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Post autor: enigmatus »

Na Syrenie nie radzę przekraczać 70 km/godz na 4 biegu...


z jakiego powodu ?
"Zanim zacznę źle mówić o "Syrenie" i jej twórcach - sprawdzę dlaczego nie mogę jechać" :)
Awatar użytkownika
makscom
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 972
Rejestracja: 2005-04-24, 22:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: makscom »

No jezeli chcecie mieć ciagłe problemy z silnikiem i skrzynią biegów to jeździjcie jak PGR-owski kaziu po polu...

Potem bedziecie płakać ze silnik nie ciagnie ze potem skrzynia jęczy..


TEDA MA RACJE i koniec

[ Dodano: 2008-07-02, 18:19 ]
taeda pisze:No tak, jak sie zasuwa 108 na III biegu , to skutki widać (uszczelka).
Kolejna ofiara to będzie skrzynia biegów.
Na Syrenie nie radzę przekraczać 70 km/godz na 4 biegu....al po co ja to piszę
Jestem tego samego zdania...
Bo z syrenkami nigdy nie wie oj nie wie sie......
Awatar użytkownika
enigmatus
-#Junior
-#Junior
Posty: 149
Rejestracja: 2005-08-05, 12:30
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Post autor: enigmatus »

Ja też uważam, że ponad 100 km/h na III biegu jest (używając eufemizmu ) niemądre.
Ale tylko 70 na IV to już chyba za daleko idąca ostrożność. Uważam że 100 to naprawdę spokojna prędkość podróżna w dobrze utrzymanej Syrenie.
"Zanim zacznę źle mówić o "Syrenie" i jej twórcach - sprawdzę dlaczego nie mogę jechać" :)
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Teoria książkowa to jedno a praktyka --co innego.
Przy szybkości podróżnej 100 km/g często zdarzały się w Syrenach awarie skrzyni biegów. I to z fatalnymi skutkami (zablokowanie, dachowanie). Utrwalił się pogląd, że ta skrzynia nie lubi dużych obrotów, i chyba tak jest.
Prędkość powyżej 80 km/godz powoduje drgania w układzie jezdnym : zgoda, gdy samochód jest w idealnym stanie to może i nie-------ale pokażcie mi taką Syrenę !! Żeby nie wiem co robić, są to stare pojazdy z przekoszonymi ramami (tylna oś, uszy wahaczy z przodu, wgniecenia ramy w okolicy wahaczy, resory przednie siedzą krzywo w wynalazku o nazwie korytko). Nie ma co kombinować.............
Maxymalne szybkości na poszcz. biegach w książce to zupełna teoria. W praktyce na biegu IV ten silnik idzie bez przeciążenia przy szybkości 55 km/g. Słychać to po pracy silnika.
Dlatego 60---70 km/g to prędkość prawidłowa i jednocześnie bezpieczna. Na trasach przelotowych (długie odcinki) z konieczności jedziemy szybciej, ale proszę zauważyć że jest SŁYSZALNA różnica w pracy silnika pomiędzy 75 km/g a szybkością 85 km/godz. Powstaje taki wysoki gwizd-----silnik ma po prostu duże obroty przy 85 km/g zupełnie jakby to był kres jego możliwości (już identycznie słychać go przy wyższych , np.110, nic się w tym dźwięku już nie zmienia prawie).
Owszem, gdyby były to silniki wykonane precyzyjnie z dobrych materiałów, to możnaby dyskutować. Ale to są bolszewickie niedoróbki, i dlatego na teorię trzeba nałożyć ograniczenia praktyczne. Nie ma mowy o "zarypaniu" tego silnika gdy jeździ się na małych prędkościach----wcale nie występuje wzmożony luz na łożyskach wału i korbowodów (jak o tym ostrzegają w książkach). Swobodnie osiąga się przebiegi 80 .000 km, przy czym na gładzi nie ma progu !!!! Przy jeździe bardziej forsownej---próg jest !!
Cała ta dyskusja wykracza poza temat tego wątku :-))))))))))))))))))))))))))))))
PS. przechodzenie z biegu 3 na bieg 4 robimy przy +- 35 km/godz i potem spokojnie rozpędzamy sie do tych 60--70 km//g. Tak jeździli ludzie gdy Syreny były pospolite. A dlaczego ??????? Bo ten silnik okropnie hałasuje gdy na 3 wchodzi wyżej !!! Tłumiki są do d,,,, !!! I dlatego, z powodu tego "wyścigowego wycia" dośc szybko przechodzono na bieg 4- ty. Wcale nie powodowało to skutków negatywnych w łożyskach silnika.
Tyle z praktyki. :-)))))))))))))))
ODPOWIEDZ