Model cienkościenny z bryły???
: 2016-10-21, 13:05
Witam!
Potrzebuję Waszej pomocy przy wykonaniu modelu cienkościennego z elementu który jest pusty w środku lecz nierozbieralny.
Chodzi oczywiście o to, żeby nie uszkadzać części w celu wykonania formy.
Domyślam się oczywiście, że wpierw należałoby zalać przedmiot silikonem mniej więcej do połowy, gdzie przebiegają szwy odlewu.
Teraz potrzebujemy jakiegoś w miarę elastycznego i łatwego do obróbki materiału, który imitowałby "cienką ściankę" naszego przedmiotu, tak żeby po zalaniu żywicą nie wyszła nam pełna w środku bryła.
Jakim materiałem polecalibyście wyłożyć pierwszą połówkę formy silikonowej, żeby imitował cienkie ścianki odlewu, oddzielał od siebie dwie części formy?
Gips odpada ponieważ zamyka w sobie pęcherze powietrza i zasychając tworzy powierzchnię o nieregularnych kształtach/dziurawą formę.
Bardziej chodzi mi o jakieś tworzywo które po podgrzaniu albo zatopieniu w rozpuszczalniku stawało się plastyczne i wypełniało formę.
A co myślicie o wypełnieniu pierwszej połówki formy włóknem szklanym z żywicą a po zaschnięciu dolanie drugiej części formy z silikonu?
Miałoby to szansę na powodzenie?
Pozdrawiam
Potrzebuję Waszej pomocy przy wykonaniu modelu cienkościennego z elementu który jest pusty w środku lecz nierozbieralny.
Chodzi oczywiście o to, żeby nie uszkadzać części w celu wykonania formy.
Domyślam się oczywiście, że wpierw należałoby zalać przedmiot silikonem mniej więcej do połowy, gdzie przebiegają szwy odlewu.
Teraz potrzebujemy jakiegoś w miarę elastycznego i łatwego do obróbki materiału, który imitowałby "cienką ściankę" naszego przedmiotu, tak żeby po zalaniu żywicą nie wyszła nam pełna w środku bryła.
Jakim materiałem polecalibyście wyłożyć pierwszą połówkę formy silikonowej, żeby imitował cienkie ścianki odlewu, oddzielał od siebie dwie części formy?
Gips odpada ponieważ zamyka w sobie pęcherze powietrza i zasychając tworzy powierzchnię o nieregularnych kształtach/dziurawą formę.
Bardziej chodzi mi o jakieś tworzywo które po podgrzaniu albo zatopieniu w rozpuszczalniku stawało się plastyczne i wypełniało formę.
A co myślicie o wypełnieniu pierwszej połówki formy włóknem szklanym z żywicą a po zaschnięciu dolanie drugiej części formy z silikonu?
Miałoby to szansę na powodzenie?
Pozdrawiam