FORUM SYRENIARZY

No jestem pełen uznania
Niby nic a Takie coś robi

Dzięki za słowa uznania
Na fotkach jednokolorowych modeli wielkości ok. 1,5 x 5 cm z wiadomych przyczyn tego nie widać ale szczególnie Fiat wyszedł niemal perfekcyjnie względem oryginału. Naprawdę jestem pod wrażeniem w jak wierny sposób silikon potrafi oddać najmniejsze szczegóły.
Pod światło są widoczne m.in. prążki atrapy, mały znaczek licencja Fiat, 125p i napisy na podwoziu.
Wykonanie formy wymaga jednak sporo prac przygotowawczych i cierpliwości przy obklejaniu tak małych elementów plasteliną.

W swojej "pracowni" używam:

===Silikonu Formierskiego MM922, twardość 22 Shore A
===Katalizatora MM 5 NT
Proporcje 100:5 wagowo.
www.progmar.sklep.pl
Na allegro jest to user progmar 1.

Wcześniej eksperymentowałem z Sidosilem BK 101 od usera WhiteBet ale jakoś do mnie nie przemawia. W formach powstawały pęcherze powietrza, poza tym załączony katalizator jest przezroczysty i nigdy nie wiemy czy uzyskaliśmy jednorodną mieszaninę.

Także na podstawie własnych odczuć empirycznych wszystkim modelarzom z czystym sercem mogę polecić zestaw żywica Ren Cast FC 52 i silikon MM922.

P.S. Chciałem wykonać też formę Jelcza Ogórka ===niestety dach jest sklejony na stałe z dolną częścią nadwozia i nie mam możliwości odlania go w sposób żeby był pusty w środku
Czy znacie jakieś sposoby na "otwieranie" modelików Ruchu i Estetyki? [Fiat i Syrena poddały się przy podważaniu śrubokręcikiem zegarmistrzowskim, niestety Jelcz wygląda jakby miejscami miał nadtopiony plastik]. Pozostaje chyba tylko delikatne "przepiłowanie" go na pół skalpelem. Operacja na otwartym Jelczu

Pzdr

Fajna robota! Wyglada naprawdę super. Jest szansa na jakieś zamówienie kilku sztuk. W maju organizuje w Nowej Rudzie otwarcie sezonu Kłodzkiego Ruchu Klasyków i były by to fajne nagrody dla stałych bywalców.

Qbek pisze:Fajna robota! Wyglada naprawdę super. Jest szansa na jakieś zamówienie kilku sztuk. W maju organizuje w Nowej Rudzie otwarcie sezonu Kłodzkiego Ruchu Klasyków i były by to fajne nagrody dla stałych bywalców.

Wyprodukować się da, niemniej z góry uprzedzam, że moje skromne warunki pozwalają na stworzenie co najwyżej kilku sztuk Fiata i Syrenki z zachowaniem powtarzalności odlewów.
Forma silikonowa ma to do siebie, że przy kolejnych odlewach niestety traci swoje parametry, wyrabiają się kontury okien i inne tego typu małe elementy.
Odlewnictwem zajmuję się raczej amatorsko hobbystycznie a koszty samych materiałów też niestety nie są małe ===50 zł + koszt wysyłki za kg żywicy, 48 zł + koszt wysyłki za pół kilo silikonu...

Jeśli zajdzie taka potrzeba to oczywiście postaram się pomóc i mogę przygotować kilka egzemplarzy w cenie powiedzmy 8 zł/szt z łańcuszkiem i kółkiem na klucze, kompletne breloki. Szmelcu z niedolanymi zderzakami czy kołami nie wysyłam chociaż na podwoziu mogą się zdarzyć pęcherzyki powietrza.

Oczywiście nie roszczę sobie żadnych praw co do modelików a nawet cieszyłbym się jakby ktoś kontynuował moje dzieło.

Pozdrawiam

I tutaj może Ci przyjść w sukurs tak znienawidzona przez Ciebie "niewidzialna ręka rynku"
Jeśli pojawi się popyt możesz sobie kupić żywicy i silikonu i dalej, sprzedawaj
Pompę próżniową, jeśli już się uparłeś, że nie chcesz jej kupować, możesz zrobić z kilku dużych słojów, rurki igielitowej i kleju na gorąco z wykorzystaniem wody i podstawowych praw fizyki- i problem pęcherzyków sam się rozwiąże.

pozdrawiam

Sposób jest dużo prostszy niż pompa próżniowa, żeby uniknąć tworzenia się pęcherzy formę stawia się na wytrzęsarce, można zaataptować cokolwiek co porządnie wibruje. Zalewasz od najwyższego miejsca i pozwalasz aby tworzywo samo zapłynęło w zakamarki, jak już forma jest pełna zostawiasz jeszcze na moment i zdejmujesz do zaschnięcia. Powinno być lepiej!

Robiłem z maszynką fryzjerską pozostawioną na formie przez ok. 1 gołotę [53s]
Znacznej poprawy nie zaobserwowałem. O ile w samej bryle modelu [we formie skierowany dachem do dołu] nigdy nie było znacznych niedoróbek czy niedolanych elementów to na podwoziu i kołach zawsze powstają jakieś mniejsze lub większe otwory z maszynką czy też bez niej.

Pompa próżniowa w tym wypadku nic nie da. Zmniejsza ciśnienie, a w takich warunkach sylikon zaczyna wrzeć i się pienić, więc jest jeszcze gorzej. Stół wibracyjny jest o wiele lepszym rozwiązaniem. Maszynka się sprawdza, z tym że trzeba ją trzymać w ręce.

Złomowisko modelików z wadami odlewniczymi na maszynie w robocie mające służyć zaprezentowaniu moich zdolności i reklamować moje produkty:

Syrenka i Fiatosław:


Tylnia belka Skarpety oczywiście posłużyła do wykonania przyczepki



Krajobraz po bitwie ===Jelcz zjechał z ostatniej szychty i oczekuje na kasację:





Najlepsze roboty:
===Piekarnia Grzybki
===Apteka Ziko
===Putka
Jeden kolor, zlecenia po 300-400.000 także przez całą zmianę tyko zmieniać rolki. Ludzie śpią na workach albo przy biurku, plotkują, słuchają MP3 a ja strugam modeliki.

a palenie szkodzi zdrowiu