Brak VINu w dowodzie? Co robić?
Brak VINu w dowodzie? Co robić?
Witam Panowie, mam takie pytanie - co można zrobić? Jest samochód 50-letni, z Ukrainy, ma nr na ramie, ale w dowodzie (radzieckim jeszcze) jest wpisane b/n (brak numeru). Dowód jest od tego auta. Czy da się to jakoś legalnie zarejestrować w Polsce na białe, i przywrócić do dowodu ten numer co jest na ramie? Co powinno być w umowie? Dzięki za odpowiedzi.
-
- -#Youngtimer
- Posty: 473
- Rejestracja: 2014-09-10, 20:20
- Lokalizacja: wielkopolska
A wystąpić do Wydziału Komunikacji o nadanie nr?
Mnie jak pękł blok w maluchu to po wymianie nadawali mi nowy nr
Mnie jak pękł blok w maluchu to po wymianie nadawali mi nowy nr
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
a czy pojazd jest z wojska?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dzięki za odpowiedzi Rozmawiałem też z WK, to już wszystko piszę:
a) pojazd to Syrena, cywilna , być może numer na ramie się zatarł, a we Lwowie nie wiedzieli, że one miały numery
b) w WK powiedzieli mi, że odwrotnie (papier OK a rama nieczytelna) to by można było wystąpić o nabicie tych nr na ramie po orzeczeniu rzeczoznawcy, że nieczytelne, a tak to jest problem, bo w sumie nie da się ustalić bez cechy identyfikacyjnej (VIN), że ten konkretnie samochód to ten a nie inny, także mówili mi, że by to trzeba było poprawić jeszcze i przerejestrować na Ukrainie na nowy dowód już z dobrym nr ramy, a dopiero po tym do Polski. Inna sytuacja jest w przypadku samochodów nie mających fabrycznie numeru ramy, no ale wszystkie Syrenki go miały.
c) wobec tego chyba jedyne sensowne wyjście to żółte bez papiera Gość z WK stwierdził jeszcze, że może lepiej byłoby kupić Syrenę od jakiegoś chłopa bez papiera i na żółte.
a) pojazd to Syrena, cywilna , być może numer na ramie się zatarł, a we Lwowie nie wiedzieli, że one miały numery
b) w WK powiedzieli mi, że odwrotnie (papier OK a rama nieczytelna) to by można było wystąpić o nabicie tych nr na ramie po orzeczeniu rzeczoznawcy, że nieczytelne, a tak to jest problem, bo w sumie nie da się ustalić bez cechy identyfikacyjnej (VIN), że ten konkretnie samochód to ten a nie inny, także mówili mi, że by to trzeba było poprawić jeszcze i przerejestrować na Ukrainie na nowy dowód już z dobrym nr ramy, a dopiero po tym do Polski. Inna sytuacja jest w przypadku samochodów nie mających fabrycznie numeru ramy, no ale wszystkie Syrenki go miały.
c) wobec tego chyba jedyne sensowne wyjście to żółte bez papiera Gość z WK stwierdził jeszcze, że może lepiej byłoby kupić Syrenę od jakiegoś chłopa bez papiera i na żółte.
a ty sie tak boisz zółtych
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
bosh
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Jest tak jak napisałem wcześniej. Dowodu nie widziałem, tylko info od sprzedającego. Wcześniej twierdził, że jest b/n, a jak mu napisałem, że w Syrenach były, i że bez tego nie da się zarejestrować to mi podał numer. Prywatnej korespondencji publikował nie będę, A to co na ten temat uznacie jest mi obojętnie W każdym razie dzięki za odpowiedzi.
to na pw napisaj
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz