Otwory odpływowe drzwi SYRENA 104
Otwory odpływowe drzwi SYRENA 104
Ponieważ ostatnio wpadły mi w ręce drzwi do 104 ,które jeździły tylko rok na aucie i zostały włożone do ciemnej komórki, wziąłem z nich miarę otworów odpływowych oraz sposobu konserwacji. Gdy remontowałem swoją 104 zastanawiałem się jak to na wyglądać. Nawet myślałem ,ze uszczelka zgarniająca powinna pójść między szybę a rant drzwi,żeby nie lała sie woda do ich środka. Zdjęcia przedstawiają jak to powinno wyglądać.
Dobieram też kolory lakierów z takich nie malowanych i nie wypłowiałych części. Zawsze to jakaś użyteczna wiedza przy np remoncie 103
Dobieram też kolory lakierów z takich nie malowanych i nie wypłowiałych części. Zawsze to jakaś użyteczna wiedza przy np remoncie 103
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- PawelOlesno
- -#Youngtimer
- Posty: 964
- Rejestracja: 2009-06-07, 15:25
- Lokalizacja: Olesno Śląskie
Panowie to wszystko o czym tutaj piszecie jest rzeczą oczywistą. Nawet przy najlepszych uszczelkach zbierających woda zawsze będzie przenikała do wnętrza drzwi.
Osobiście widziałem już nie jeden samochód z dołami furtek ulepionymi z bitexu powyżej którego i tak skorodowały.
Te odpływy zatyka się tylko na czas konserwacji ==tj. do każdych drzwi wlewamy po 2-3 szklanki półpłynnej mieszaniny mixolu ze smarem grafitem. Po dwóch dniach wyciągamy koreczki żeby nadmiar wykapał sobie na zewnątrz.
Pzdr
Osobiście widziałem już nie jeden samochód z dołami furtek ulepionymi z bitexu powyżej którego i tak skorodowały.
Te odpływy zatyka się tylko na czas konserwacji ==tj. do każdych drzwi wlewamy po 2-3 szklanki półpłynnej mieszaniny mixolu ze smarem grafitem. Po dwóch dniach wyciągamy koreczki żeby nadmiar wykapał sobie na zewnątrz.
Pzdr
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Kolego, mamy dobrobyt i pełne półki w sklepie środków przeznaczonych do konserwacji. Niech olej i smar zostaną do tego co były stworzoneKIEROWCA pisze:po 2-3 szklanki półpłynnej mieszaniny mixolu ze smarem grafitem
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Yanosik, daaa, pokład novolu jakiś o kant 4 liter potłuc, a minia spełnia zadanie jak nie wiem nie wszystko złoto co się świeci
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
:::Sory ===ale nie wierzę w żadne tego typu przereklamowane środki. Jak jest tłusto to jest dobrze, nawet Glinka zaleca natryskiwanie podwozia OLEJEM. Swego czasu "Fluidol" też był cudownym antidotum na wszystko jeśli chodzi o blacharkę ===morał tej historii jest taki, że nie zawsze można bezkrytycznie wierzyć "etykietce umieszczonej na opakowaniu" czy tym bardziej lakiernikom bo to pic na wodę.
Nie oszukujmy się====Jedyną prawdziwie skuteczną metodą na zabezpieczenie blach przed korozją jest ocynk galwaniczny jak w przypadku "cygara" Audi 100. Wszystko inne to półśrodki.
Pozdrawiam
Nie oszukujmy się====Jedyną prawdziwie skuteczną metodą na zabezpieczenie blach przed korozją jest ocynk galwaniczny jak w przypadku "cygara" Audi 100. Wszystko inne to półśrodki.
:::Śmiejcie się, ale dobrze położona i zastygnięta minia ma idealną wręcz przyczepność do metalu dając przy tym niesamowicie twardą i odporną na zarysowania powłokę.Marek.K. pisze:minia spełnia zadanie jak nie wiem nie wszystko złoto co się świeci
Pozdrawiam
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
Gdzie Wy kupujecie minię ??? Od dawna zabroniona produkcja i sprzedaż.
Czy to aby nie pisanie o czymś czego nie ma.
20 lat temu już tą co sprzedawali miała tylko kilkanaście procent tlenku ołowiu i była nic nie warta. Dawno temu sam sporządzałem minię gdzie proporcje tlenku ołowiu do pokostu wynosiły 70/30.
[ Dodano: 2013-09-12, 20:02 ]
[quote="KIEROWCANie oszukujmy się====Jedyną prawdziwie skuteczną metodą na zabezpieczenie blach przed korozją jest ocynk galwaniczny [/quote]
Oj nie zawsze....wystarczy popatrzeć na niektóre pokrycia dachów lub rynny.
Czy to aby nie pisanie o czymś czego nie ma.
20 lat temu już tą co sprzedawali miała tylko kilkanaście procent tlenku ołowiu i była nic nie warta. Dawno temu sam sporządzałem minię gdzie proporcje tlenku ołowiu do pokostu wynosiły 70/30.
[ Dodano: 2013-09-12, 20:02 ]
[quote="KIEROWCANie oszukujmy się====Jedyną prawdziwie skuteczną metodą na zabezpieczenie blach przed korozją jest ocynk galwaniczny [/quote]
Oj nie zawsze....wystarczy popatrzeć na niektóre pokrycia dachów lub rynny.
blacha cynowa do dziś dnia nie ma dziur
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
tomekM, nobikor z nobilesu, najlepiej wychodzi,
błotnik od syreny który leżał z 3 miesiące pod garazem gdzie woda z dachu na niego spływała a teraz lezy na szopie, do dziś dnia ani jednej plamki nallootu rdzy, gdzie po innych coś się pojawiało
błotnik od syreny który leżał z 3 miesiące pod garazem gdzie woda z dachu na niego spływała a teraz lezy na szopie, do dziś dnia ani jednej plamki nallootu rdzy, gdzie po innych coś się pojawiało
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Marek.K., sorry ale jakby wszyscy remontowali syreny twoimi sposobami to jedyne do czego by się nadawały po kilku latach to jakieś folk race.
Rynek jest pełen profesjonalnych środków które spełniają swoje zadanie tylko trzeba troszkę mózgownicą ruszyć żeby tak się stało.
Piszesz że podkład z novola gówno warty.Napisz jaki podkład użyłeś, jak przy gotowałeś pod niego powierzchnię i czym go przykryłeś. O przeczytanie karty produktu lub chociaż etykiety to cię nawet nie posądzam bo wiem że tego nie zrobiłeś.
A te wszystkie nobikory i minie to dobre są- na rok lub dwa.
Kierowca ma po części rację z tą tłustą konserwacją, ale to można dać przede wszystkim na miejsca porządnie przygotowane i polakierowane. Jak tam wcześniej rdza się urodziła to gówno ci to da- tłuste będzie na wierchu a pod spodem istna impreza.
Nie ubraź się Marku ale u większości powiązanych z gospodarstwem rolnym zauważam potężne tendencje do druciarstwa i słuchania porad ,,najlepszych mechaników we wsi".
Ja też byłem taki głupi jak robiłem swojego kanta- słuchałem porad na temat używania minii, szpachlowania na gołą blachę itp.
A teraz co? 5 lat po remoncie mam budę w gorszym stanie niż przed- wszystkie profile zamknięte które były kilka razy pod rząd konserwowane starymi metodami szlag powoli trafia. I odkładam rozpoczęcie kolejnego remontu z miesiąca na miesiąc bo wiem że mogę utknąć z tym na dobre kilka lat.
Jeśli masz gdzieś rdzę to najlepsze jest zawsze dokładne piaskowanie. Chociaż po długim czasie testów firma NOVOL wprowadziła środek Fertan do swojej linii produktów ,,NOVOL for classic car", a ja z całym przekonaniem mogę stwierdzić że ta firma produkuje naprawdę porządne produkty, i jeśli ich użyjemy zgodnie z kartą techniczną produktu to możemy sobie dać gwarancję na wiele lat że rdza nie powróci.
Trzeba tylko myśleć głową a nie portfelem przy wyborze produktów.
A odnośnie firmy novol- mam okazje bywać w tej firmie nie raz i mogę z całym przekonaniem stwierdzić że więcej miejsca zajmują laboratoria niż biura.Tam praktycznie 24 godziny na dobę są przeprowadzane testy produktów w róznych warunkach, a jakość stale się podnosi
Także tak dla podsumowania dla marka i innych ,,młodych"- każdy uczy się na własnych błędach, i każdy przez to przechodzi.Więc nie pouczajcie ludzi jak odstawiać druciarstwo tylko starajcie się chłonąć wiedzę od ludzi, którzy coś więcej w życiu zdziałali niż pomalowanie bizona z pędzla. Prosty przykład- kolegaKozak90, czy chociażby Jarecki.
i tyle w temacie
Rynek jest pełen profesjonalnych środków które spełniają swoje zadanie tylko trzeba troszkę mózgownicą ruszyć żeby tak się stało.
Piszesz że podkład z novola gówno warty.Napisz jaki podkład użyłeś, jak przy gotowałeś pod niego powierzchnię i czym go przykryłeś. O przeczytanie karty produktu lub chociaż etykiety to cię nawet nie posądzam bo wiem że tego nie zrobiłeś.
A te wszystkie nobikory i minie to dobre są- na rok lub dwa.
Kierowca ma po części rację z tą tłustą konserwacją, ale to można dać przede wszystkim na miejsca porządnie przygotowane i polakierowane. Jak tam wcześniej rdza się urodziła to gówno ci to da- tłuste będzie na wierchu a pod spodem istna impreza.
Nie ubraź się Marku ale u większości powiązanych z gospodarstwem rolnym zauważam potężne tendencje do druciarstwa i słuchania porad ,,najlepszych mechaników we wsi".
Ja też byłem taki głupi jak robiłem swojego kanta- słuchałem porad na temat używania minii, szpachlowania na gołą blachę itp.
A teraz co? 5 lat po remoncie mam budę w gorszym stanie niż przed- wszystkie profile zamknięte które były kilka razy pod rząd konserwowane starymi metodami szlag powoli trafia. I odkładam rozpoczęcie kolejnego remontu z miesiąca na miesiąc bo wiem że mogę utknąć z tym na dobre kilka lat.
Jeśli masz gdzieś rdzę to najlepsze jest zawsze dokładne piaskowanie. Chociaż po długim czasie testów firma NOVOL wprowadziła środek Fertan do swojej linii produktów ,,NOVOL for classic car", a ja z całym przekonaniem mogę stwierdzić że ta firma produkuje naprawdę porządne produkty, i jeśli ich użyjemy zgodnie z kartą techniczną produktu to możemy sobie dać gwarancję na wiele lat że rdza nie powróci.
Trzeba tylko myśleć głową a nie portfelem przy wyborze produktów.
A odnośnie firmy novol- mam okazje bywać w tej firmie nie raz i mogę z całym przekonaniem stwierdzić że więcej miejsca zajmują laboratoria niż biura.Tam praktycznie 24 godziny na dobę są przeprowadzane testy produktów w róznych warunkach, a jakość stale się podnosi
Także tak dla podsumowania dla marka i innych ,,młodych"- każdy uczy się na własnych błędach, i każdy przez to przechodzi.Więc nie pouczajcie ludzi jak odstawiać druciarstwo tylko starajcie się chłonąć wiedzę od ludzi, którzy coś więcej w życiu zdziałali niż pomalowanie bizona z pędzla. Prosty przykład- kolegaKozak90, czy chociażby Jarecki.
i tyle w temacie
MaSa, mów jak hccesz, ja tam się mini trzymam. poczekam pare lat i ocenię jak sie trzyma to co zrobiłem
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
Marek.K. napisał/a:
MaSa, mów jak hccesz, ja tam się mini trzymam. poczekam pare lat i ocenię jak sie trzyma to co zrobiłem
Nobiles Nobikor to antykorozyjny podkład ftalowy a nie minia.
Młode pokolenie nie zna minii. Towar trujący i zabroniony od dawna.
Nawet nie możesz mieć odważników Pb w felgach jadąc przez Austrię.
Tu masz wiedzę o minii do przyswojenia
http://pl.wikipedia.org/w..._trio%C5%82owiu
Proponuję już nie pisać o minii no chyba, że ktoś odkopał w szopie.
_________________
MaSa, mów jak hccesz, ja tam się mini trzymam. poczekam pare lat i ocenię jak sie trzyma to co zrobiłem
Nobiles Nobikor to antykorozyjny podkład ftalowy a nie minia.
Młode pokolenie nie zna minii. Towar trujący i zabroniony od dawna.
Nawet nie możesz mieć odważników Pb w felgach jadąc przez Austrię.
Tu masz wiedzę o minii do przyswojenia
http://pl.wikipedia.org/w..._trio%C5%82owiu
Proponuję już nie pisać o minii no chyba, że ktoś odkopał w szopie.
_________________
Mikrusiarz, tylko jak pytam się w sklepie to zawsze minia, chyba ze powiem podkład ftalowy to jakoś mniej,
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Marek.K., ale mnie nie musisz przekonywać. Ja pierdziele. Wedle mnie to ty se możesz nawet plakatówkami na rdzę malować.A za 5-6 lat będziesz się pytał na forum o nowe błotniki bo ,,minia" spadła razem z warstwami rdzy.
Ja nie będę cię do niczego zmuszał, ale proszę cię- też ludziom głupoty nie wciskaj.Każdy robi jak uważa.Sam się przekonasz jak spotkasz się za 5-7 lat z np. Kozakiem na zlocie i porównasz w której syrenie rdza wyłazi i się uśmiecha
Ja nie będę cię do niczego zmuszał, ale proszę cię- też ludziom głupoty nie wciskaj.Każdy robi jak uważa.Sam się przekonasz jak spotkasz się za 5-7 lat z np. Kozakiem na zlocie i porównasz w której syrenie rdza wyłazi i się uśmiecha