Okładzina hamulcowa zrobiła się czerwona i śliska

Lesiu · Post autor: **Lesiu** » 2013-07-05, 22:08

Ja zrobiłem wszystko na oryginałach i działa jak należy. Przejechałem Rajd Europejski, po przyjeździe przejrzałem tak to wygląda i nic nie zmieniam.
Na zdjęciu masz jak powinny być zamontowane szczęki w kole przednim prawym.
Powodzenia.

michalalex · Post autor: **michalalex** » 2013-07-05, 22:17

Jak zrobiłeś regulację to nic Ci się później samo nie przestawiało? To pewnie kolejna z cyklu legend o Syrenie, ale ostatnio był dodatek do którejś z gazet motoryzacyjnych o klasykach, w tym o Syrenie. Autor twierdził, że szczęki same się przestawiają przy mocniejszym hamowaniu. Czytałem to w czwartek, a w niedzielę właśnie hamowanie, a później właśnie ściągało. Myślałem, że to regulacja. A dzisiaj patrzę, że to jednak będzie ta okładzina czerwona. Na przeglądzie też się trochę doczepił hamulca, ale o dziwo tego z normalnymi okładzinami.
Teraz mi przyszło do głowy, że może ta czerwona, mimo że wygląda na śliską lepiej hamuje? W którą stronę ściąga jak hamulec mocniej hamuje? Np. jak lewy mocniej hamuje to ściąga w lewo czy w prawo?

Lesiu · Post autor: **Lesiu** » 2013-07-05, 22:19

Na lewo

Magister · Post autor: **Magister** » 2013-07-05, 22:20

tam gdzie mocniej hamuje tam ściąga

Lesiu · Post autor: **Lesiu** » 2013-07-05, 22:23

michalalex, Ty nie patrz czy jest czerwona okładzina czy nie. Zrób pierw tak żeby w obydwóch kołach były okładziny tych samych rozmiarów. Później to dobrze wyreguluj, odpowietrz układ i zobacz co będzie.

Post autor: **motonita** » 2013-07-05, 22:24

ja mam pomysł

WSTAW NOWE NA DWA K0ŁA WYREGULUJ I PO SPRAWIE !!!!

Mikrusiarz · Post autor: **Mikrusiarz** » 2013-07-05, 22:25

Nity aluminiowe-specjalne z łbem płaskim nie kulistym, odpowiedniej długości. Imadło, pręt lub wiertło do podłożenia. Zaklepuj bardzo delikatnie wieloma uderzeniami z wyczuciem, naokoło nita nie centralnie. Są specjalne pobijaki do nitów z podtoczeniem kulistym-ułatwiają nitowanie. Łatwo zniszczyć okładzinę po zbyt mocnym zaklepaniu nita.

Lesiu · Post autor: **Lesiu** » 2013-07-05, 22:25

Mikrusiarz, jest dokładnie tak jak mówisz.

Marek.K. · Post autor: **Marek.K.** » 2013-07-05, 22:49

a mocno ściąga ? ja bym się najwyzej pobawił drugim kołem, aby polepszyć w nim hamulce

[ Dodano: 2013-07-05, 22:51 ]
a co do zaklepywania, najwyzej mzoęsz podjechać do agromy tez po jakieś nity

michalalex · Post autor: **michalalex** » 2013-07-05, 22:59

Raz w ogóle nie ściąga, a czasami bardzo mocno. Przy małej prędkości chce wrzucić do rowu. Prawy hamulec jest mocniejszy i na prawo ściąga. Wychodziłoby na to, że ta czerwona okładzina na zimno jest słaba, a jak się nagrzeje to robi się mocna i ściąga.
Właśnie myślę o tym, żeby zrobić dwa takie same hamulce, ale mam tylko jedną krótką okładzinę, a długich mam aż cztery

Dobrze, że to podejdzie od Żuka.

Lesiu · Post autor: **Lesiu** » 2013-07-05, 23:02

W najgorszym przypadku zawsze możesz skrócić tę dłuższą do wymiaru tej krótszej.

michalalex · Post autor: **michalalex** » 2013-07-05, 23:03

A mam taką myśl - czy nie dałoby się tych nitów zastąpić śrubami z łbem o kształcie nita i z zabezpieczoną nakrętką. W fabryce robili nity, bo było szybciej i taniej. Ale przecież nakrętki od dołu nie przeszkadzałyby i może byłoby to nawet bardziej wytrzymałe.
Czy są jakieś przeciwwskazania?

Marek.K. · Post autor: **Marek.K.** » 2013-07-05, 23:03

albo pozostawic tak jak jest

michalalex · Post autor: **michalalex** » 2013-07-05, 23:04

Lesiu, nie wiem czy to dobry pomysł, bo ta krótsza jest trochę inna - przynajmniej ta u mnie. Zresztą na twoim zdjęciu też wygląda inaczej...

Post autor: **motonita** » 2013-07-05, 23:06

chłopie nie kombinuj!!! od tego twoje zycie zalezy... kup cełe szczeki zaloz nowe .... na ile wyceniasz swoje zycie?? na 50 zł?