PONY007 pisze:Drugi krzyżak? Ten po drugiej stronie skrzyni?
Nie. No wymiękam.
Drugi krzyżak, miałem na myśli np. pojazdy tylnonapędowe. Krzyżak przy moście i krzyżak przy skrzyni. I wtedy wszystko gra.
Przy Syrenie nic nie kompensuje różnic stworzonych przez krzyżak.
[ Dodano: 2013-03-16, 22:41 ]
PONY007 pisze:
To jest ten sam typ przegubu- "dwusworzniowy" - a to oznacza...
że to przegub synchroniczny.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Moja Syrena jest niedobra, bo jak raz ustawie przeguby to trzepoce silnikiem, a jak inaczej to jest idealnie
Co z tego, że synchroniczny, skoro w czasie skręcenia zmienia się jego długość- w kulowym cały czas osie przecinają się w tym samym miejscu bez zmiany jego długości (na poprzednim rysunku "e")
Chyba jeszcze nie wymyślili zwrotnicy która by podążała z punktu C do C'
Ostatnio zmieniony 2013-03-16, 22:56 przez PONY007, łącznie zmieniany 1 raz.
Osie przetną się w każdym przegubie- mi chodzi o rzeczywisty środek przegubu (to tak jak z soczewką rozpraszającą- ognisko jest, ale pozorne)- tutaj występuje "tętnienie" przegubu względem osi zwrotnicy, w opracowaniu które wysłałem jest uzasadnienie dlaczego należy przeguby względem siebie ustawić:
"Przegub do półosi przytwierdzony jest sworzniami umożliwiającymi wahliwe połączenie. Ponieważ półoś od strony mechanizmu różnicowego posiada przegub asynchroniczny (krzyżakowy), to dla uzyskania jak największej synchroniczności prędkości kątowej widełki przegubu krzyżakowego należące do półosi ustawiano w jednej płaszczyźnie z jej płaskim zakończeniem współpracującym z przegubem zawiasowym."
A Ty o to pytałeś- masz podane na tacy.
Dodatkowo- w mojej Syrenie na skutek nieodpowiedniego ustawienia występuje nacisk na silnik- zaobserwowałem to na ramie z napędem w czasie remontu (bez karoserii) więc domyślam się, że kompensacja przesunięcia przegubów na wieloklinie w momencie gdy są źle założone, samochód nie jest dociążony (półosie idą mocno w dół) i przy skręconych kołach jest nieodpowiednia.
PONY007 pisze:A Ty o to pytałeś- masz podane na tacy.
Pony - a Ty to rozumiesz? Jeśli tak to wytłumacz jak przegubem synchronicznym można zmienić charakterystykę krzyżaka.
Yanosik właśnie z tym pytaniem będzie pisał do tego nauczyciela ze szkoły samochodowej. Ale obawiam się, że on nie będzie umiał wytłumaczyć tego co sam napisał.
Ja mam swoją teorię na ten temat ale jeszcze jej nie ogłaszam bo nie jestem pewien na 100%
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Nie, nie rozumiem- dopiero co skumałem ten wykres prędkości kątowych
Swoją drogą- całkiem spoko ta charakterystyka, bo przecież krzyżak dla tych wychyleń jakie występują w Syrenie (15st?) ma praktycznie jedno przełożenie (1)- jestem ciekawy jaki jest wykres dla przegubu zewnętrznego- który ma zakres pracy ok 45stopni
cały problem z przegubem zewnętrznym potrafię sobie wyobrazić- ale nie bardzo opisać, moim zdaniem w pewnych fazach jego pracy jest on podatny na duże naprężenia- jak tworzy się dźwignia, przy skręcie (cała jego konstrukcja jest jak dla mnie straszna- duże powierzchnie stykające się ze sobą, które powodują tarcie- a jak się wytrze, to całość "telepocze" i się wygina-zakleszcza, w przegubie kulowym wszystko sobie "pływa") które mogą w połączeniu z nierówną charakterystyką pracy krzyżaka powodować spiętrzenie naprężeń i uszkodzenie
+ to co opisałem co się działo w mojej Syrenie
Mam nadzieję, że ten nauczyciel się zna i że odpisze- a ja zapytam u siebie na uczelni
PONY007 pisze:krzyżak dla tych wychyleń jakie występują w Syrenie (15st?) ma praktycznie jedno przełożenie (1)
o czym Ty piszesz? Jakie przełożenie
[ Dodano: 2013-03-17, 18:22 ]
PONY007 pisze:jestem ciekawy jaki jest wykres dla przegubu zewnętrznego- który ma zakres pracy ok 45stopni
Jeżeli jest on prawdziwym przegubem homokinetycznym to wykres jest linią prostą y=1 tzn. prędkość wyjścia=prędkości wejścia. To jest właśnie definicja przegubu homokinetycznego (równobieżnego, CV, synchronicznego). Myślałem, że tyle to wiesz
[ Dodano: 2013-03-17, 18:25 ]
PONY007 pisze:ja zapytam u siebie na uczelni
Co to za uczelnia? Tylko nie pytaj studentów tylko kogoś kumatego w kinematyce
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
PONY007 pisze:Niby dlaczego to ma być przegub równobieżny skoro półosie są mocowane do dwóch sworzni oddalonych od siebie parę cm? Mówię o pracy w pozycji skręconej
A dlaczego przegub Tracta jest równobiezny. Dla mnie przegub syrenkowy jest "odmianą" przegubu Tracta. Czerwonymi kropkami zaznaczyłem położenie sworzni w Syrenie. a te dwa elementy w środku to zawias.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Jutro będę miał konkretne info co i jak (od doktora, nauczyciela mechaniki, PŁ)- narazie dostałem odpowiedź, że KAŻDY przegub, bez względu na nazwę przy zgięciu wykazuje zmiany kątowe prędkości- tylko jedne mniejsze, drugie jeszcze mniejsze, inne minimalne- zawsze prawie. Jest kilka typów które jedynie nazywane są homokinetycznymi (potocznie) a w rzeczywistości, z punktu widzenia mechaniki nie spełniają ich warunków- np. przeguby trójramienne. Co oczywiście nie ma wpływu na to, że nie mają zastosowania- wręcz przeciwnie, bo są tanie.
Yanosik pisze:Napiszę do autora co rozumie poprzez:
Ponieważ półoś od strony mechanizmu różnicowego posiada przegub asynchroniczny (krzyżakowy), to dla uzyskania jak największej synchroniczności prędkości kątowej widełki przegubu krzyżakowego należące do półosi ustawiano w jednej płaszczyźnie z jej płaskim zakończeniem współpracującym z przegubem zawiasowym.
No i co? Napisałeś? Odpowiedział?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Napisałem. Autor jest v-ce dyrektorem szkoły i wychodzi na to, że mnie zlał. Chyba, że nie doszło do niego, bo tam mają jeden adres mailowy i tylko temat wiadomości mówi do kogo to mail.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.