Jaki olej do mieszanki
Myślę, że zatarcie na sworzniu jest ostatnią rzeczą jaka by się zatarła w Syrenie. Prędzej siądą łożyska w stopie korbowodu lub się zatrze na tlokach. Powiem więcej. Przy dobrym oleju, dobrze dotartemu silnikowi w dobrym stanie, przy normalnej ekspoatacji nic sie nie stanie przy 1:50.młody pisze: Stosuje się 1:50 z powodu łożysk igiełkowych w główce, nie?
Wiadomo jakie były czasy. Dostępny był tylko kiepski Miksol i nieprzystosowany do silników dwusuwowych Lux10. Producent wolał się zabezpieczyć. Stąd producent nakazuje 1:30 dla Miksolu i 1:25 dla Lux10.
A czym się różni współczesny olej 4T od Lux10 (przestarzałego oleju do 4T)? Wielki mistrzu oświeć nas.taeda pisze:Oczywiście, że należy rurką gumową (igielitową itp) przez wlew paliwa ściągnąć to co zostało nalane z tym olejem do czterosuwów !! /zasysamy ustami i można się napić trochę/.
I nalać nowej mieszanki z Mixolem lub Lux-em.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Takich głupot to już dawno nie czytałem.taeda pisze:Co wy tutaj znawcy zasrani wypisujecie !
Oczywiście, że należy rurką gumową (igielitową itp) przez wlew paliwa ściągnąć to co zostało nalane z tym olejem do czterosuwów !! /zasysamy ustami i można się napić trochę/.
I nalać nowej mieszanki z Mixolem lub Lux-em.
A to co będzie sciągnięte postawić na 2 tygodnie w spokoju i potem ściągnać nie poruszając kanistrem do jakiegoś innego pojemnika, zostawiając jednak na dnie tak z 1,5 litra--żeby ten olej do 4-T pozostał sobie na dnie nierozpuszczony. W ten sposób odzyskuje sie jakoś tę benzynę.
OLEJE DO CZTEROSUWÓW MAJĄ SŁABĄ ROZPUSCZALNOŚĆ W BENZYNIE (oprócz niektórych --np. Superol).
Oleje do 4-T dają nagary w silniku 2--T , przykładowo nagary w rowkach pierścieni. Piszecie że nic się wam nie stało gdy tak pojeździliście. Guzik prawda ! Pościeraliście pierścienie i gładź cylindra. A że silnik chodzi nadal to nic nie znaczy.
Wiecie że ja lubię różne prymitywne rozwiązania i sowieckie metody------ale w tym wypadku ŻADNEJ TAKIEJ PARTYZANTKI.
To forum jednak zeszło na psy całkiem. Młodzi ludzie chowani na internecie i maryśce nie mają już "czuja" bo brak im wiedzy ogólnej. Niedługo będą wsadzać palec do ogniska......
Olej 4T zaszkodzi w skarpecie a picie benzyny z olejem nawet wskazane....ludzie co za zasrany pseudo znawca.Chyba notoryczne picie benzyny wypaliło mu umysł.
Tylko aby Ci nie zaciągnęłą samo oleju na początek.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Brednie.... Kiedyś byłem młody, mialem Jawę TS - tam fabryka zaleca 1:40 jesli dobrze pamiętam. Myślałem tak samo jak ty zrobiłem egeneralny rremont silnika nie oszczędzajac na kasie (kilkanaście lat temu kosztował mnie ten silnik prawie 2 tyś zł). Uwierzyłem w kosmiczne oleje, lałem zawsze olej do pił motorowych Husqvarna i też właśnie 1:50, bo przecież olej zajebisty... Zrobiłem w sezonie 10 000km. Zimą z nudów zdjąłem głowice i okazało się, ze po tym przebiegu na super oleju ale w mniejsze ilości były już duże PROGI NA CYLINDRACHYanosik pisze:Myślę, że zatarcie na sworzniu jest ostatnią rzeczą jaka by się zatarła w Syrenie. Prędzej siądą łożyska w stopie korbowodu lub się zatrze na tlokach. Powiem więcej. Przy dobrym oleju, dobrze dotartemu silnikowi w dobrym stanie, przy normalnej ekspoatacji nic sie nie stanie przy 1:50.
Wiadomo jakie były czasy. Dostępny był tylko kiepski Miksol i nieprzystosowany do silników dwusuwowych Lux10. Producent wolał się zabezpieczyć. Stąd producent nakazuje 1:30 dla Miksolu i 1:25 dla Lux10
Zrobiłem szlify docieranie od nowa olej nadal Husqvarna (orlenowej malinki jeszcze nie było) ale już 1:40. Silnik zrobił 55 tyś km, gdzie fabryka od remontu do remontu daje mu 40 tyś....
Oleju trza lać tyle ile przewiduje fabryka i koniec
Kozichwost pisze prawdę, 1: 30, taka jest konstrukcja Syreny, Wartburg pozwala na większy stosunek. Wszystko zależy od silnika.
Ja przy docieraniu leję 1:20 malinki (nic nie kopci).
1:50 dla Syreny to zabójstwo (nawet dotartej).
[ Dodano: 2012-04-04, 12:59 ]
Ja przy docieraniu leję 1:20 malinki (nic nie kopci).
1:50 dla Syreny to zabójstwo (nawet dotartej).
[ Dodano: 2012-04-04, 12:59 ]
I zrobiłeś bardzo dobrzeaster22 pisze:a ja dokupilem 8 l benzyny,wlalem do niej 0,6l oleju do dwusuwa wymieszalem i dolalem do tej 10l benzyny z tamtym olejem i uwazam,ze nic sie nie stanie.Jaka krzywde moze silnikowi zrobic 0,3l oleju do czterosuwa w 20 litrach mieszanki????????Nic sie nie stanie ,a juz na pewno sie nie zatrze
Ostatnio zmieniony 2012-04-04, 22:22 przez zielarz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Odpowiadam znawcom bez skazy i zmazy (nocnej)......
1-----oleje silnikowe ZWYKLE bardzo źle rozpuszczają się w benzynie. Jeśli je nawet rozpuścimy konewkowo, to po 1---2 dniach opadną na dno itp itp.
2----Olej LUX10 w teorii jest olejem silnikowym , ale to raczej do samochodów Gaz-5 z roku 1927 mego .
Nigdy----przenigdy nie widziałem żeby go ktoś lał do czterosuwa !!!!!
Natomiast on się dobrze (dość dobrze) rozpuszczał w paliwie po zabełtaniu, i dlatego instrukcje go polecały do dwusuwów..(awaryjnie można lać Superol zamiast niego).
Robiono wiele badań i jest to naprawdę dobry olej do dwusuwa.
Z mojego doświadczenia wynika że jest lepszy od Mixolu i na nim nie zacierają sie silniki, natomiast na Mixolu to róznie bywa........
Ale nie zaleca sie go do precyzyjnych silników np. do pilarek, bo jest cholernie tłusty i przez te gaźniczki "irlandzkie =japońskie" nie przechodzi przez dysze.
1-----oleje silnikowe ZWYKLE bardzo źle rozpuszczają się w benzynie. Jeśli je nawet rozpuścimy konewkowo, to po 1---2 dniach opadną na dno itp itp.
2----Olej LUX10 w teorii jest olejem silnikowym , ale to raczej do samochodów Gaz-5 z roku 1927 mego .
Nigdy----przenigdy nie widziałem żeby go ktoś lał do czterosuwa !!!!!
Natomiast on się dobrze (dość dobrze) rozpuszczał w paliwie po zabełtaniu, i dlatego instrukcje go polecały do dwusuwów..(awaryjnie można lać Superol zamiast niego).
Robiono wiele badań i jest to naprawdę dobry olej do dwusuwa.
Z mojego doświadczenia wynika że jest lepszy od Mixolu i na nim nie zacierają sie silniki, natomiast na Mixolu to róznie bywa........
Ale nie zaleca sie go do precyzyjnych silników np. do pilarek, bo jest cholernie tłusty i przez te gaźniczki "irlandzkie =japońskie" nie przechodzi przez dysze.
Potwierdzam- olej silnikowy 4T (współczesny) pięknie osiada na dnie kanistra po paru dniach. To, że wam nic się nie stało w silniku przy jego stosowaniu to wyłącznie skutek siermiężnej konstrukcji silnika i stosowaniu takiego oleju awaryjnie. Myślę, że jak silnik jest rozgrzany mocno to przepali dużo wynalazków, bo po prostu nie ma wyjścia, ale już zimny rozruch to co innego. (Gęsty olej w rowkach pierścieni, nie rozpuszczony benzyną na skutek temperatury może pięknie skleić pierścienie)- miałem już taki przypadek, że nawet silna perswazja metodami mechanicznymi nie pozwalała oczyścić takich rowków. Oleje to jest oddzielna dziedzina nauki i tu praktycznie nie ma dyskusji na ten temat, bo wiedzę na ten temat ma może promil społeczeństwa. Istotna jest struktura- osiadanie na częściach (przy wyłączonym silniku), żeby nie spływał, żeby był palny, zapewniał dobre smarowanie w każdych warunkach, w każdej temperaturze, żeby się dobrze mieszał- ogólnie trylion dodatków których nazwy niewielu potrafi wymówić, więc może lepiej zaufać- że jak jest napisane do silników dwusuwowych to ktoś w fabryce o tym pomyślał i to jest inny olej niż "stateczny" w misce czterosuwa? To jest aktualnie wyższa technologia i żaden węch, wzrok ani dyskusja ze śwagrem nie pomoże- to tylko kłapanie jadaczką. Pomijam już to, że produkuje się też podróbki.
Pozdrawiam!
Chyba "dawno nie pisałem".zielarz pisze: Takich głupot to już dawno nie czytałem.
Olej 4T zaszkodzi w skarpecie a picie benzyny z olejem nawet wskazane....ludzie co za zasrany pseudo znawca.Chyba notoryczne picie benzyny wypaliło mu umysł.
Pozdrawiam!
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
Może skleić pierścienie w Syrenie, to dlaczego nie skleja pierścieni w czterosuwie? Przecież pierścienie są takie same, nie licząc dodatkowego pierścienia olejowego.PONY007 pisze:Gęsty olej w rowkach pierścieni, nie rozpuszczony benzyną na skutek temperatury może pięknie skleić pierścienie)- miałem już taki przypadek, że nawet silna perswazja metodami mechanicznymi nie pozwalała oczyścić takich rowków
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
Tyle, że w dwusuwie ten olej się spala, a w czterosuwie nie (powinien). Być może charakterystyka pracy i rozkład temperatur też jest inny, są okna, kanały- czterosuw pracuje tylko denkiem tłoka.
Ogólnie duża generalizacja, że taki same, raczej charakterystyka pracy zupełnie inna, w 4T pierscienie nie mają zamków chociażby- ale też się zapiekają, nie wiem skąd opinia, że nie. Ostatnio robiłem daihatsu scion (czy coś w ten deseń) 3cyl 12V i wszystkie pierścienie zapieczone na amen.
Ogólnie duża generalizacja, że taki same, raczej charakterystyka pracy zupełnie inna, w 4T pierscienie nie mają zamków chociażby- ale też się zapiekają, nie wiem skąd opinia, że nie. Ostatnio robiłem daihatsu scion (czy coś w ten deseń) 3cyl 12V i wszystkie pierścienie zapieczone na amen.
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Ojciec mojego kumpla pół życia autobusami autosan i podobnymi właśnie na LUX-ie. Jak twierdził, nawet jak się spali ten olej to jest mniej nagaru niż z superolutaeda pisze:
2----Olej LUX10 w teorii jest olejem silnikowym , ale to raczej do samochodów Gaz-5 z roku 1927 mego .
Nigdy----przenigdy nie widziałem żeby go ktoś lał do czterosuwa !!!!!