monterr07
- monterr07
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 93
- Rejestracja: 2012-01-21, 18:28
- Lokalizacja: Sulejów
- Kontakt:
PODSUMOWANIE ROKU 2012
Trzeba przyznać, że w tym roku Tarpan zmienił się najbardziej. Przynajmniej za "mojej kadencji" to znaczy od czasu kiedy się nim zajmuję, czyli od 2007 roku. Kawał czasu Na początku moje zainteresowanie przejawiało się częstym przebywaniem w kabinie Tarpana, większa chęć mycia go, czytanie o historii Tarpanów. Jednak od zawsze razem z bratem chcieliśmy zobaczyć jak Tarpan wyglądał z burtą, ponieważ odkąd go pamiętaliśmy, zawsze miał na pace drzwi. Dopiero w tym roku nam się to udało Trzeba przyznać, że długo planowaliśmy tą przeróbkę, już w tamtym roku prosiliśmy wujka żeby się tym zająć, jednak nam się nie udało. Wujek twierdził, że jest z tym za dużo roboty (miał rację) . Postanowiliśmy odpuścić i zająć się tym sami, na wiosnę.
Dla naszego Tarpana sezon zaczął się 17 marca, kiedy wyciągnęliśmy go z garażu przy użyciu Opla. Rok wcześniej, zanim trafił do garażu "coś" się popsuło i nie byliśmy w stanie określić czym było to "coś". Teraz wiemy. Wszystkiemu winne były słabo zaciśnięte zaciski na stykach w alternatorze i rozruszniku, co powodowało zwarcie. Z wujkiem zrobiliśmy to, to znaczy pozaciskaliśmy zaciski i odpalał bez zarzutu. No prawie, ponieważ jeszcze powinniśmy zainwestować w nowy akumulator i pewnie w przyszłym roku go kupię Jednak na naprawę Tarpan musiał czekać do lipca, a do tego czasu przechodził przeróbkę paki, czy montaż jakiś innych części. I tak oprócz burty, czy nowej plandeki, którą kupiłem w lutym dzięki koledze Popielatemu (Pozdrawiam!) udało mi się zamontować litery na masce, założyć niklowane wycieraczki, czy pomalować ładnie znaczek POLMO-FSR (nakładaniem farby na wypukłości tj. ramkę i literki zajęła się moja mama, która ma pewniejszą rękę )
Tak jeszcze wyglądał na początku tego roku...
... i tak się zmieniał
W przyszłym roku planuję kupić nowy akumulator, pomalować felgi, atrapę oraz zderzak (który również spróbuję wyprostować) Zastanawiam się także nad przełożeniem przednich reflektorów na H4.
Chciałbym też zająć się Pannonią, więc prawdopodobnie jak zaczniemy jeździć Tarpanem, to przetransportuję motocykl do bardziej suchego garażu niż stodoła, umyję go i schowam pod kocyk, a silnik przywiozę do domu i poszukam kogoś, kto mi pomoże składać te skomplikowane "puzzle" ewentualnie drugiego silnika zacznę szukać.
Pozdrawiam Szczęśliwego nowego roku życzę.
Trzeba przyznać, że w tym roku Tarpan zmienił się najbardziej. Przynajmniej za "mojej kadencji" to znaczy od czasu kiedy się nim zajmuję, czyli od 2007 roku. Kawał czasu Na początku moje zainteresowanie przejawiało się częstym przebywaniem w kabinie Tarpana, większa chęć mycia go, czytanie o historii Tarpanów. Jednak od zawsze razem z bratem chcieliśmy zobaczyć jak Tarpan wyglądał z burtą, ponieważ odkąd go pamiętaliśmy, zawsze miał na pace drzwi. Dopiero w tym roku nam się to udało Trzeba przyznać, że długo planowaliśmy tą przeróbkę, już w tamtym roku prosiliśmy wujka żeby się tym zająć, jednak nam się nie udało. Wujek twierdził, że jest z tym za dużo roboty (miał rację) . Postanowiliśmy odpuścić i zająć się tym sami, na wiosnę.
Dla naszego Tarpana sezon zaczął się 17 marca, kiedy wyciągnęliśmy go z garażu przy użyciu Opla. Rok wcześniej, zanim trafił do garażu "coś" się popsuło i nie byliśmy w stanie określić czym było to "coś". Teraz wiemy. Wszystkiemu winne były słabo zaciśnięte zaciski na stykach w alternatorze i rozruszniku, co powodowało zwarcie. Z wujkiem zrobiliśmy to, to znaczy pozaciskaliśmy zaciski i odpalał bez zarzutu. No prawie, ponieważ jeszcze powinniśmy zainwestować w nowy akumulator i pewnie w przyszłym roku go kupię Jednak na naprawę Tarpan musiał czekać do lipca, a do tego czasu przechodził przeróbkę paki, czy montaż jakiś innych części. I tak oprócz burty, czy nowej plandeki, którą kupiłem w lutym dzięki koledze Popielatemu (Pozdrawiam!) udało mi się zamontować litery na masce, założyć niklowane wycieraczki, czy pomalować ładnie znaczek POLMO-FSR (nakładaniem farby na wypukłości tj. ramkę i literki zajęła się moja mama, która ma pewniejszą rękę )
Tak jeszcze wyglądał na początku tego roku...
... i tak się zmieniał
W przyszłym roku planuję kupić nowy akumulator, pomalować felgi, atrapę oraz zderzak (który również spróbuję wyprostować) Zastanawiam się także nad przełożeniem przednich reflektorów na H4.
Chciałbym też zająć się Pannonią, więc prawdopodobnie jak zaczniemy jeździć Tarpanem, to przetransportuję motocykl do bardziej suchego garażu niż stodoła, umyję go i schowam pod kocyk, a silnik przywiozę do domu i poszukam kogoś, kto mi pomoże składać te skomplikowane "puzzle" ewentualnie drugiego silnika zacznę szukać.
Pozdrawiam Szczęśliwego nowego roku życzę.
POLMO-FSR Tarpan 239D 5.12.1990
Pannonia T2 TL250D 1966
Pannonia T2 TL250D 1966
- Paweł M-11
- -#Junior
- Posty: 140
- Rejestracja: 2012-11-13, 19:28
- Lokalizacja: Włocławek
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4295
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Умно говорит!!! Ты имеешь мальчишке от меня водку!!!monterr07 pisze:A no, źle nie było ale teraz też jest dobrze
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- PawelOlesno
- -#Youngtimer
- Posty: 964
- Rejestracja: 2009-06-07, 15:25
- Lokalizacja: Olesno Śląskie
KIEROWCA, ja toże, ja toze
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
- monterr07
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 93
- Rejestracja: 2012-01-21, 18:28
- Lokalizacja: Sulejów
- Kontakt:
Witam.
W sobotę próbowałem odpalić Tarpana - niestety bezskutecznie, akumulator padł całkowicie. Oznacza to, że czeka mnie wydatek, no ale jak mus to mus Pogoda też pokrzyżowała mi plany, gdyż w następną sobotę, tj. 16go, chciałem jechać na działkę po motocykl, a samochód muszę wyciągnąć wcześniej, bo muszę zawieść koło do wulkanizatora - całą zimę stoi na kapciu. Tak się złożyło, że do środy mam wolne, więc miałbym czas by zająć się autem, ale niestety nie zanosi się na słoneczną pogodę, a nie chcę wyciągać Tarpana żeby leżał pod śniegiem.
Dzisiaj odwiedziłem go, bo potrzebowałem narzędzia z samochodu no i zostałem na chwilkę przy Tarpanie. Skusiło mnie, aby odkręcić atrapę. Trzymała się na dwóch śrubach, na dole trzy wkręty, które jedynie pełnią funkcję "blokady", bo żadne gwinty tam nie trzymają. Atrapa ma kilka wżerów i zadrapań, więc pomyślałem że kupię puszkę farby i pomaluję ją - zresztą chciałem jeszcze to samo zrobić ze zderzakiem, ale najpierw wypadałoby go wyprostować
Być może zakupię lakier o barwie RAL 3002 żeby porobić zaprawki na lakierze.
Pozdrawiam.
W sobotę próbowałem odpalić Tarpana - niestety bezskutecznie, akumulator padł całkowicie. Oznacza to, że czeka mnie wydatek, no ale jak mus to mus Pogoda też pokrzyżowała mi plany, gdyż w następną sobotę, tj. 16go, chciałem jechać na działkę po motocykl, a samochód muszę wyciągnąć wcześniej, bo muszę zawieść koło do wulkanizatora - całą zimę stoi na kapciu. Tak się złożyło, że do środy mam wolne, więc miałbym czas by zająć się autem, ale niestety nie zanosi się na słoneczną pogodę, a nie chcę wyciągać Tarpana żeby leżał pod śniegiem.
Dzisiaj odwiedziłem go, bo potrzebowałem narzędzia z samochodu no i zostałem na chwilkę przy Tarpanie. Skusiło mnie, aby odkręcić atrapę. Trzymała się na dwóch śrubach, na dole trzy wkręty, które jedynie pełnią funkcję "blokady", bo żadne gwinty tam nie trzymają. Atrapa ma kilka wżerów i zadrapań, więc pomyślałem że kupię puszkę farby i pomaluję ją - zresztą chciałem jeszcze to samo zrobić ze zderzakiem, ale najpierw wypadałoby go wyprostować
Być może zakupię lakier o barwie RAL 3002 żeby porobić zaprawki na lakierze.
Pozdrawiam.
POLMO-FSR Tarpan 239D 5.12.1990
Pannonia T2 TL250D 1966
Pannonia T2 TL250D 1966
jak nie pali, a kręci przelej go wodą koło 80stopni nie ma bata aby nie zapalił nawet na słabym akumulatorze, ciagnik tak palił przy -20 i nie było mowy aby nie załapał
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Psiknij mu plakiem we wlot filtra powietrza zaraz zaskoczy.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
- monterr07
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 93
- Rejestracja: 2012-01-21, 18:28
- Lokalizacja: Sulejów
- Kontakt:
Marek.K., sposób znam, wodę gorącą lałem, może nie aż 80 stopni Możliwe, że za chłodną wlałem i dlatego nie poskutkowało. Metodę mi "sprzedał" wujek, który był mechanikiem w Transbudzie, nie raz tak odpalaliśmy Tarpana po zimie Wodę i tak musiałem wlać, bo chłodnica pusta była, ciekło nam trochę więc wujek uznał że nie ma sensu lać płynu, dzisiaj też poszedłem i spuściłem wodę, bo jak mrozy przyjdą, żebym nie miał niespodzianki
Przed odpaleniem jeszcze użyłem ręcznej pompki paliwa, od października nie był odpalany, więc paliwo opadło a uznałem, że zanim by zaciągnęło ropę to akumulatora by już nie było Za słaby jest, we wrześniu bodajże pojechaliśmy Tarpanem na działkę, samochód stał przed domem może ze dwie, trzy godziny i potem musieliśmy go na pych odpalać.
Przed odpaleniem jeszcze użyłem ręcznej pompki paliwa, od października nie był odpalany, więc paliwo opadło a uznałem, że zanim by zaciągnęło ropę to akumulatora by już nie było Za słaby jest, we wrześniu bodajże pojechaliśmy Tarpanem na działkę, samochód stał przed domem może ze dwie, trzy godziny i potem musieliśmy go na pych odpalać.
POLMO-FSR Tarpan 239D 5.12.1990
Pannonia T2 TL250D 1966
Pannonia T2 TL250D 1966
monterr07, ale ciesz się że ten diesel nie potrzebuje elektryki do pracy ;]
pamiętam, jak kiedyś w żniwa cały tydzien był na rozładowanych akumach, bo alternator nie ładował, odpalało się na zaciag i cały dzień chodził a dawniej to i polonez odpalał perkinsa ;]
pamiętam, jak kiedyś w żniwa cały tydzien był na rozładowanych akumach, bo alternator nie ładował, odpalało się na zaciag i cały dzień chodził a dawniej to i polonez odpalał perkinsa ;]
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
- monterr07
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 93
- Rejestracja: 2012-01-21, 18:28
- Lokalizacja: Sulejów
- Kontakt:
Mimo niskiej temperatury, dziś znów odwiedziłem Tarpana Dzisiaj pobawiłem się z obudową kierownicy - element, który odkąd pamiętam był przymocowany krzywo, tj. nie dopasowany do wycięcia pod "kokpitem" a na dodatek cała kolumna latała w górę i w dół Można powiedzieć, że miałem regulowaną kolumnę, bez możliwości zablokowania jej w danej pozycji Regulację obudowy uniemożliwiało mi to, że jakbym tego nie ustawił - albo bym nie przełączał klawiszy, albo nie dałoby się przekręcić kluczyka. Tak więc, dzisiaj odkręciłem i obudowę a także stacyjkę, ustawiłem ją no i wszystko jest w porządku Prawie wszystko, bo przykręcając stacyjkę urwał mi się gwint jednej z śrub. Mam nadzieję, że nie będzie konieczne odkręcanie stacyjki
Było tak - na zdjęciu widać, że obudowa jest troszeczkę przechylona
Zdjęcia z dzisiaj:
Przy okazji zapytam, czy nie miałby ktoś takich węży do sprzedania ? Chodzi mi o te grube, jeden idzie od filtra do silnika, a drugi do nagrzewnicy.
Pozdrawiam.
Było tak - na zdjęciu widać, że obudowa jest troszeczkę przechylona
Zdjęcia z dzisiaj:
Przy okazji zapytam, czy nie miałby ktoś takich węży do sprzedania ? Chodzi mi o te grube, jeden idzie od filtra do silnika, a drugi do nagrzewnicy.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2013-03-09, 14:27 przez monterr07, łącznie zmieniany 1 raz.
POLMO-FSR Tarpan 239D 5.12.1990
Pannonia T2 TL250D 1966
Pannonia T2 TL250D 1966
Najprędzej kupisz rury aluminiowePrzy okazji zapytam, czy nie miałby ktoś takich węży do sprzedania ? Chodzi mi o te grube, jeden idzie od filtra do silnika, a drugi do nagrzewnicy.
http://allegro.pl/rura-aluminiowa-flex- ... 67030.html
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762