1. Wartburg 1.3 - kwiecień 2011 koniec historii. 6 lat w rodzinie. Wykończony przez drogowców, solą i dziurami. Do końca tygodnia zniknie.
2. Astra 1.6SI. Dupowóz, następca 1.3 do ciężkiej codziennej harówy. Silniczek malina, 1.6 na wielopunkcie, C16SE - 101KM, gaz sekwencyjny. No i buda kombi. Kupiona w ostatnim dniu lutego. W pewnym sensie trochę unikatowa, bo wersji z tymi silnikami wychodziło mało i tylko przez 2 lata. Jak na swój 1993 rok to niezła, poducha, wspomaganie, ABS, wszystkie pasy z regulacją wysokości, fotele kubełkowe, nieco inne niż w standardzie - wygodna.
3. Wartburg 353'1972. Pierwsze auto, bezpiecznie garażuje w ciepełku. Czeka na jakiś remont, w międzyczasie kompletuje się to i owo.
Na dziś tyle
papieju
- Marcin Hojan
- -#Youngtimer
- Posty: 724
- Rejestracja: 2005-12-02, 14:22
- Lokalizacja: Szamocin
Astra niczego sobie, miałem taką, zwykłe 1,6 8V. Kupiłem przy 124 tys.km, od razu załozyłem gaz i sprzedałem po 5 latach jak miała 292 tys.km. Ogólnie fajne auto, jak się dba na bieżąco to nie sprawia żadnych problemów.
No wiozła mnie w podróż poślubną - 7 tys. km w dwa tygodnie
No wiozła mnie w podróż poślubną - 7 tys. km w dwa tygodnie
Mercedes 190E 1993
Romet Ogar 200 1986
Romet Ogar 200 1986