Problemy z silnikiem - przeczytaj zanim utworzysz nowy temat

(silnik, skrzynia)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sikor
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1583
Rejestracja: 2005-10-12, 11:37
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: Sikor »

Jarecki pisze:KURCZE, czemu nikt nie napisze: chłopie sprawdź czy nie wiesza Ci się zawór iglicowy i czy zamknięty nie puszcza paliwa?
Bo napisał, że gaźnik przejrzany...
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

To ,że coś jest przejrzane nie znaczy ...że jest przejrzane !

Ostatnio na forum widać takie zjawisko :: Coś silnik nie chodzi i """po konsultacji z kilkoma osobami""...""po przejrzniu tego i tamtego >>>>>>>>>>> NADAL NIE CHODZI !!!
Stawiamy na oś przepustnicy :-))))))))))))))))))))))))))))))))

Już z tego co wyżej widać ,że ""kilka osób"" nie ma pojęcia o niczym (stąd pomysł że to przepustnica""). Samo grzebanie w gaźniku jest dobra rzeczą , ale to musi być grzebanie świadome a nie takie że troche go umyję i podmucham !!!!!
I potem wychodzi sprawa, że jakaś uszcelka puszczała pomimo """przejrzenia""".

A z tego wniosek : Jeśli już coś robimy - to po poradach kogoś kto Syrenę wogóle miał kiedyś w ręku. Taki ktoś musi przejrzeć gaźnik a nie mechanik w wieku lat 25 ciu, co to nigdy na szosie Syreny nie widział. Ja wiem, że to jest trudne do zrealizowania, ale widać tu problem (na forum) że się udziela porad a nic to nie daje BO DANE WYJŚCIOWE SĄ ZAFAŁSZOWANE.

( przykładowo......podobne objawy bywają gdy zapłon jest za późny : czy jest gwarancja że ktoś ustawiał go będąc gramotny ? Nie ma ! ""został przejrzany....qźwa !!! "",,,,albo po prostu jest walnięta uszczelka pod głowicą, rano na świecy są kropelki z odparowania co jest dowodem na to walnięcie......ale czy to ktoś najpierw sprawdził ? Pewnie nie ! Albo uszczelka pod kołnierzem gaźnika jest cienka i twarda==nienasmarowana grafitowym smarem==ssie powietrze litrami , czy to "przeglądanie" było i tam ? Pewnie nie !!!.....
A my tu się wysilamy i kombinujemy żeby coś poradzić......a to klient po prostu nalał paliwa z nadmiarem oleju i wkrecił śrubę ustawienia przepustnicy na kilka obrotów żeby były dobre obroty biegu jałowego........a wystarczy tak zrobić i jak sie dotknie tylko gazu to silnik dostaje 3000 obrotów>>>>>>>>co jest winne ?? "podejrzewamy ośke przepustnicy""" i bzdury idą dalej...... ).
Awatar użytkownika
walery
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 378
Rejestracja: 2009-06-19, 23:58
Lokalizacja: pruszków

Post autor: walery »

tak się zastanawiam po kiego grzyba w ogóle jet to forum, myślałem żeby sobie pomagac. napewno wezme wszystkie mozliwosci pod uwage i powoli krok po kroku wszytko sprawdze. nie jest to moja pierwsza syrena i nie jestem całkiem zielony jak sie co niektórym wydaje. poprostu mam pierwszy raz taką sytuację i dlatego załozyłem taki temat
Awatar użytkownika
jasio
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 740
Rejestracja: 2005-10-29, 15:05
Lokalizacja: kwidzyn

Post autor: jasio »

Jeśli mogę coś poradzić, to na szukanie tzw. lewego powietrza ja stosuje specyfik typu wd40 (choć są specjalne środki też do tego)
Pryskam nim w okolicach podejrzanych, czyli łączenia gaźnika, kolektora do bloku itp. Oczywiście przy pracującym silniku. I jeśli gdzieś takowe powietrze zasysa, to w momencie pryskania w takie miejsce silnik zazwyczaj zmienia obroty.
jaki Kwidzyn toż ja ze wsi pod Kwidzynem;) Korzeniewo moje kochane spokojne ;)
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

jasio, ciekawy patent :ok3 Kto zna jeszcze ciekawe patenty na zidentyfikowanie lewego powietrza?
kapti2
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1248
Rejestracja: 2009-04-25, 10:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kapti2 »

Moja żona zna jak przychodzę ze spotkania z kumplami
A tak poważnie to mozna Plakiem a kolego walery spróboj kondensatory sprawdzić i zobacz czy przepala Tobie całe paliwo jak nie to bedziesz miał końcówkę tłumika mokrą.
A wtedy to zapłon albo kondensatory.
A co z wątkiem uszczelki pod głowicę bo niedoczytałem
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

A co z wątkiem uszczelki pod głowicę bo niedoczytałem
Ja właśnie miałem taką przyczynę. Syrena paliła od kopa ale zaraz wkręcała się na obroty kiedy trochę się uspokoiła wystarczyło tylko musnąć pedał gazu a o mało silnik nie wyskakiwał z ramy. Co się okazało, po podniesieniu korka od chłodnicy można było zauważyć bąble wychodzące na wierzch i zapach spalin. Po wymianie uszczelki wszystko wróciło do swojego stanu.
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Osoba która ci odpowiada na post , nie może wiedzieć czy ty jesteś zielony--czy też nie.
A od tego zależy sposób odpowiedzi !!!!!
Sporo osób kupuje Syrenę i oddaje ją do jakiegoś mechanika a potem piszą "sprawdziliśmy "". I wówczas człowiek sie stara odpowiedzieć z sensem, a tu okazuje się że właściciel nie wie że pompa działa pneumatycznie bo to dwusów. ( a mechanik ma 25 lat i nie zna syren).
Dlatego warto coś na ten temat powiedzieć na wstępie. Jeśłi jesteś zaawansowany--to porady będą 5 x krótsze i zwięzłe, oraz mogą zawierać skróty ""poglądowe"" . A do ludzi całkiem zielonych to nie chce się pisać--za dużo tego by było (a oni nawet nie przeczytali Glinki i czekają na cud).
Awatar użytkownika
walery
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 378
Rejestracja: 2009-06-19, 23:58
Lokalizacja: pruszków

Post autor: walery »

wychodzi chyba na to ze uszczelka pod głowicą poszła. z jednej strony widac rdzawy zaciek spod uszczelki a i woda w chłodnicy pachnie jak mieszanka
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1843
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

Jak widac zaciek to znaczy ze woda leci (albo leciala kiedys) spod uszczelki na zewnatrz. To wcale nie oznacza ze leci do srodka cylindrow.
To ze pachnie to malo. Jakby poszla uszczelka to mialbys bąble i spaliny w wodzie.
Ja bym tak odrazu glowicy nie zrywał.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
walery
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 378
Rejestracja: 2009-06-19, 23:58
Lokalizacja: pruszków

Post autor: walery »

dzisiaj nie mialem czasu sie bawic z tym, moze jutro cos uda sie ustalic na 100%. powolutku napewno dojdziemy co ją boli. dostałem od was kilka wskazówek i napewno wszystko sprawdze.
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

poniewaz zawsze w takich razach jest dylemat--zrywać głowicę czy nie, to warto sprawdzić----z samego rana po nocy bezruchu pojazdu---czy na świecach są kropelki wody /pochodzą one z odparpwania wody chłodzącej.....sprawdzamy bez żadnego kręcenia rozrusznikiem !!/ .
Jeśłi jest w układzie borygo--to troche gorzej, ale też świece są pokryte jakby takim rzadkim błotem o dziwnym zapachu (po nocy). No bo po odpaleniu to te objawy będą niewidoczne. Przy borygu wyraźnych kropelek nie ma---to jest taka jakby warstewka koloru błota.
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Panowie proponuje podwiesić ten temat dlatego że za dużo jest wałkowany na tym forum.
Awatar użytkownika
Jack
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 871
Rejestracja: 2005-07-02, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jack »

to i ja moze coś dorzuce do tematu ,,, jakis czas temu pojechalem do kolegi klubowego w sprawie ustawienia silnika własnie ,,,, silnik miał zrobione 30 tys i był swieżo po przegladzie u osoby która sie "zna" palił z 15l, przerywał no i mul był ,,,, pierwszy poleciał filtr powietrza ,, był po prostu czarny,,, poziom paliwa był ok ,,, potem zapłon rzekomo ustawiony,,, a tak naprawde przykrecony w srodkowym polozeniu dla sztuki chyba ???,,, po ustawieniu zapłonu jeszcze cos przerywała no i okazało sie ze kondensator (objawy były ksiazkowe tzn silne iskrzenie )wszystko typowe i dla wprawnego syreniarza sytuacja banalna ,,, teraz syrena smiga bez problemu i miesci sie w przedziale 8-10 l ,,,

jak komus takiemu pomoc przez neta ??? trzeba pojechać pokazac,,,, to moze cos przykapuje ,,,, prawda jest taka ze droga eliminacji przy niedomaganiach silnika trzeba prawie zawsze zaczac od zapłonu,,, wiec jak słysze ze ktos ustawia na srubokret albo na słuch ,,,,to niech nam dupy na forum nie zawraca ze nie chodzi bo to nie ma prawa chodzić !!
Awatar użytkownika
BodzioBoston
-#Junior
-#Junior
Posty: 122
Rejestracja: 2010-08-04, 21:47
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: BodzioBoston »

A u mnie w bostonie to było tak:

Zapchał się gaźnik bo mi resory podnosili i bak trza było zdjąć, więc pewnie jakiś syf się wzruszył. więc gaźnik przepchałem i fitr paliwa założyłem, ale auto coś jechać nie chciało max 60 i dalej silnik się dusił. musialem ująć deko gazu, chwile poczekać i jechałem dalej 60. Rozebrałem pompe paliwa okazalo się, że membrana do wymiany -zrobilem. Auto na test i max80 i i powyżej znowu czkawka i oznaki braku paliwa w gaźniku. Więc jeszcze filtr został. I jak go wywalilem to jak ręką odjął do 110 bez problemów a i 140 na autostradzie z dużej góry też było ale na płask tylko 120 no i z filtrem paliła 12,5 a jak zdjąłem to niewiele ponad 10 i to w mieście. A pytanie mam takie co ma do tego filtr paliwa? Czy daje aż takie opory, że pompa nie ma siły ssać?
WSK 175 '73
Komar 3 '75r
croma '07r
voyager '12
golf II '91
ODPOWIEDZ