Problem z odpaleniem, pytanie o pompę oleju
Problem z odpaleniem, pytanie o pompę oleju
Koledzy mam problem. Wawkę składam po malowaniu. Z elektryki nic nie wykręcałem silnik i wszystko było na miejscu, instalacja cały czas była podpięta. Zapłon nie był przestawiany. Przed malowaniem Wawka normalnie odpalała i jeździła. Dodam że ostatni raz odpalana była około 2 miesięcy temu
Teraz gdy chciałem ją odpalić to kręci jest iskra na wszystkich cylindrach, paliwo jest w gaźniku ale za cholerę nie chce zaskoczyć nawet na 2 cylindry. Dodam że po wykręceniu świec najbardziej zalane są na 3 i 4 cylindrze. Świece zmieniałem, napięcie na cewce jest a ja już głupieje bo nie wiem co może być.
Do tego mam pytanie o pompę oleju czy można ją wyjąć w całości bo jak próbowałem to za mało miejsca między kadłubem a ramą żeby ją wyjąć.
I czy przy wkładaniu jej z powrotem musi być jakoś ustawiona jakieś znaki i tp czy można ją włożyć w obojętnie jakiej pozycji.
Teraz gdy chciałem ją odpalić to kręci jest iskra na wszystkich cylindrach, paliwo jest w gaźniku ale za cholerę nie chce zaskoczyć nawet na 2 cylindry. Dodam że po wykręceniu świec najbardziej zalane są na 3 i 4 cylindrze. Świece zmieniałem, napięcie na cewce jest a ja już głupieje bo nie wiem co może być.
Do tego mam pytanie o pompę oleju czy można ją wyjąć w całości bo jak próbowałem to za mało miejsca między kadłubem a ramą żeby ją wyjąć.
I czy przy wkładaniu jej z powrotem musi być jakoś ustawiona jakieś znaki i tp czy można ją włożyć w obojętnie jakiej pozycji.
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4293
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Zacznę od pompy oleju , powinna spokojnie dać się wyjąć w calości. Obsada ma ok 8 cm (prowadzenie) . Wkladać mozesz ją jak chcesz ale później musisz na nowo zaplon ustawić bo aparat zapł. bierze napęd własnie z pomy. OOO wlaśnie wyjmij najpierw aparat a później pompę.
Co do zapalania zdejmij pokrywę zaworów i sprawdz czy się któryś nie zawiesił.
Ja mialem przypadek ze zdjełem gaźnik i zatkalem dziurę w kolektorze szmatą
Która nie wiadomo jak wcisneła się głębiej i o niej zapomniałem
Zamontowałem gaźnik i ..........
Ni walca nie chcial silnik odpalić
Co ja się nakombinowalem już chcialem wyciagać go i do remontu zawieść
Przypadkiem zajrzałem pod gaźnik i..... wszystko bylo wiadomo.
Więc sprawdzaj po kolei :
aparat = przerywacz, komdensator, palec kopółka.
Kable wys. napięcia.
Świece
I wreszcie gaźnik - poziom paliwa sklad mieszanki itd.
Co do zapalania zdejmij pokrywę zaworów i sprawdz czy się któryś nie zawiesił.
Ja mialem przypadek ze zdjełem gaźnik i zatkalem dziurę w kolektorze szmatą
Która nie wiadomo jak wcisneła się głębiej i o niej zapomniałem
Zamontowałem gaźnik i ..........
Ni walca nie chcial silnik odpalić
Co ja się nakombinowalem już chcialem wyciagać go i do remontu zawieść
Przypadkiem zajrzałem pod gaźnik i..... wszystko bylo wiadomo.
Więc sprawdzaj po kolei :
aparat = przerywacz, komdensator, palec kopółka.
Kable wys. napięcia.
Świece
I wreszcie gaźnik - poziom paliwa sklad mieszanki itd.
motomania na luzie
Czyli jak dobrze rozumuję to jak włożę pompę jak chcę bez ustawiania w odpowiedniej pozycji i nie ustawie zapłonu później to może to być powodem tego całego zamieszania?
Co do wkładania pompy oleju to spędziłem godzinę w garażu i nie mogę jej włożyć w całości. Brakuje dosłownie 1cm żeby ją włożyć może ktoś podpowie mi jakiś sposób na to.
Bo żeby ją wyciągnąć to odkręciłem najpierw pokrywę w później wyjąłem resztę.
Ogólnie to sobie bałaganu narobiłem ale jest światełko nadziei teraz
Co do wkładania pompy oleju to spędziłem godzinę w garażu i nie mogę jej włożyć w całości. Brakuje dosłownie 1cm żeby ją włożyć może ktoś podpowie mi jakiś sposób na to.
Bo żeby ją wyciągnąć to odkręciłem najpierw pokrywę w później wyjąłem resztę.
Ogólnie to sobie bałaganu narobiłem ale jest światełko nadziei teraz
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4293
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Kurde w Żuku itd wychodzila i wchodzilą bez nikakich.
Jezeli po zamontowaniu pompy nie sprawdzisz zaplonu nie ma prawa silnik pracować.
Aparat ma na końcu wałka taka pletwę która wchodzi w gniazdo własnie w walku pompy oleju. Wyjmij aparat , wsadz pompę i po zamontowaniu aparatu ustaw zaplon.
Kurde moze popuscić poduszki i przechylić silnik wtedy powinienieś dostać na tyle luzu zeby wsadzić ta pompę.
Jezeli po zamontowaniu pompy nie sprawdzisz zaplonu nie ma prawa silnik pracować.
Aparat ma na końcu wałka taka pletwę która wchodzi w gniazdo własnie w walku pompy oleju. Wyjmij aparat , wsadz pompę i po zamontowaniu aparatu ustaw zaplon.
Kurde moze popuscić poduszki i przechylić silnik wtedy powinienieś dostać na tyle luzu zeby wsadzić ta pompę.
motomania na luzie
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4293
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Na fotce widać odległość od mocowania pompy w bloku do nieszczęsnej krawędzi półramy.
Miejmy nadzieje że się uda jakoś ją ulokować tam.
http://img227.imageshack.us/img227/5467/p1150733.jpg
Miejmy nadzieje że się uda jakoś ją ulokować tam.
http://img227.imageshack.us/img227/5467/p1150733.jpg
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4293
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
- anabol
- -#Administrator
- Posty: 3145
- Rejestracja: 2008-11-17, 12:10
- Lokalizacja: Białobrzegi n Pilicą
- Kontakt:
jest prawdopodobieństwo że masz odwrócony aparta zapłonowy o 360 stopni i dlatego nie możę silnik zaskoczyć.... co powoduje że iskra jest nie w tym momencie gdzie trzeba... ja przerabiałem to w Uazie bo ktoś całkowicie źle podłączył kable i aparat zapłonowy. W prawdzie u mnie silnik odpalał ale rzucało nim mocno no i odpalał z wielkim oporem.
O czystość forumowych szeregów dbają specjalnie przeszkoleni funkcjonariusze spraw wewnętrznych - moderatorzy.
>wujek Sławek<
>wujek Sławek<
- Paderewsku
- młody syreniarz
- Posty: 221
- Rejestracja: 2007-03-04, 21:08
- Lokalizacja: Łosice/Głowno
Ja Cie sune....chłopie- KSIĄŻKĘ KUP!!!!, poczytaj, popatrz jak się zakłada pompe oliwy, zanim coś rozbierzesz przeczytaj książke napraw raz, potem drugi i wtedy będziesz już na pamięć wiedział co na której stronie jest i wtedy wóz rozbieraj, nie wcześniej. Po piersze pompy nie zakłada się w pozycji jak leci, bo wtedy albo aparat zapłonowy będzie zachaczał o kadłub, albo będą za krótkie kable i Bóg wie co. po drugie pompe wkładaj bez aparatu zapłonowego, bo z aparatem nie wejdzie, płetwa od aparatu zachaczy o pompę i 1cm zostanie, jeden z użytkowników konkurencyjnego forum dociągnał pompę na chama śrubami i doszła a jak że....przez rurkę wszystko dojdzie. tylko potem 4 dni aparat wyjmował bo go zakleszczył w bloku, a zdziwienie jakie???
więc tak, aparat na półkę, pompę oliwy zalać olejem przez 2 otwory od góry, przyjżeć sięna wycięcie na płetwęna wałku, ono jest niesymetryczne, tam gdzie jest więcej materiału to to musi byś po włożeniu pompy na górze, wysięcie na płetwępoziomo jak się spojży przez otwór na aparat- latarką sobie przyświecić, i dotąd wkładać i wyjmowaćta pompa dopuki się w takie położenie nie trafi, wałek podczas wkładania będzie się obkręcał bo tam są skośne zęby. jak już to osiągniemy wtedy wkładamy aparat najlepiej z żukowską kopułką, musię pasowaćtak aby kable szły do góry nie na boki czy w pole, na warszawowskiej kopułce łatwiej się pomylić a kto sięnie zna a się nie zna to się pomyli. aparat wskoczy jak siępokręci za palec. jeśli będzie ustawiony inaczej to trzeba przeregulowaćpłetwęod aparatu od spodu, wyjąć aparat to będzie widać. kable 1 cylinder, 2 cylinder, cewka, czwarty cylinder, trzeci cylinder.
aaaaaa, jeszcze jedno, te wszystkoe zabiegi robimy w GMP (górny martwy punkt), czyli pierwszy tłok na samej samiusieńkiej górze, kulka na kole zamachowym we wzierniku, i mijanka zaworów na 4 cylindrze, mijanka to jest wtedy jak się pokręci delikatnie korbąw jedną strone i w drugąto zawory na 4 będą się mijać, jak tak jest to jeszcze raz sprawdzamy GMP na pierwszym cylindrze- wykręcić świece włożyć śrubokręt i kręcić delikatnie korbą, śrubokręt będzie się poruszał w otworze w górę i w dół. Jak będzie śrubokręt na samej górze to to jest to....
Amen
więc tak, aparat na półkę, pompę oliwy zalać olejem przez 2 otwory od góry, przyjżeć sięna wycięcie na płetwęna wałku, ono jest niesymetryczne, tam gdzie jest więcej materiału to to musi byś po włożeniu pompy na górze, wysięcie na płetwępoziomo jak się spojży przez otwór na aparat- latarką sobie przyświecić, i dotąd wkładać i wyjmowaćta pompa dopuki się w takie położenie nie trafi, wałek podczas wkładania będzie się obkręcał bo tam są skośne zęby. jak już to osiągniemy wtedy wkładamy aparat najlepiej z żukowską kopułką, musię pasowaćtak aby kable szły do góry nie na boki czy w pole, na warszawowskiej kopułce łatwiej się pomylić a kto sięnie zna a się nie zna to się pomyli. aparat wskoczy jak siępokręci za palec. jeśli będzie ustawiony inaczej to trzeba przeregulowaćpłetwęod aparatu od spodu, wyjąć aparat to będzie widać. kable 1 cylinder, 2 cylinder, cewka, czwarty cylinder, trzeci cylinder.
aaaaaa, jeszcze jedno, te wszystkoe zabiegi robimy w GMP (górny martwy punkt), czyli pierwszy tłok na samej samiusieńkiej górze, kulka na kole zamachowym we wzierniku, i mijanka zaworów na 4 cylindrze, mijanka to jest wtedy jak się pokręci delikatnie korbąw jedną strone i w drugąto zawory na 4 będą się mijać, jak tak jest to jeszcze raz sprawdzamy GMP na pierwszym cylindrze- wykręcić świece włożyć śrubokręt i kręcić delikatnie korbą, śrubokręt będzie się poruszał w otworze w górę i w dół. Jak będzie śrubokręt na samej górze to to jest to....
Amen
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4293
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4293
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice