tłumik szmerów
tłumik szmerów
znany choćby z warczyburga w dwusuwie i pytanie czy ktoś próbował podobną konstrukcje do syreny lub innego auta? może się podzielić doświadczeniami? w starej polskiej książęce znalazłem że potrafi coś takiego ładnie poprawić momenty obrotowe.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kol. leniuk - mozesz zapodac tytul, rok i autora tego dziela? I moze jak jest napisane to co to za gosc, czy z FSO?
Widze ze bardzo powaznie myslal on o dwusuwach. Ale teraz ten wynalazek chyba nie ma sensu bo robote tego baniaka a nawet jeszcze lepsza robia zawory membranowe.
Widze ze bardzo powaznie myslal on o dwusuwach. Ale teraz ten wynalazek chyba nie ma sensu bo robote tego baniaka a nawet jeszcze lepsza robia zawory membranowe.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Nie jestem pewien, czy zadziała to w czterosuwie. Tam zjawisko cofania mieszanki praktycznie nie występuje.
Chociaż, jak piszą w "Poprawie ekonomiczności i dynamiki samochodów osobowych" Januła i Szczecińscy, zastosowanie podobnego zbiorniczka do PF 126p, lecz o zmniejszonym przekroju rurki łączącej kanał dolotowy z pojemnikiem, polepszało osiągi. Jednak myślę, że tam działało to na nieco innej zasadzie - sprzyjało to lepszemu połączeniu powietrza i paliwa, dzięki dłuższemu przebiegowi mieszanki z gaźnika do cylindra; maluch ma za krótki kanał dolotowy, nie pozwalający na dostatecznie dobre wymieszanie paliwa.
Dlatego w nowszych, bardziej zaawansowanych technicznie konstrukcjach, gdzie dolot został dokładniej i bardziej optymalnie zaprojektowany, może to mieć słabsze działanie.
Jednakże uważam, że warto coś takiego przetestować, budowa jest bardzo prosta - co szkodzi?
Chociaż, jak piszą w "Poprawie ekonomiczności i dynamiki samochodów osobowych" Januła i Szczecińscy, zastosowanie podobnego zbiorniczka do PF 126p, lecz o zmniejszonym przekroju rurki łączącej kanał dolotowy z pojemnikiem, polepszało osiągi. Jednak myślę, że tam działało to na nieco innej zasadzie - sprzyjało to lepszemu połączeniu powietrza i paliwa, dzięki dłuższemu przebiegowi mieszanki z gaźnika do cylindra; maluch ma za krótki kanał dolotowy, nie pozwalający na dostatecznie dobre wymieszanie paliwa.
Dlatego w nowszych, bardziej zaawansowanych technicznie konstrukcjach, gdzie dolot został dokładniej i bardziej optymalnie zaprojektowany, może to mieć słabsze działanie.
Jednakże uważam, że warto coś takiego przetestować, budowa jest bardzo prosta - co szkodzi?
To cos innego. Tłumik szmerów ssania jet przed przepustnicą, a tu chodzi o zwiększenie objetości układu dolotowego (między przepustnicą a zaworami). Generalna zasada jest taka, że aby uzyskać większą moc na wysokich obrotach -> krótkie kanały dolotowe, dla większej elastyczności silnika -> kanały dłuższe, większa objętość (czasem nawet tzw. doladowanie dynamiczne za pomoca odbijającej sie fali powietrza). W niektórych nowoczesnych samochodach stosowane są kolektroy o tzw zmiennej długaści i chodzi tu właśnie o wykorzystanie tych zależności.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Diametralna!!! - to co jest przed przepusnicą to z reguły tylko kanały dolotowe i filtr pow. oraz ew. tłumik szmerów ssania, który służy wyłącznie do tego jak nazwa wskazuje!grobus pisze:Jaka to różnica czy przed samą przepustnicą czy za
Chodzi o to, że przebiegi ciśnienień i podciśnień sa inne przed i za przepustnicą.
Poza tym nie we wszystkich silnikach są przepływomierze. Często jest realizowany pomiar tzw pośredni taz pomiar ciśnienia i temp. A na marginesie co ma piernik do wiatraka?
[ Dodano: 2010-05-31, 20:56 ]
Może poprzednio wyraziłem się nieprecyzyjnie - tłumik szmerów ssania nie ma wpływu na samą pracę silnika (ma pomijalnie małą), a tylko służy obniżeniu hałasu.
Kolektory o zmiennej długości maja diametralny wpływ na charakterystykę pracy.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.