Dziura na radio w R20

szczurpreriowy · Post autor: **szczurpreriowy** » 2009-06-22, 18:24

Dziura na radio w R20
Nie dawno na Allegro pojawiło się kilka R20 bez dziur na radio.
Tak mnie to zadziwiło,przymierzam się do Rki ale ona ma dziurę na radio,
i wszystkie które widziałem w ralu tez miały owe dziury.
Ps.
Czy to jakaś super uboga wersja?

Magister · Post autor: **Magister** » 2009-06-22, 21:25

U mnie w erce LUX z 82r też jest dziura na radio i to orginalnie. Myślę że w póżniejszych latachach robiono dziury na radia. Raczej nic do tego niema że np Lux bo w zwykłych erkach też widziałem.

marcys · Post autor: **marcys** » 2009-06-23, 08:40

luksy mialy, zwykle pewnie nie.

danusr20 · Post autor: **danusr20** » 2009-06-23, 09:51

Nie tylko luxy miały. Ja miałem zwykłą i terz orginalnie miała wycięcie w tapicerce. rocznik 76

Arczi · Post autor: **Arczi** » 2009-06-23, 16:30

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9038470
pewnie o tą chodzi

deska wygląda na stoczwórkową.

krzemien323 · Post autor: **krzemien323** » 2009-06-23, 17:00

rocznik '73 miał konsolę identyczną jak w 104. Kontrolka kierunkowskazów na dole i gładkie szkło lampki ładowania

. Dziura na radio nie ma prawa tu być.

W 105 z tego rocznika zastosowano lampkę sufitową - ciekawe jak to jest w R20 z tego rocznika??

emski · Post autor: **emski** » 2009-06-23, 20:15

Panowie,

nie wiem ile osób czytało książeczkę "Syrena samochód PRL-u". Ja zdecydowałem się na nią dopiero miesiąc temu. Bardzo fajna lektura. Opisuję ona dość dokładnie realia PRL-u i kulisy produkcji Syreny.
Produkowało się auta z tego co akurat było na magazynie, z tego co przywieźli podwykonawcy, dlatego w przypadku Syreny tak ciężko rozgraniczyć co było do kiedy montowane i jak wyglądało. Jeśli mieli akurat deski rozdzielcze bez otworu na radio to wspawali właśnie takie. Jeśli natomiast szły już w produkcji deseki do Syreny 105 i były dostępne to pewnie one trafiały do samochodów.
Produkcja Syreny do końca była produkcją niemalże rękodzielniczą, stąd tyle niespodzianek i różnych różnic w detalach. Dzięki temu każda Syrena jest na swój sposób unikatowa i niepowtarzalna !!!
No ale właśnie przez to jest tak uwielbiamy

Pozdrawiam

Post autor: **anabol** » 2009-06-23, 20:52

popieram i zgadzam sie z kolegą

Magister · Post autor: **Magister** » 2009-06-23, 22:39

To też zależy Chyba kto był na zmianie przy produkcji Syrenki jednemu się chciało wyciąć dziurę drugiemu nie

marcys · Post autor: **marcys** » 2009-06-24, 08:56

akurat w przypadku blach sytuacja wyglada inaczej bo byly tloczone na miejscu. logika podpowiada ze dodatkowa prasa sluzyla do wybijania otworu. czyli jak mieli z otworami to moze i wapdly takie do zwyklej erki. ale w zalozeniach tego nie bylo (skoro nawet na przeslonach przeciwslonecznych dla pasarzera oszczedzali? )

Magister · Post autor: **Magister** » 2009-06-24, 21:33

marcys pisze:ale w zalozeniach tego nie bylo (skoro nawet na przeslonach przeciwslonecznych dla pasarzera oszczedzali? )

Może zależało to od ceny samochodu. Dla biedniejszych może właśnie była taka podstawowa wersja w mniejszej cenie, ten który zapłacił więcej dostał bogatszą wersje.

Mateusz · Post autor: **Mateusz** » 2009-06-24, 21:40

Może poprostu- jakiś czas klepali jeszcze deski bez otworu i trzeba było to gdzieś "upchnąć"?

Magister · Post autor: **Magister** » 2009-06-24, 22:02

To raczej poszło by to od razu aby pozbyć się starego a tak to jest że w różnych latach produkcji jedne były z dziurą a drugie nie. Pewnie nigdy nie dowiemy się prawdy jak to było