I kolego macra
uważam że lepiej wskazać wszelkie problemy jakie czekają człowieka nieprzygotowanego do misji która sobie wymyslił, niż podpalanie go hasłami tp. kupuj, dasz radę , będziesz śmigać itp.nie przesadzajcie z tym ratowaniem
zgoda śmigać można wszystkim nawet autem z zamalowanymi szybami /nie tylko uszczelkami /w zależności od tego jaki poziom estetyki preferuje właściciel ale syrena 103 to jest weteran i jak by nie patrzeć należy mu się szacunek a nie śmiganie w kolorze marchewkowej mini z pomalowanymi listwami bo to było dobre 20 lat temu.
A jeżeli już Jozek chciałby zmienic lakier /zakładając że reszta to ideał / to pewnie wiesz z praktyki macara że autko trzeba rozbroić do gołej karoseri / no chyba że nie przeszkadza właścicielowi np. pomalowana kedra i uszczelki/
a
jeżeli człowiek mówi że jest słabym mechanikiem to czy to jest syrena czy prom kosmiczny jego możliwości uruchomienia tych dwóch rzeczy będą podobne.poświecić trochę czasu na uruchomienie autka
Oświadczam że moje wypowiedzi nie mają na celu zniechęcenia do restauracji zabytków ale są efektem troski o to by takie autka nie skończyły jako kupa pojedynczych części wystawianych do sprzedaży, które są efektem nieprzemyślanych i pochopnie podejmowanych decyzji pod wpływem chwilowych emocji .
amen.