Czy konieczne jest płacenie oc i przeglądu jeśli syrenki się nie użytkuje?
(jest zarejestrowana z białymi tablicami)
Jakie konsekwencje grożą za nieopłacanie oc? gliny zrobią mi kontrolę auta w moim własnym garażu?, a może od razu przyślą komornika żeby skonfiskował auto? A może jak za parę lat bede chciał se kupić oc to będą mi kazać zapłacić za poprzednie lata z odsetkami?
To jest zwykłe naciąganie, po co mi OC jak nie jeżdżę po drogach? (zresztą moja maszyna ma tak mały przebieg, że szkoda nabijać kilometry na liczniku)
Pytam się o to bo widzę że sporo osób ma po kilka wehikułów nigdy nie używanych - ekstremalny przykład to "stodoła cudów" zapełniona syrenkami po brzegi - i nie wierzę żeby właściciel płacił za każdą sztukę składki OC i jeździł na przeglądy.
OC i przegląd gdy auto stoi
Właśnie niedawno to przerabiałem. OC płacisz za posiadanie pojazdu mechanicznego, a nie za jego użytkowanie. Dlatego musisz opłacić OC w dniu zakupu auta. Przeglądów nie musisz robić, skoro nią nie jeździsz.
Radzę płacić, bo teraz powstał jakiś organ, który ściga za niepłacenie OC. Oni współpracują z Urzędami Komunikacji i później będziesz miał problemy przy przerejestrowywaniu.
Radzę płacić, bo teraz powstał jakiś organ, który ściga za niepłacenie OC. Oni współpracują z Urzędami Komunikacji i później będziesz miał problemy przy przerejestrowywaniu.
istnieje mozliwosc nieplacenia oc podczas remontu samochodu. tzn z tego co wiem trzeba sie udac po opinie do rzeczoznawcy. warunkiem uzyskania takiego dokumentu jest 15 lat od zakonczenia produkcji i ponad 25letnie auto. nie jestem do konca pewnien czy wszystko co napisalem jest w 100% zgodne z prawda, no ale coz- stram sie pomoc