Jak zamontować w Syrenie hamulce z Lublina.
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Ja osobiście wolałbym założyć do tych hamulców z lublina małe cylinderki z syreny i zmniejszył okładziny hamulcowe do szerokości Syrenkowych.
Parametry zostają fabryczne, mamy samoregulację a odpada zbędny element w postaci korektora..
Chociaż.. Wg.mnie, jeśli ktoś nie robi astronomicznych przebiegów i nie ma co robić z kasą, to nie ma sensu bawić się w taką przeróbkę.
Bardziej skupiłbym się na tym, żeby skontrolować jak obrobiona jest piasta.
Tzn sprawdzić czujnikiem zegarowym(najlepiej ze statywem z przyssawką magnetyczną) odchyłki promieniowe i osiowe. W tym celu należy wybić szpilki.
Gdy jest ok, to oddaje piastę i czop, dotarte na paście do zaworów, stanowiące od tego momentu jeden nierozłączny komplet, z bębnem do tokarza, tak aby przetoczył mi bęben hamulcowy.
Zyskuję jeden, centryczny komplet na stronę, przez co regulacja hamulców jest mniej uciążliwa.
Parametry zostają fabryczne, mamy samoregulację a odpada zbędny element w postaci korektora..
Chociaż.. Wg.mnie, jeśli ktoś nie robi astronomicznych przebiegów i nie ma co robić z kasą, to nie ma sensu bawić się w taką przeróbkę.
Bardziej skupiłbym się na tym, żeby skontrolować jak obrobiona jest piasta.
Tzn sprawdzić czujnikiem zegarowym(najlepiej ze statywem z przyssawką magnetyczną) odchyłki promieniowe i osiowe. W tym celu należy wybić szpilki.
Gdy jest ok, to oddaje piastę i czop, dotarte na paście do zaworów, stanowiące od tego momentu jeden nierozłączny komplet, z bębnem do tokarza, tak aby przetoczył mi bęben hamulcowy.
Zyskuję jeden, centryczny komplet na stronę, przez co regulacja hamulców jest mniej uciążliwa.
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Jakby ktoś chciał, to takie nowe tarcze kotwicze do Lublina I / Żuka NT tył kompletne można dostać w Lublinie w sklepie Żukowskim na Kowalskiej. Mają nowe z bieżącej produkcji (wyprodukowane w Skarżysku-Kamiennej), cena 295zł za sztukę kompletne do montażu. Jest też inna opcja można kupić sobie tylny most od Żuka (ok. 200zł), i mamy dwie używane tarcze + złom, cylinderki i szczęki z samoregulatorami sprzedają nowe na Allegro (130zł komplet na dwa koła) = jakość nienajwyższa, jakieś rzemiosło (kupiłem u nich), jak będą funkcjonować to zobaczymy.
Czyli jesli przetoczymy, utniemy czy coś zrobimy z tym kołnierzem na dole na tarczy kotwiczej to bęben od zuka pasuje tego najstarszego taki jaki bywał w warszawie albo syrenie przód ?
jakie redukcje nalezy wykonać aby zmontować te tarcze?
właśnie zakupiłem tacze, używane kompletne, z nowymi szczękami, zostąło wykręcić stare uciętre węzyki i doprowadzić nowe, tylko pytanie, jakie macie Panowie redukcje/kolanka na myśli
moglibyście podesłać fotkę im rozmiar to już wtedy bym poszukał
jakie redukcje nalezy wykonać aby zmontować te tarcze?
właśnie zakupiłem tacze, używane kompletne, z nowymi szczękami, zostąło wykręcić stare uciętre węzyki i doprowadzić nowe, tylko pytanie, jakie macie Panowie redukcje/kolanka na myśli
moglibyście podesłać fotkę im rozmiar to już wtedy bym poszukał
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
W ostatnich dniach udało mi się kupić kompletne tarcze kotwicze z Lublina I 2,9t. Zwracam uwagę, że są dwa typy różniące się średnicami otworów do montażu w zwrotnicy. Występują z otworami 10,0mm i 12,5mm. Jeśli toś będzie zamawiał proszę wybrać te z otworami na 12,5mm
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Ja kupiłem w listopadzie na allegro w sklepie KROSMOT. Cena 300 zł za tarcze kotwiczą. Do tego mieli bębny z żuka w cenie ok. 100 zł/szt.
http://allegro.pl/beben-hamulcowy-zuk-n ... 65585.html
Też zrobiłem tę przeróbkę (opróćz półosi i przegubów z Golfa).
Przewody hamulcowe zamówiłem internetowo na wymiar i z końcówkami jakie sobie zażyczyłem. Są dwa wyjścia, albo przewód elastyczny w całości dokręcany do cylinderka śrubą przelotową, albo krótki (ok. 10cm) przewód sztywny z cylinderka, a za nim połączenie z elastycznym.
Wybrałem opcję nr 2 ponieważ gniazdo przewodu w cylinderku z Lublina nie jest na śrubę przelotową a na wklęsłą końcówkę przewodu sztywnego. Powierzchnia cylinderka lublinowskiego od strony montażu przewodów również nie jest na tyle gładka, aby mogła gwarantować szczelność za pomocą podkładki miedzianej na końcówkę ze śrubą przelotową.
Uprzedzam i potwierdzam, że jakość bębnów żuka z nowej produkcji jest fatalna.
Ja swoje musiałem dać do tokarza, aby zebrał nadlewki żeliwa i zrobił rant na zewnętrznym krańcu, aby nie ocierał o wytłoczki tarczy kotwiczej.
Toczenie nadlewek miało na celu, jak to się fachowo nazywa, zmniejszenie do minimum masy niewyważonej, czyli krótko mówiąc likwidację nadlewek, które w konsekwencji mogłyby powodować bicie bębna, a tym samym koła.
http://allegro.pl/beben-hamulcowy-zuk-n ... 65585.html
Też zrobiłem tę przeróbkę (opróćz półosi i przegubów z Golfa).
Przewody hamulcowe zamówiłem internetowo na wymiar i z końcówkami jakie sobie zażyczyłem. Są dwa wyjścia, albo przewód elastyczny w całości dokręcany do cylinderka śrubą przelotową, albo krótki (ok. 10cm) przewód sztywny z cylinderka, a za nim połączenie z elastycznym.
Wybrałem opcję nr 2 ponieważ gniazdo przewodu w cylinderku z Lublina nie jest na śrubę przelotową a na wklęsłą końcówkę przewodu sztywnego. Powierzchnia cylinderka lublinowskiego od strony montażu przewodów również nie jest na tyle gładka, aby mogła gwarantować szczelność za pomocą podkładki miedzianej na końcówkę ze śrubą przelotową.
Uprzedzam i potwierdzam, że jakość bębnów żuka z nowej produkcji jest fatalna.
Ja swoje musiałem dać do tokarza, aby zebrał nadlewki żeliwa i zrobił rant na zewnętrznym krańcu, aby nie ocierał o wytłoczki tarczy kotwiczej.
Toczenie nadlewek miało na celu, jak to się fachowo nazywa, zmniejszenie do minimum masy niewyważonej, czyli krótko mówiąc likwidację nadlewek, które w konsekwencji mogłyby powodować bicie bębna, a tym samym koła.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Nie pracują. Są na tyle krótkie i sztywne, że siła z jaką działa przewód elastyczny nie powoduje odgięć przewodu sztywnego. Takie rozwiązanie ma już jeden z użytkowników i nic się nie dzieje, tzn. nie złamał się przewód sztywny.Kozichwost pisze:A jak zamocowałeś te krótkie sztywne przewody hamulcowe, aby nie pracowały przy skręcie kołami?
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Kozichwost ma rację zwracając uwagę na ten fakt, podzielam jego obawy.sn61 pisze:Nie pracują. Są na tyle krótkie i sztywne, że siła z jaką działa przewód elastyczny nie powoduje odgięć przewodu sztywnego. Takie rozwiązanie ma już jeden z użytkowników i nic się nie dzieje, tzn. nie złamał się przewód sztywny.Kozichwost pisze:A jak zamocowałeś te krótkie sztywne przewody hamulcowe, aby nie pracowały przy skręcie kołami?
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Kozichwost, za mało miejsca, co jak co, ale tam jest za mało miejsca, bo kombinowałem też w taki sposób, ale to było najlepsze rozwiązanie z możliwych. można się pokusić dodkatkowo o montaż jakiegoś wsporniczka tego krótkiego przeowodu do wąsa zwrotnicy
po 2 ten przewód ma z jakieś 10cm, i wyginajac przewód elastyczny jego jest naprawdę cięzko oberwać, chyba że być złapał sznurkiem i go wyrwał to podejrzewam ze szybciej oberwie się któreś z mocować albo przewód sztywny który idzie od strony fartucha
po 2 ten przewód ma z jakieś 10cm, i wyginajac przewód elastyczny jego jest naprawdę cięzko oberwać, chyba że być złapał sznurkiem i go wyrwał to podejrzewam ze szybciej oberwie się któreś z mocować albo przewód sztywny który idzie od strony fartucha
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Startuję z przeróbką i ja, bo heble to podstawa. Kupiłem dzisiaj 4 gołe tarcze kotwiczne tył z żuka. Pora na bębny.
Czy te bębny są tymi o które nam chodzi?
http://allegro.pl/beben-hamulcowy-zuk-n ... 65585.html#
Czy te bębny są tymi o które nam chodzi?
http://allegro.pl/beben-hamulcowy-zuk-n ... 65585.html#
Podałem sprzedawcę i widzę, że z dotarciem do niego nie miałeś problemówKozichwost pisze:Startuję z przeróbką i ja, bo heble to podstawa. Kupiłem dzisiaj 4 gołe tarcze kotwiczne tył z żuka. Pora na bębny.
Czy te bębny są tymi o które nam chodzi?
http://allegro.pl/beben-hamulcowy-zuk-n ... 65585.html#
Tak, to są te bębny, ale uprzedzam jakość ich obróbki po odlaniu pozostawia wiele do życzenia. Nie będę się rozpisywał, bo już raz to naświetliłem kilka postów wcześniej.
Tak czy inaczej kupuj te bębny i negocjuj cenę. Ja urwałem 5 zł/ sztuce.
A propos zabezpieczenia przewody sztywnego, to tak jak napisał Kolega wcześniej, przewody są naprawdę krótkie i nie ma ryzyka ich zerwania. Ktoś chce, nie ma problemu z dodatkowym mocowaniem do zwrotnicy. Sam to przemyślę
Co do końcówki syrenowskiej na śrubę przelotową to dupa. Nie wykorzystasz jej, bo śruba przelotowa syreny ma większą średnicę, aniżeli średnica w otworu gwintowanego w cylinderku z żuka.
Można skonfigurować takie przewody z końcówką na śrubę przelotową, pasującą do Żuka/Lublina, ale tak jak pisałem pozostaje kwestia doszczelnienia. Ja nawet mam takie przewody dorobione w zapasie, ale tak jak pisali przedmówcy, rozwiązanie ze sztywnymi przejściówkami to najlepszy wybór.
Powodzenia!
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98