kilka pytań o 105-kę

Czyli konkretne porady, fotorelacje, jak wykonać daną czynność (wymiana krzyżaka, żarówki itp)
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

ja się nie mogę zgodzić, że to jest analfabetyzm z tym 0.8, bo kolega sympatyczny napisał, że jest lepsza iskra, ale się platynki wypalają - i to jest kluczowa sprawa dla zapłonu mechanicznego, dyskwalifikująca takie ustawianie. Jak to jest w przypadku zapłonu mechanicznego z modułem, nie wiem, na logike powinien się sprawować dobrze. A jakże nie ma być lepszej iskry, skoro jest dłuższy czas na zgromadzenie ładunku? Inna sprawa, że czapki z głów, bo nie wiem, jak to ustawić, żeby w tym przypadku była równa przerwa dla wszystkich garków.


Jak coś głupiego napisałem to przepraszam, zmęczony jestem.

Pozdrawiam/
Awatar użytkownika
michalalex
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1651
Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post autor: michalalex »

Akurat zapłon mam ustawiony co do jednej setnej milimetra czujnikiem zegarowym. Wszystkie części aparatu były wyselekcjonowane najlepsze z kilku aparatów i dokładnie oszlifowane, aby platynki stykały się całą powierzchnią i nie było luzów. Mam moduły, więc jest ustawione w tym momencie fabryczne 0.4, gdyż o iskrę dbają wspomniane moduły.
0.8 to nie jest mój pomysł tylko Taedy. Zanim założyłem moduły i w miarę porządny silnik przy 0.4 dało się jeździć, ale 0.8 przyniosło znaczną poprawę. 0.8 testowałem nie tylko w 104, ale i w Bosto na bardzo wyeksploatowanym silniku. 0.8 nie jest rozwiązaniem na dłuższą metę, bo aparat bardziej iskrzy i wypalają się styki, ale jest to rozwiązanie dobre, jeżeli coś innego szwankuje. Wtedy iskra jest lepsza i Syrena mniej pali, lepiej jeździ, łatwiej się ustawia wolne obroty. Nie tylko ja mam taką opinię.
Wiadomo, że lepiej mieć wszystko porobione, remont silnika, nowy gaźnik i te sprawy. Ale tymczasowo ustawienie przerw na 0.8 po prostu pomaga i takie są fakty. Ustawiałem w ten sposób zapłon na co najmniej dwóch silnikach i dwóch aparatach i nie było problemu z brakiem miejsca. Możliwe, że zależy to od silnika.
Bardzo polecam zastosowanie modułów zapłonowych i ustawianie zapłonu przy pomocy czujnika. Jako przykład podam zużycie paliwa. Silnik ze słabą kompresją między 5, a 5,5 nierówną na poszczególnych cylindrach, zapłon ustawiony na 0.4 - 12 - 13l/100 km, po zmianie na 0.8 między 11.5, a 12l/100 km. Wymiana silnika na taki z kompresją 6 na każdym cylindrze, zapłon ustawiony na 0.8 i duże cewki - zużycie paliwa 9.5 - 11l/100 km. Po założeniu modułów zapłonowych, dokładnym pasowaniu części aparatu i bardzo precyzyjnym ustawieniu wyszło 8.23 l/100 km (po spaleniu 31 litrów mieszanki). Mam dane z wielu pomiarów, trasy przeważnie te same, ale zawierające wszystkie możliwe rodzaje dróg, polne, wiejskie drogi asfaltowe, fragmenty dróg krajowych i autrostrady, stanie na światłach, wyjeżdżanie z zatłoczonych parkingów, szukanie miejsca parkingowego pod Biedronką. Pomiar robiony w ten sposób, że zwykle wlewam do baku 15.5 litra mieszanki i jeżdżę dopóki nie zgaśnie z powodu braku paliwa i później od nowa. W najnowszym pomiarze wszystko wskazuje na to, że rekord zużycia 8.23l zostanie pobity mimo jeżdżenia w korkach po Krakowie. Być może to dzięki nowym oponom. Remont zawieszenia tylnego (przesunięta oś) i ustawienie zbieżności powinny przynieść kolejne oszczędności.
W zasadzie oprócz zapłonu nie było nic ruszane w silniku. Gaźnik jest nowy od początku robienia pomiarów. Cewki były podmieniane różne, ale one nie miały większego wpływu na spalanie. Być może nowe cewki przyniosły jakiś efekt, ale pokryło się to z wymianą silnika. Świece są dwie NGK i jedna dość sfatygowana Bosch.
Syrena 104, Syrena Bosto
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

syreniarz1992 pisze: A jakże nie ma być lepszej iskry, skoro jest dłuższy czas na zgromadzenie ładunku?
Napisałem dlaczego wcześniej w swoim poście.
syreniarz1992 pisze:Inna sprawa, że czapki z głów, bo nie wiem, jak to ustawić, żeby w tym przypadku była równa przerwa dla wszystkich garków.
Możesz bardziej sprecyzować pytanie?? Chodzi Ci o przerwę na stykach? Nie wiesz jak się ją ustawia?? Aha..
Możliwe, że zależy to od silnika.
W zależności od stanu elementów zapłonu zależą rozbieżności w zakresie regulacji wyprzedzenia na fasolkach.
michalalex pisze:Bardzo polecam zastosowanie modułów zapłonowych i ustawianie zapłonu przy pomocy czujnika.
Prawda. Styki się nie wypalają i są "odciążone". Służą jedynie jako mechaniczny impulsator.

michalalex, w 104 też mam wyeksploatowany silnik, poustawiane jest na 0,4 i gra ! Zapytaj nawet Patryka, bo był u mnie i słyszał jak silnik w mojej 104 pracuje :)
Nie będę się kłócił. Wiem swoje i nie to, że jestem"oporny na wiedzę".
Ma być 0,4 i tyle. Jeśli są nowe przerywacze to nawet 0,5 (bo na styku z krzywką troszkę się wyciera i przerwa się delikatnie zmniejsza po pewnym czasie) ale to max.
0,8 czy 1mm tj wspomniałeś to przesada i to ogromna.
A każdy niech robi jak uważa. :ok3
ODPOWIEDZ