Syrena 104

[bartek62000]

To jest mój pierwszy post na tym forum wiec witam wszystkich bardzo serdecznie. Chciałby sie pochwalić moim nabytkiem syrena 104. Szukałem jej z pół roku bo uparłem się na 104. Stan adekwatny do ceny. Jako że jestem studentem i pracuje tempo prac nie będzie zbyt szybkie. A oto i ona

[kapti2]

No to napytałeś sobie biedy ale zawsze 104 ostatnia prawdziwa syrena.Co do stanu to po zdjęciach widać że do porobienia będzie troszkę ale 105 widziałem bardziej zgnite wiec się nie załamuj.Co do błotników to szkoda że plastiki a o metalowe ciężko.Pozdrawiam i kibicuje sam chyba też zabiorę się za remont podobnej a napisz jeszcze który rok bo mi wygląda na 68-70

[Kozak90]

Czy masz dokumenty? Który rok?

[SUPER.DAWID]

Ładna sztuka. Tylko wymaga dużo pracy i pieniędzy. Jak będziesz dziedzinie brał się za remont to nie oszczędzaj nakładu pracy i środków bo po latach zemścić się to. Przerabiane z autopsji. A jeżdżąca.

[bartek62000]

Jej największym plusem jest to ze jeździ, rocznika nie znam a dokumentów brak( jak by ktoś miała to odkupie chętnie) czego można sie spodziewać za 1500 zł

[CZESIO1958]

Jak na 104 w tej kasie to baza jest.
Te plastki z przodu hmmmm
Ale co tam
Powodzenia

[motonita]

daj numer ramy, budy i silnika to zaraz Ci powiem który rok

[Marek.K.]

ee, ja bym sie cieszył że plastiki, przynajmniej nie bedzie wychuhana jak każda 104 a z lekką nutka prl

[michalalex]

Na pewno warta tych pieniedzy. Skoro jestes studentem i nie masz specjalnie czasu i kasy to bym polecal troche poprawic podloge, zakonserwowac, ponaprawiac co trzeba, pomalowac najtanszym kosztem, zeby sie az tak nie rzucala w oczy i nie kusila wandali i policji i tak jezdzic. Zycie jest tylko jedno i trzeba sie nacieszyc poki czlowiek mlody. Ja tak zrobilem i nie zaluje. Gdybym rozgrzebal i zaczal piaskowac, kupowac nowe czesci to do dzisiaj bym nie skonczyl. Kiedy brakuje pieniedzy szybko przychodzi zniechecenie, ale jak sie jezdzi to motywuje Cie do pracy, gromadzenia czesci. Zreszta wtedy o wiele latwiej nawiazac kontakty, a nawet dostawac za darmo od dziadkow na wsiach. Wiesz czego Ci trzeba, jakich bledow uniknac przy remoncie.
Ja tez mam jeden plastikowy blotnik w 104 i nie zamierzam sie tym przejmowac. Kiedy zaczne remont z prawdziwego zdarzenia na pewno bedzie juz mozna kupic wysokiej jakosci blotniki z biezacej produkcji. Powoli tez zbieram nowe czesci.
Jezeli chodzi o budzet, zeby doprowadzic twoja Syrene do stanu jezdnego (razem z rejestracja i papierami), bedzie potrzeba od 3000 do 5000 zl.
Na remont z prawdziwego zdarzenia od 15000 do 40000 zl - zalezy ile zrobisz sam.

[bartek62000]

No właśnie nie o kasę tu chodzi, ale o czas którego mam naprawdę mało ponieważ wracam z uczelnie i zaraz jade do pracy a z pracy wracam o 21. Jedyny dzień luźniejszy to sobota ale zaś w sobotę trafiają mi sie auta do naprawy i tak w kolo. dzisiaj odczytalem nr budy 102136 i silnika na który sa emblematy fsm 512466

[motonita]

i jeszcze numer ramy z tabliczki znamionowej

[Garbusiarz]

i jeszcze numer ramy z tabliczki znamionowej

Ale wymagania

[motonita]

no nie:) starzy ludzie tak maja;p

[bartek62000]

Juz mam na tabliczce jest tak nr ramy 102399 i silnika 64671, tamten wcześniej odczytałem z bloku i jeszcze żle ci podałem nr budy 104136 tak jest ok i zauważyłem ze na filtrze powietrza jest wybity rocznik 1969. Dzięki wielkie

[FSMsyrena105]

Syrena fajna, ale roboty kosztuje. Powodzenia! Kaźdego nawet wracka warto reanimować. Im więcej swojej pracy włoźysz, tym większe zadowolenie z uratowania.