Przeguby - jak wykonać?
Nowlasnie dwurzedowe. A nie jednorzedowe i to w dodatku trzy lorzyska na strone bez morzliwosci regulacji jak powstaja luzy to trzeba bylo wymieniac. W puzniejszych czasach zastosowano np. fiat lorzyska stoszkowe a jeszcze puzniej dwurzedowe.To dlaczego nie zostano przy lorzyskach kture zostaly zastosowane przy syrenie?
W Syrenie masz dwa łożyska jednorzędowe oddzielone dystansem, a we współczesnych samochodach masz jedno łożysko dwurzędowe też oddzielone dystansem ale w jednej obudowie. I też w nim nie ma możliwości regulacji luzów.
Zrobisz jak chcesz ale może warto zamontować łożysko oryginalnego rozmiaru tylko ówczesnej produkcji tj. FAG, SKF.
Zrobisz jak chcesz ale może warto zamontować łożysko oryginalnego rozmiaru tylko ówczesnej produkcji tj. FAG, SKF.
Przede wszystkim nie trzy łożyska a dwa. Trzy łożyska montują niektórzy samobójcy aby "było lepiej". Po drugie, dasz dobre łożyska to na 10 lat wystarczą. Z tą regulacją łożysk stożkowych to jest tak, że jak już zaczynają mieć luz, to znaczy, że bieżnie i rolki się zużyły, więc też z reguły wymagają wymiany.Tomek R20 pisze:Nowlasnie dwurzedowe. A nie jednorzedowe i to w dodatku trzy lorzyska na strone bez morzliwosci regulacji jak powstaja luzy to trzeba bylo wymieniac.
P.S. Mozilla nie ma opcji sprawdzania pisowni?
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Tomek R20, a poza tym idąc Twoim tokiem myślenia nawet jak założysz łożyska stożkowe to nie dociągniesz łożysk nakrętką na czopie, ponieważ na czopie jest stożek i tylko do pewnego stopnia będziesz mógł 'dociągać łożyska' - do momentu aż piasta osadzi się najgłębiej na czopie (przy montażu piasty dociąga się nakrętkę b. mocno i czop już dalej nie ściągnie łożysk).
Ostatnio zmieniony 2014-01-03, 21:33 przez Tomasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Stożkowe ludzie montowali gdzy jeździli dużo po płytach i kocich łbach, te orginały to wystazylo pojeździć pare miesięcy codziennie i wysiadały, stożkowe wystarczały na parę lat :0
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Nie koniecznie. Można wsadzać cienkie podkładki pod piastę i dobierając odpowiednią grubość jakoś to wyregulować. JAKOŚ. Jednak to ostra rzeźba w gónwie, zupełnie bez sensu.Tomasz pisze:Tomek R20, a poza tym idąc Twoim tokiem myślenia nawet jak założysz łożyska stożkowe to nie dociągniesz łożysk nakrętką na czopie, ponieważ na czopie jest stożek i tylko do pewnego stopnia będziesz mógł 'dociągać łożyska' - do momentu aż piasta osadzi się najgłębiej na czopie (przy montażu piasty dociąga się nakrętkę b. mocno i czop już dalej nie ściągnie łożysk).
A ten temat, z taką pisownią nie jest jakąś prowokacją od pewnego czasu ?
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
No cóż, może wiem nie do końca, albo wiem źle młody jeszcze jestem, ale tak czy inaczej nie pchałbym się w takie rozwiązanie, bo od siedemnastu lat, a właściwie to od siedemnastego roku życia mam w głowie pewien plan. Nie daje mi spać przez te 3 lata, ale już za niedługo wszystko się okaże i mam nadzieję, że efekt spodoba się tutejszym inżynierom
A w temacie urywających się kół, to na seryjnym czopie też się to niestety przytrafia.. Mam nawet taśmę vhs z toru, jak Syrena zgubiła koło, ale znaczący wpływ miały za pewne szerokie kapcie i sportowy styl jazdy
A w temacie urywających się kół, to na seryjnym czopie też się to niestety przytrafia.. Mam nawet taśmę vhs z toru, jak Syrena zgubiła koło, ale znaczący wpływ miały za pewne szerokie kapcie i sportowy styl jazdy
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.