Przeciwciężary silnika 2T z duralu?
Przeciwciężary silnika 2T z duralu?
Tak się zastanawiam....
Jak wyglądają przeciwciężary typowego, popularnego silnika 2T wie chyba każdy. Dyski wykrojone z metalu, z otworami na czopy, niekiedy z małymi otworami przelotowymi dla lepszego wyważenia masy czopa, łożyska i stopy korbowodu. Wszystko jak największe, by wypełniało w miarę szczelnie przestrzeń skrzyni korbowej. I wszystko fajnie, tylko ta masa powoduje zamulanie silnika, podobnie jak zbyt ciężkie koło zamachowe.
Stąd mój pomysł - a gdyby tak wykonać przeciwwagi z duraluminium?
Niby proste - wystarczy tokarz z precyzyjnym sprzętem i nie odwalający fuszerki, trochę materiału, i jazda! Tylko jak wygląda z wytrzymałością tego materiału?
Kwestię wyważenia układu pomijam, interesue mnie tylko wytrzymałość.
Jak wyglądają przeciwciężary typowego, popularnego silnika 2T wie chyba każdy. Dyski wykrojone z metalu, z otworami na czopy, niekiedy z małymi otworami przelotowymi dla lepszego wyważenia masy czopa, łożyska i stopy korbowodu. Wszystko jak największe, by wypełniało w miarę szczelnie przestrzeń skrzyni korbowej. I wszystko fajnie, tylko ta masa powoduje zamulanie silnika, podobnie jak zbyt ciężkie koło zamachowe.
Stąd mój pomysł - a gdyby tak wykonać przeciwwagi z duraluminium?
Niby proste - wystarczy tokarz z precyzyjnym sprzętem i nie odwalający fuszerki, trochę materiału, i jazda! Tylko jak wygląda z wytrzymałością tego materiału?
Kwestię wyważenia układu pomijam, interesue mnie tylko wytrzymałość.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Same przeciwwagi, czyli "korby", w popularnych dwusuwach to toczone krążki i może dałoby rady....bubski pisze:Caly moj silnik jest z tego.
Ale koba jest z chartowanej stali.
Czopy główne i stopy korbowodu zostają takie, jakie były. Same "korby" a właściwie przeciwwagi ( też kijowe określenie, bo to zwykłe krązki) chciałbym wykonać z duralu. Wał jest rozkładany, bo innaczej nie dałoby się wymieniał łożysk tocznych - w czterosuwach masz panewki, tu nie.bubski pisze:Czy tu chcesz zrobic cala korbe ? Czy tylko wagi ?
Tego nie da sie przyspawac do stali !!!
Chodzi mi o to, czy gniazdo z czopem ("korbą") sie nie rozjedzie.
Jaki masz silnik, aby nie 2.9tdi ?
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Nie możesz wykonać przeciwwag z duralu bo ma za małą wytrzymałość mechaniczną.Po drugie masa i wytrzymałość jest oblliczana specjalnie do każdego silnika.Nie możesz od tak sobie odchudzić przeciwwag na wale bo one sa poto tak ciężkie,żeby razem z kołem zamachowym wyrównywać bieg silnika oraz zachowywać pracę wykonywaną przez silnik.Jezeli te części zmienisz, odchudzisz to silnik będzie chodził( o ile wogóle bedzie chodził) jak stara k...
Nie kłóć się z idiotą,
bo sprowadzi Cię to swojego poziomu i
pokona doświadczeniem.
bo sprowadzi Cię to swojego poziomu i
pokona doświadczeniem.
Ah racja, w Sarnie wal jest rozkladany.
Wytrzymalosc mechaniczna nie powinna byc problemem.
Ale trzeba bedzie wywazyc korbowod, to sie i tak zwykle robi przy remoncie silnika. Ja mysle ze to wypali.
2.9 tdi ? ha ha nie ja sie trzymam z daleka od ropniakow.
Mam silnik kl-03 to znaczy 2.5 V6 z kolem zamachowym od Mazdy MX-3 1.8 V6 silniczek zrobil sie calkiem calkiem, oczywiscie mam w pierony innych przerobek.... turbo
No ale nie bylo Syreny nigdzie na zbyciu jak zaczynalem
Wytrzymalosc mechaniczna nie powinna byc problemem.
Ale trzeba bedzie wywazyc korbowod, to sie i tak zwykle robi przy remoncie silnika. Ja mysle ze to wypali.
2.9 tdi ? ha ha nie ja sie trzymam z daleka od ropniakow.
Mam silnik kl-03 to znaczy 2.5 V6 z kolem zamachowym od Mazdy MX-3 1.8 V6 silniczek zrobil sie calkiem calkiem, oczywiscie mam w pierony innych przerobek.... turbo
No ale nie bylo Syreny nigdzie na zbyciu jak zaczynalem
Привет!
Hmm no ja nie wiem jak z tym pomysłem. Faktycznie ta cała waga jest po to aby podtrzymać i wyrównać pracę silnika, fakt faktem, że można to delikatnei odchudzić i zyskać trochę na zrywności, ale przesada też nie jest wskazana. Swojego czasu, kolega na pomysł splanowania koła zamachowego odpowiedział mi, że będę miał tylko problemy z ruszaniem, bo będzie szarpało... A ja sobie myślę, że jeśli by delikatnie zebrać koło na tokarce i wyważyć, to mogłoby być nieco lepiej i bez problemów, ale gdybym przesadził, to faktycznie każda "praca" każdego tłoka będzie się bardziej odbijała i przenosiła dalej na ukłąd napędowy, co w efekcie obniży trwałość i to znacznie. Moim skromynm zdaniem nie ma co przesadzać, odciążyć trochę koło, ale z głową, delikatnie splanować głowicę, ja splanowałem o 1,5 mm ponoć można o 3 mm, przepolerować okna w bloku, wyważyć dokładnie wszystki tłoki żeby miały równą masę, można też wypolerować komory spalania w głowicy, tak żeby nie miały zagłebień, co obniży ryzyko spalania stukowego, a zdaje się, że może i nieco porawi spalanie. Wyszlifować i wypolerować kolektory, o ile z ssącym jest dzień roboty (tak z sercem) to wydechowy jest jak skała, na tym żeliwie kamienie ścierają się jak gumki na ołówkach, ale jest do zrobienia. Pozakładać sprawne cewki, świece, kondensatory, nowe kable WN, najlepiej nowe przerywacze, dobrze ustawić zapłon i zadbać o gaźnik i silniczek pracuje jak pszczółka... nie jednego potrafi zadziwić... Swoją drogą słyszałem o jakiejś firmie która dorabia odlewy silników chyba do trabów z tytanu czy tam jakiegoś odpowiedniego stopu, robią oryginał, potem można go dowolnie tuningować. Nie pamiętam ile by to miało kosztować, ale nie jest to mało, a ciekawe jaka jest trwałośc takiego silniczka i ile można z niego wykrzesać...
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
przeciwwagi (ich masa!) muszą być dobrane idealnie do masy tłoka, jego skoku oraz promienia korby, każde odchylenie spowoduje potworne wibracje w silniku i doprowadzi do jego rozpier***** co innego koło zamachowe, ono ma zadanie jedynie magazynować energię kinetyczną na czas gdy żaden z cylindrów nie jest w suwie pracy, można je odchudzić ale bez przesady ale przeciwwagi to co innego, jak ruszysz to silnik sie rozpadnie od wibracji
CyklonB pisze:przeciwwagi (ich masa!) muszą być dobrane idealnie do masy tłoka, jego skoku oraz promienia korby, k
No żesz - czytaj uważnie posta!! Czy ja prosiłem kogos o rady odnośnie wyważania?! Prawie każdy potrafi napisać o wyważeniu, chociaż pisałem wyraźnie że nie o to pytam.
Oczywiście wiesz o tym, że przeciwwagi zwykłego silnika 2t (np syreny) pełnią od razu rolę koła zamachowego? Zastanawiałeś się chociaż, dlaczego w WSK i innych prostych motocyklach nie ma tego koła? Bo jego funkcję przejęły ciężkie jak cholera przeciwwagi! Nawet w syrence jest co ochudzać, bo na czymś trzeba było ten wieniec zębaty z myślą o rozruszniku osadzić.
Skoro tu sami spece od wyważania, to mam pytanie: jesli znana jest masa korbowodu, to jaką część tej masy przyjmuje się na łeb, a jaką na stopę celem oszacowania mas do wyważenia?
A cały plan tyczył się silnika Jawy. Olśniło mnie, dlaczego ten mopto ma nieco gorsze przyspieszenie od MZ, mimo większej pojemności i dwóch garów. Wał! Etka ma sobie ciężki wał. Jawa ma praktycznie dwie takie masy, a posiada dwa cylindry więc masa może być mniejsza niż dla podobnego silnika jednocylindrowego. Stąd pomysł o wagach z duralu. A granicę odchudzania mas wirujących wyznacza wypadanie obrotów na jałowym. Jak widzę muszę wszystko dokładnie opisać nim znów ktoś wyjedzie z nieśmiertelnym hasłem o wyważaniu....
W sumie pomysł upadł, więc już po ptokach.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
źle mnie zrozumiałeś, chodziło mi tylko o to że przeciwwagi z duralu nie spełnią swojej funkcji dlatego właśnie że są lekkieCinek pisze:No żesz - czytaj uważnie posta!! Czy ja prosiłem kogos o rady odnośnie wyważania?! Prawie każdy potrafi napisać o wyważeniu, chociaż pisałem wyraźnie że nie o to pytam.
z tego co pamiętam to się zwyczajnie waży zawieszając wahliwie przeciwległy koniec , ale nie wiem czy dobrze pamiętam, bo to było dość dawnoCinek pisze:jesli znana jest masa korbowodu, to jaką część tej masy przyjmuje się na łeb, a jaką na stopę celem oszacowania mas do wyważenia?
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
- Fredrikson
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 84
- Rejestracja: 2006-03-12, 01:23
- Lokalizacja: Wrocław
Wał wyważa się w pewnym stopniu, nigdy na 100%. Wyważenie dobiera się doświadczalnie. Jak kogoś bardzo to interesuje, to mogę na maila podesłać opracowania Tomasza Sałka na ten temat, tylko muszę je wyszperać.
Aluminium jest zbyt miękkie to zastosowania na przeciwwagi wału korbowego, to główny powód. Po drugie lepiej jest rozmieścić równomiernie masy zamachowe na długości wału, niż trzymać je na jednym końcu.
Aluminium jest zbyt miękkie to zastosowania na przeciwwagi wału korbowego, to główny powód. Po drugie lepiej jest rozmieścić równomiernie masy zamachowe na długości wału, niż trzymać je na jednym końcu.
Główny powód to masa! Jak sama nazwa wskazuje to jest przeciw waga!Fredrikson pisze:Aluminium jest zbyt miękkie to zastosowania na przeciwwagi wału korbowego, to główny powód
Normalnie płetwy opadają...
Wymiana wukorbień na takie ze stopów lekkich spowodują momentalne zużycie łożysk...
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Dwa suwy w miniaturzef