Remont Syreny 105, by PONY007 nowe zdjęcia!

[arturromarr]

Na studiach jak się dobrze kombinuje to wcale nie ma mało czasu, jak jest praca i rodzina to dopiero Syrenki idą w odstawkę.
Ja na Polibudzie miałem czas na wiele rzeczy, choć nie zawsze było lekko, więc nie martw się.

PS:
Ale średnia to już byłą totalna laba, no może poza maturą .
Syrenka git, jak się sprężysz to faktycznie ją skończysz to parzcież twoje najdłuższe wakacje w życiu.

[PONY007]

Spieszyć się już nie spieszę, w zeszłe wakacje się pospieszyłem z lakierem;p. Robię własnym tempem, od 9 do 21 i w tym czasie można naprawdę sporo rzeczy zrobić (to co się ciągnie w tym poście to dwa msc roboty, a najgorsze chyba mam już za sobą). U mnie priorytety to wykończyć kompresor (pasek i koło pasowe), wygładzić syrenkę, dać w szpachlówkę natryskową, podkład i lakier- wiec jakieś dwa tygodnie(zaczynam w weekend). Później niech lakier siądzie i zacznę montaż, brakuje mi listew na przód i prawy tylny błotnik, może ktoś ma? albo podsufitkę w ładnym stanie lub materiał? Jedyne co chyba głupio się robi i z pewnością zatrudnię do tego brata to chłodzenie. Więc myślę, że bez pośpiechu zrobię, nic mnie nie goni, wole mieć dobrze zrobioną niż manianę:). No i byłoby miło przejechać się na jakiś zlot. Chwila przerwy w której muszę poskładać Żaka i zacząć rasowanie Komara Sporta i wreszcie (w sierpniu jakoś) zabrać się za Żuczka.

[ Dodano: 2009-07-09, 22:43 ]
Fajne uczucie kiedy rzeźba zaczyna działać:

Ale jeszcze lepsze kiedy tylne błotniki nagle stały się idealnie gładkie. (to szare to szpachlówka natryskowa- pójdzie na wszystkie błotniki)

I cała reszta przygotowuje się pod lakier...





Nawet odkurzyłem podłogę z tego wszystkiego... Jak to z bratem mówimy: "zdrowa!"

:):)

[ Dodano: 2009-07-15, 00:50 ]




No i nastąpi zmiana koloru- będzie syrenowy.
Pozdr.

[ Dodano: 2009-07-25, 14:26 ]
Syrenka jest już cała w podkładzie (już oszlifowanym). Jak widać użyłem mojej iście profesjonalnej komory lakierniczej xD. Podkład nałożyłem sam, lakierowanie na kolor i lakier bezbarwny powierzam koledze z większym doświadczeniem. Wiem, że nie powinno się reklamować firm na stronie ale chciałbym dać rekomendacje firmy elakiery.pl Towar naprawdę super jakości w dodatku dostarczony w ciągu kilkunastu godzin. Polecam.

I parę fot:





















Niedługo napiszę też o układzie kierowniczym o którym dowiedziałem się paru ciekawych rzeczy.




Komentujcie. Macie jakieś pytania?

[c-mark]

A co ciekawego jest w tej pancernej przekładni do popsucia?

[ToMuŚ]

Pozdrawiam kolegę maturzystę ja jeż to w tym roku przerabiałem
i też zdałem :D:D
i też sie wybieram na polibude

P.S. pochwal sie gdzie i na co idziesz

[PONY007]

C- mark, do popsucia to może i mało, ale do regulowania i kombinowania trochę jednak jest. Opiszę co i jak (na tyle na ile potrafię)

Wrocław, automatyka i robotyka, wydział mechaniczny.

[Magister]

automatyka i robotyka, wydział mechaniczny.

ciekawa dziedzina w praktyce można zrobić dużo fajnych, ciekawych, praktycznych rzeczy wiem to z doświadczenia Jak masz okazje to ucz się programowania sterowników PLC to teraz podstawa w przemyśle.

[ToMuŚ]

Ja też startowałem w tą dziedzinę, ale niestety słabo napisana fizyka mnie udupi**, więc wylądowałem na transporcie w Rzeszowie

[Magister]

Ja pracuje w takiej firmie www.polpak.pl wiec takie coś mam na co dzień branża bardzo interesująca.

[Tomasz]

Witam!!! Bardzo ciekawy wątek tutaj znalazłem, mianowicie jestem 90 rocznik i też w tym roku zdałem maturę i zostałem przyjęty na Politechnikę Łódzką na wydział mechaniczny; budowa i mechanika maszyn. W moim temacie jest kilka zdjęć w jaki to sposób pożegnałem liceum... http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic. ... c&start=30

Pozdrawiam!!

[PONY007]

Do Łodzi też złożyłem papiery ale mam tam już dwóch braci wiec trochę byłoby nudno;p. We Wrocku początkowo też byłem na budowie maszyn, ale zwolniło się miejsce na automatyce i robotyce:). Bardzo ładna syrena, mam nadzieję, że moja będzie równie piękna. W piątek jadę zrobić ostateczne przeszlifowanie, pomaluje wnętrze, wnęki drzwi, klapy od wewnętrznej strony i założę. W sobotę przyjedzie mój kolega który pomaluje resztę. Trzymajta kciuki, żeby było ładnie:).

[ToMuŚ]

Będzie ładnie, nie martw chłopie a co do twojej syrenki i tego całego remontu to powiem tak, szajswageny i całe to niemiecki ścierwo rocznik bieżący jest gorzej składane, SZACUN I OBY TAK DALEJ

[emski]

Panowie no to życzę Wam powodzenia w tej rekrutacji na studia
Ja też skończyłem Polibudę we Wrocławiu, już sobie pracuję i myślałem, że teraz będzie więcej czasu a jest chyba mniej niż w czasie studiów.
Nie chcę Was martwić, ale te lata kiedy było mnóstwo wolnego czasu już niestety za Wami.
Remont mojej Syreny robiłem dokładnie w Waszym wieku, czyli w wakacje przed studiami.
Później jeszcze na wakacjach po pierwszym roku wygospodarowałem trochę czasu, żeby ją dokończyć no i to by było na tyle prac syrenkowych ....
Później już przyszła jakaś praca wakacyjna, praktyki, wyjazd na 2 lata za granicę, że o imprezach nie wspomnę no i zleciało A Syrenka poszła niestety trochę w odstawkę. Pewnie mi teraz nie wierzycie i wydaje się Wam że to niemożliwe i w Waszym przypadku tak się nie stanie. Ale za jakiś czas zobaczycie sami
Tak więc działajcie i kończcie co możecie, żeby potem w weekend po powrocie do domu można było przepalić maszynę i odbyć rundkę honorową.

Kolejny 4 miesięczny okres wakacyjny to szykuje się mi chyba na emeryturze

Pozdrawiam i powodzenia.

[ToMuŚ]

Emerytura.....to będzie za jakieś 50 lat czyli moja srytka wtedy będzie miała 81 latek
Ja, jako że taki prowizoryczny remont mam za sobą (odrdzewianie bez zbytnego rozkręcania, nowe błotniki i progi) to sadzę, że w najbliższej 5'cio latce czepiał sie jej nie będę no chyba, że poprawa lakieru, ale jak już to to będę robił u profesjonalnego lakiernika, nie u tego co "sie zna", choćbym miał dać za to "czapkę" pieniędzy to zarobie i zrobię tak żeby było git

Panowie, jeżeli kolegę Ponego będziemy dobrze motywować to zrobi furę porządnie i jeszcze na studia nią będzie jeździł a wtedy (coby nie spocząć na laurach) czepiamy sie Żuczka i męczymy aż zrobi Także PONY007, nie ma lekko, nie ma że boli, DAJEMY Z SIEBIE WSZYSTKO!!!

P.S. Jakbym mieszkał bliżej to bym Ci chętnie w tym trudnym zadaniu pomógł.
Pozdrawiam.

[Tomasz]

Oj Michał... Nie mów,że już te lata za nami...
Mam nadzieje,że uda mi się znalezc jeszcze czas na remont R20 i 104 w moim życiu...
Ja swoją syrenę prawie skończyłem tydzień przed zakończeniem LO. Brakuje jej tylko kilku detali...
P.S. Znalazłem Cie na nk.

[PONY007]

Syrenę skończyć dam radę:) Żuczek musi się doczekać sensownej bazy do odbudowy.
Mały update przed wklejeniem fot pomalowanej.
Doszły też do mnie zamówione elementy gumowe.

Milczenie owiec:



Pomalowane wnęki i klapy:















Przygotowana do ostatecznego malowania: