Elektroniczny zapłon - jazdy próbne
Co do tego wzrostu mocy, to mi również wydaje się że to po prostu poprawiło działanie kulejącego zapłonu i zbliżyło osiągi do deklarowanych. Swoją drogą słyszałem kiedyś od gościa co przygotowywał lata temu silniki motocyklowe do gokartów, że rozbieżności w produkcji Syreny były takie że silniki deklarowane na 40 KM miały faktycznie od 35KM najsłabsze do 47 KM najlepsze. Ta prędkość maksymalna faktycznie wydaje się wypadać ciut kiepsko, tym bardziej że np. ja nie tak dawno jak musiałem ode mnie skoczyć do oszołoma aparat fotograficzny odebrać to sobie przycisnął na trasie tak do 120, na ile wierzyć licznikowi, miałem jeszcze zapas pod gazem a i tak wyprzedzałem większość, w drodze powrotnej jak ustąpiłem lewego pasa jakiejś bmce to i tak się bał wyprzedzać a inny z kolei gościu co go wcześniej śmignąłem jak potem stał za mną na światłach to tylko widziałem w lusterku jak oparł się na kierownicy i chyba intensywnie myślał co jest grane fakt że mam głowicę obniżoną o 1,5 mm ale mimo tego przed wszelkimi zabiegami jak polerowanie okien itd. poszła te 135, szkoda że nie mieliśmy z kolegą aparatu żeby sfotografować licznik i miny wyprzedzanych
Wracając do temu to potwierdzam, że już sama zmiana cewek i powiększenie przeryw na świecach poprawia widocznie kulturę pracy silnika, ma to związek z tym, że zmniejsza się ilość wypadających zapłonów, a skoro tak to z kolei automatycznie przekłada się na poprawę osiągów silnika, zarówno momentu obrotowego jak i mocy, ciężko jest szacować matematycznie moc silnika i w zasadzie trzeba by do tego hamowni, ale skoro zapłon elektroniczny wyparł już tradycyjny stykowy, to chyba musi świadczyć że jest jednak lepszy. Kiedyś sam skonstruowałem moduł do swojej balbiny i nawet działał... przez chwile... niestety nie zdążyłem się nim nacieszyć, bo za słabe tranzystory zaczęły padać po chwili pracy i nawet nie przeprowadziłem testów, potem jakoś straciłem do tego zapał, bo i tak już poświęciłem kupę nerwów i kasy na projektowanie i wykonanie. W moim module posłużyłem się układem z bramkami ze schmittem do kształtowania impulsu, potem tylko tranzystory sterujące docelowymi tranzystorami kluczującymi cewki. Na wejściu układu również pośredniczyły tranzystory od przerywaczy, dlatego że zdaje się zastosowane bramki miały odwrotną logikę od potrzebnej. Układ był przewidziany od razu na 3 garki no i z "chipem" najdroższe w tym wszystkim były w sumie te tranzystory do cewek, bo zdaje się kupowalem z wylutu po około 6 zeta, układ to 1-2 zł no i ewentualnie płytka, ja robilem sam, ale można to i na uniwersalnej poskładać. Z uwagi że spaliłem wtedy pare tych mocnych tranzystorów, to wywaliłem w ten projekt bodajże z 70 zeta, ale szacuję że około 50 zł nawet w obudowie dałoby się to wszystko poskładać, kwestia dobrania tych tranzystorów pośredniczących między układem a tranzystorami mocy. Tak się rozochociłem, że chyba wyszperam co mi zostało i wznowię projekt
Wracając do temu to potwierdzam, że już sama zmiana cewek i powiększenie przeryw na świecach poprawia widocznie kulturę pracy silnika, ma to związek z tym, że zmniejsza się ilość wypadających zapłonów, a skoro tak to z kolei automatycznie przekłada się na poprawę osiągów silnika, zarówno momentu obrotowego jak i mocy, ciężko jest szacować matematycznie moc silnika i w zasadzie trzeba by do tego hamowni, ale skoro zapłon elektroniczny wyparł już tradycyjny stykowy, to chyba musi świadczyć że jest jednak lepszy. Kiedyś sam skonstruowałem moduł do swojej balbiny i nawet działał... przez chwile... niestety nie zdążyłem się nim nacieszyć, bo za słabe tranzystory zaczęły padać po chwili pracy i nawet nie przeprowadziłem testów, potem jakoś straciłem do tego zapał, bo i tak już poświęciłem kupę nerwów i kasy na projektowanie i wykonanie. W moim module posłużyłem się układem z bramkami ze schmittem do kształtowania impulsu, potem tylko tranzystory sterujące docelowymi tranzystorami kluczującymi cewki. Na wejściu układu również pośredniczyły tranzystory od przerywaczy, dlatego że zdaje się zastosowane bramki miały odwrotną logikę od potrzebnej. Układ był przewidziany od razu na 3 garki no i z "chipem" najdroższe w tym wszystkim były w sumie te tranzystory do cewek, bo zdaje się kupowalem z wylutu po około 6 zeta, układ to 1-2 zł no i ewentualnie płytka, ja robilem sam, ale można to i na uniwersalnej poskładać. Z uwagi że spaliłem wtedy pare tych mocnych tranzystorów, to wywaliłem w ten projekt bodajże z 70 zeta, ale szacuję że około 50 zł nawet w obudowie dałoby się to wszystko poskładać, kwestia dobrania tych tranzystorów pośredniczących między układem a tranzystorami mocy. Tak się rozochociłem, że chyba wyszperam co mi zostało i wznowię projekt
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
- arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź
Ja wiem dlaczego mam kiepską prędkość max. - ciśnienie sprężania mam 5.5 co natychmiast oznacza że motor ma dużo mniej mocy niż te fabryczne 40KM. Najlepszy "tiuning" jaki mógłbym mu zrobić to po prostu szlif i nowe tłoki. To by dopiero coś dało.Franki pisze:Ta prędkość maksymalna faktycznie wydaje się wypadać ciut kiepsko
Tak czy inaczej podtrzymuję to co napisałem wcześniej - z elektroniką mam równiutką pracę i lepszy ciąg w całym zakresie obrotów. Pomogła ona zużytemu silnikowi to i z pewnością nowy motor chodziłby lepiej.
Franki napisz JAKA MASZ KOMPRESJE ze swoją obniżoną głowicą !
Co do elektroniki - ponieważ się na tym nie znam to zastosowałem gotowy moduł. Wydaje mi się że nawet jak ktoś zbuduje swój super nowoczesny układ to żeby nadawał się on do jazdy to i tak będzie mnóstwo problemów typu uszczelnienie, chłodzenie, wibracje. Ten GL-200 na przykład jest duży ale przeszło połowa modułu to żebra do chłodzenia - sama elektronika zajmuje mało miejsca.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
- arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź
Moduł polonezowski jest taki duży bo jest przestarzały. Elektronika poszła do przodu i można sobie podejrzeć w nowszych autach (gdzie moduł jest jeszcze osobnym elementem) o ile.
Ja zrobie moduł na FET-ach one znacznie mniej strat mają, orócz tego jak zrobie sterowanie mikroprocesorem będę mógł sterować czasami zwierania tranzystorem i ograniczyć przepływ prądu przez nie.
Ja zrobie moduł na FET-ach one znacznie mniej strat mają, orócz tego jak zrobie sterowanie mikroprocesorem będę mógł sterować czasami zwierania tranzystorem i ograniczyć przepływ prądu przez nie.
Zastosowanie gotowego urzadzenia w dodatku do dostanie na kazdym szrocie to powazna zaleta. Franki pochawl sie kompresją. Sam sie zastanawiam czy nie wzmocnic swojego silnika w ten sposób.
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam
Niestety muszę zmierzyć najpierw ale sam nie wiem czy jakoś tam rewelacyjnie wypadnie bo tłoków i pierścieni nie wymieniałem tylko wał korbowy. Teraz jestem na powolnym etapie przygotowywania drugiego silniczka na tip top, mam już tłoki popasowane, wał chyba przełoże ten z obecnego, jest niewiele po dotarciu, aczkolwiek kiepskie konty trzyma między wykorbieniami, no ale za regeneracje mi gościu tyle krzyknął że bym spokojnie nowy kupił i jeszcze by zostało... A co do ciśnienia jeszcze to chwilowo nie zmierze, bo rozsypał mi się docisk sprzęgła ten wartburgowski, w drobny mak, dobrze że mam oryginalny w zapasie, tylko potrzeba mi pogody i czasu żeby przełożyć, dziś pogoda była doskonała, tylko czasu nie miałem
[ Dodano: 2007-11-24, 11:19 ]
arturromarr co możesz powiedzieć na temat procka atmel mega (czy jakoś tak się zwie). Pracuje max chyba na 16 MHz, jestem w posiadaniu dwóch takowych, nabyłem je właśnie z myślą o kontrolerze do zapłonu, myślisz że sprawdzi się w tej roli. Poza tym kumpel który się zajmuje projektowaniem układów na tych prockach, powiedział mi że jak bym chciał kontrolować temperaturę silnika, żeby miała swój udział w dobieraniu konta zapłonu, to lepiej to zrobić na osobnym procesorze, ze względu na czas oczekiwania na przetwornik AC. Poza tym tak sobie myślę, że taki sterownik mógłby od razu sterować też tym gaźnikiem wtryskowym który skonstruowałem na bazie syrenowskiego...
A jeszcze btw. tranzystorów FET, nigdy specjalnie się nimi nie interesowałem, a może powinienem. Powiem tylko tyle, że do kluczowania cewek w moim module używałem wtedy tranzystorów mocy wysokiej częstotliwości, jakichś telewizyjnych prawdopodobnie, trochę się naszukałem po katalogach żeby dobrać takie które powinny wytrzymać...
[ Dodano: 2007-11-24, 11:19 ]
arturromarr co możesz powiedzieć na temat procka atmel mega (czy jakoś tak się zwie). Pracuje max chyba na 16 MHz, jestem w posiadaniu dwóch takowych, nabyłem je właśnie z myślą o kontrolerze do zapłonu, myślisz że sprawdzi się w tej roli. Poza tym kumpel który się zajmuje projektowaniem układów na tych prockach, powiedział mi że jak bym chciał kontrolować temperaturę silnika, żeby miała swój udział w dobieraniu konta zapłonu, to lepiej to zrobić na osobnym procesorze, ze względu na czas oczekiwania na przetwornik AC. Poza tym tak sobie myślę, że taki sterownik mógłby od razu sterować też tym gaźnikiem wtryskowym który skonstruowałem na bazie syrenowskiego...
A jeszcze btw. tranzystorów FET, nigdy specjalnie się nimi nie interesowałem, a może powinienem. Powiem tylko tyle, że do kluczowania cewek w moim module używałem wtedy tranzystorów mocy wysokiej częstotliwości, jakichś telewizyjnych prawdopodobnie, trochę się naszukałem po katalogach żeby dobrać takie które powinny wytrzymać...
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Ja dziś przy okazji wymiany świec sprawdziłem u siebie kompresje. Sprawdzałem na zimnym silniku (powinno być na ciepłym) ale mniej wiecej chciałem wiedzieć co i jak. Wyszło przy dwóch pomiarach 7,5 Myśle ze całkiem nieźle, co prawda blok po szlifie ale tylko jakieś 300km więc jeszcze nie zdążył sie "dopasować"Gieroy pisze:Franki napisz JAKA MASZ KOMPRESJE ze swoją obniżoną głowicą !
- arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź
Pewnie nie wszystkich to zainteresuje ale skoro padło pytanie to odpowiadam.
Mikrokontrolery z rodziny atmel Mega pracuja do 16 MHz np. Mega8 Mega 16.
To bardzo dużo jak na układk który mniałby w naszym przypadku zajmować sie niewielkąilością rzeczy.
Po przemyśleni sprawy postanowiłem, że zrobię tarczę optyczną (tanio i łatwo zmieniać na nowe), która da kilka impulsów na odcinku od maksymalnego do minimalnego wyprzedzenia.
Układ będzie na jej podstawie kontrolował obroty i na ich podstawie gasił cewkę przy odpowiednim impulsie z tarczy na podstawie mapy.
Mam już drugi aparat do przeróbek. Jak skończe ukłąd to je poprostu zamienie.
Faktycznie czas oczekiwania na przetwornik jest stosunkowo dług, ale myślę, że prawdopodobnie całe sterowanie będzie działało na przerwaniu więc może nie będzie to przeszkadzało.
Mikrokontrolery z rodziny atmel Mega pracuja do 16 MHz np. Mega8 Mega 16.
To bardzo dużo jak na układk który mniałby w naszym przypadku zajmować sie niewielkąilością rzeczy.
Po przemyśleni sprawy postanowiłem, że zrobię tarczę optyczną (tanio i łatwo zmieniać na nowe), która da kilka impulsów na odcinku od maksymalnego do minimalnego wyprzedzenia.
Układ będzie na jej podstawie kontrolował obroty i na ich podstawie gasił cewkę przy odpowiednim impulsie z tarczy na podstawie mapy.
Mam już drugi aparat do przeróbek. Jak skończe ukłąd to je poprostu zamienie.
Faktycznie czas oczekiwania na przetwornik jest stosunkowo dług, ale myślę, że prawdopodobnie całe sterowanie będzie działało na przerwaniu więc może nie będzie to przeszkadzało.
A ty Arturo na jakim procku zamierzasz to konstruować, bo jak na takim atmelu to skłonny byłbym podjąć jakąś współpracę, choć nigdy wcześniej nie miałem z nimi do czynienia, ale być może coś tam będę w stanie pomóc, ewentualnie zbuduję taki układ do swojej maszyny i dopomogę w testowaniu...
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Gieroy pisze:7,5 na zimnym motorze to piękny wynik. Na rozgrzanym możesz spodziewać się w związku z tym około 8,0 co jest praktycznie maximum do osiąnięcia. Czy te pomiary robiłeś po dwa razy na każdym garze? Który to szlif?
Tak te pomiary zrobiłem dwa razy żeby mieć pewność. Jak bedę miał okazje zrobić to na ciepłym silniku napewno powtórze. Mam blok na czwarty szlif i głowice splanowaną około 1mm ponieważ była bardzo nierówna i miała sporo "wżerów" Niestety mam stary wał łożyska i stare sworznie tłokowe. Gdyby nie to to mógłbym powiedziec ze mam silnik po generalnym. Ale wszystko do kupy razem wziete, daje sobie całkiem nieźle rade.
witam. powiem że zainteresował mnie ten temat. w sprawach zapłonu z elektronika jestem cienki. jeśli to możliwe to poprosił bym o jakis schemat, co z czym i jak podłaczyć ( chodzi mi o ten moduł ). szukałem w knidze od poloneza ale znalazłem tylko gdzie podłączyć plus i gdzie masa. może i ja sie pobawie w takie coś w mojej wawce. pozdrawiam.