Syrena przerobiona na hot-roda

[budmen1]

Witam wszystkich miłośników syren mam 18 lat z reguły ludzie w tym wieku nie interesują się takimi autami wolą bmki,audi czy inny wyposiony nowy samochód ja jednak odkąd zobaczyłem syrene zafascynowałem się nią do tego stopnia że postanowiłem że kiedyś kupie taką syrenę i przerobie ją (sam) na klasycznego hod-roda wiem że możecie sobie pomyśleć co ten gówniarz wie o takiej pracy,mam warsztat samochodowy(znaczy nie ja tylko tata) i mam ogromne możliwości chciałbym zrobić wszystko sam(najlepiej "smakuje" jak zrobisz coś bez niczyjej pomocy) ale wiem że będę musiał skorzystać z Jego wiedzy.Chciałbym właśnie wstawić do takiej syreny wszystko to co ma każdy samochód powiedzmy od 2000 roku czyli elektryczne szyby,klima,skórzana tapicerka,obrotościomierz i wiele innych rzeczy .Wiem że taki projekt będzie wymagał b.dużo pracy,czasu i oczywiście bez dużych nakładów finansowych sie nie obejdzie.Dlatego mam takie pytanie do Was czy kiedykolwiek słyszeliście o takiej właśnie syrenie bądź ktoś z Was właśnie jest w trakcie realizacji takiego projektu(prosiłbym o jakieś fotki).Z racji że ten rok będzie trudny dla mnie(matura) chciałbym zacząć w przyszłe wakacje dać sobie spokój w tym roku pracowałem przez całe wakacje w warsztacie i trochę mam odłożone(na przysłowiowe waciki , ale wiadomo że nie wezmę z powietrza kasy bo to jedna z przeszkód.Mam nadzieje ze to nie jest 1 i ostatni raz kiedy odwiedzam ta stronke i to forum.Wypowiedzcie sie na ten temat co o tym myślicie.

Pozdrawiam

[batagur]

chymm może zainteresuje Cię "SYRENA" z silnikiem porsche, wg mnie to nie jest syrena dlatego w "" , tylko przypomina królowę. Tam są tego typu bajery... Jeszcze ewentualnie są różne cabrio budowane w większości z myślą o ślubach i tam też często występuje to co wypisałeś. Raz na jakiś czas sie pojawia taki pomysł jak twój aczkolwiek dość szybko wieść o nich cichnie.

Osobiście uważam że szkoda syreny na tego typu "wariacje", chyba że odbudujesz sarne max 105 nie nizej, za 100zł w fatalnym stanie. Ale przemyśl czy nie lepiej odbudować ją na oryginał i piękny zabytek w rezultacie i przyszłości o raczej większej wartości niż przeróbka(popularne kiedy syreny królowały na złomach) , ewentualnie syrena wyglądająca i dzwięcząca na normalną a tu pełne zdziwienie, ale z zewnątrz normalna i w srodku bez jakiś większych zmian.. to byłoby wg mnie ciekawe! pomyśl masz w końcu rok czasu

[Mateusz]

Wiem o takiej jednej wybajerzonej syrenie, ale aktualnie "się robi" i to parę lat potrwa- właściel zapewnia mnie, że jak skończy to widok tego auta spowoduje, że moje zwieracze będą poddane ciężkiej próbie
Jeśli chcesz się bawić w taki remont z prawdziwego zdarzenia, w tym poprawianie fabryki,to tak z 5 tysięcy najmniej musisz wyłożyć, oczywiście mówię o remoncie, a nie jakimś druciarstwie

[Marcinek 77]

Nastepny nawiedzony........NIE LEPIEJ KUPIC AMERYKANCA??? np cos 59 tzw wieloryb i sie tym bawic???.ew chargera lub inne muscle car??? Chyba wiecej przyjemosci z posiadania takiego potwora,niz przerobionej czyli spapranej!!!!!!! syrenki??...Masz 18 lat,nie szalej i nie marnuj syreny.Duzo nie jestem starszy(wiem wiem koledzy tuning popisuwa,LASKI i wogole):helm Swoje tez szaleje i ogolnie nie jestem grzeczny .....ALE syrenka to wlasnie silnik,zapach i org buda,,Nie jakies obrazkowe kolorowa auto syrenke sie kocha za to jaka wlasnie jest w org taka jak wyszla z fabryki..Zaufaj mi,majac org syrenke wiecej osob sie zainteresuje twoim autem i pokaze niz przerobiona nie podobna do niczego z epoki..........A z reszta bylo juz 54395839 razy na tym forum to poruszane CZYTAJ FORUM POZDRO!!!!!!

[syreniarz1992]

Rób na oryginał, ewentualnie tuning z epoki. Wtedy masz szanse zostać synem marnotrawnym Albo ratuj jakiegoś totalnego wraczora. Bez podłogi i połowy błotników

[batagur]

tiunning zabytka jakim jest syrena szybk się opatrzy i znudzi a orginał będzie ceniony znacznie dłużej!

Tiuningi syrenek były popularne w latach kiedy syren było po dostatkiem, i zajmowało sie nimi glownie wiejskie towarzystwo z pod disco polowych dyskotek. I teraz jak widzę ztuningowaną syrenę to mam takie właśnie wrażenie... Przemyśl to dobrze!

[Marcin Hojan]

A ja uważam, że jeśli masz odpowiednie zaplecze i dobry pomysł to warto spróbować. Są ładnie przerobione Warszawy to może być i Syrena. Oczywiście nie bierz do tego żadnej 104 i starszych, jedynie jak ktoś wspomniał wyżej jakąś zmęczoną życiem 105 - i tak większość elementów ulegnie zmianie.
W Poznaniu jest pewien gość, który miał 30 Syren na placu i z tego jedną czy dwie przerobione na hot - roda. Projektu nie dokończył. Nie wiem też gdzie obecnie stoją wszystkie Syreny.
Dlatego uważam, że może wyjść z tego ciekawy egzemplarz
A na początek zrób kilka rysunków, albo poeksperymentuj z chińskimi modelami. Zobaczysz czy w ogóle warto sie za to brać.
Pozdrawiam i czekam na jakieś wstępne projekty.

Wyślij mi na Priva swojego maila to podeśle Ci kilka zdjęć, które ostatnio znalazłem w internecie

[la2women]

też już kiedyś pisałem ,że moim zdaniem zaznaczam........do tego typu zabawy na pewno syrena nie jest odpowiednim autem......uważam że to bez sensu.......są naprawdę wdzięczniejsze samochody do tego rodzaju przeróbek ,które raz ,że lepiej będą wyglądały a dwa poprostu mechanicznie się do tego lepiej nadają .....napewno amerykańskie auta są świetnym materiałem i jakby charakter samochodów ameryki pasuje bardziej niż syrena ....zresztą też jestem zdania ,że samochód się opatrzy i koniec a za orginalna syreną zawsze się ludzie obejrzą....mechanicznie będziesz musiał przecież zrobić nowy samochód i w dodatku zmieścić go w komorze silnika ...gdzie był silnik mopcy odkurzacza domowego...hahahah.....nie bo bez sensu .................ale to moja prywatna opinia więc nie piszcie ,że obrażam itd itd itd

[macio]

2 razy wywaliło mi text to teraz się streszczę
boski pomysł, urodzonym w dzień mamrota polecam discovery i obsesję na punkcie garbusa, ja włożyłem silnik boxer alfy 1,4 do tylnej ośki zamocowałem hamulce tarczowe z abs, z przodu zaadoptowałem zwrotnicę alfy, w kaście na razie obniżyłem dach ale będzie stylizowana na syrenę 100, deski rozdzielczej i kierownicy nie zmieniam bo jest wypaśna i się jeszcze nie opatrzyła na mieście, koła szprychowe na 1 śrubie bez rantu na oponie biały pas... po prostu wypas.
zanim mnie ktoś zbluzga to nadmienię że mam na koncie remont bostonki na oryginał i kosztowało to więcej niż nowy sejol, a obecnie pomalutku rozkładam syrenki na części tworząc katalogowy magazyn części by móc w przyszłości przywrócić im dawny blask.
pozdrawiam marcina

[DAN-CTT]

...ja włożyłem silnik boxer alfy 1,4 do tylnej ośki zamocowałem hamulce tarczowe z abs, z przodu zaadoptowałem zwrotnicę alfy, w kaście na razie obniżyłem dach ale będzie stylizowana na syrenę 100, deski rozdzielczej i kierownicy nie zmieniam bo jest wypaśna i się jeszcze nie opatrzyła na mieście, koła szprychowe na 1 śrubie bez rantu na oponie biały pas...

Zaprezentujesz jakieś zdjęcia??

[arturromarr]

Jestem za a nawet przeciw.
Temat nie jest taki prosty i nikt go chyba nigdy nie zakonczy.
Sam przerobilem Syrene na cabrio i podobaja mi sie przerobki w starszych autach ale bardzo szanuje ludzi ktorzy robia swoje na calkowity oryginal bo to slad historii i grzechem przerobic wszystko.
Mam tez zamiar zrobic jakas na oryginal w przyszlosci ale najchetniej wykonalbym replike pierwszego prototypu Syreny. Mysle ze to mozliwe w amatorskich warunkach.
Lubie jednak usprawnienia w starym aucie i zdziwienie ludzi w nowych plastikowych autach jak zostaja w tyle.
Wszystko chyba zalezy jak kto zrobi przerobki zeby nie skonczylo sie na zdewastowaniu auta a wiele takich przykladow jest (wiem bo do wlasnych celow wyszukalem wiele cabrio w sieci i wiekszosc to rozpacz). Jesli ktos ma wizje, troche dobrego smaku i mozliwosci to moze podiac sie jakiejs stylizacji ale niech bedzie pewny ze auto zyska a nie straci swego blasku.

[Marcin Hojan]

boski pomysł, urodzonym w dzień mamrota polecam discovery i obsesję na punkcie garbusa, ja włożyłem silnik boxer alfy 1,4 do tylnej ośki zamocowałem hamulce tarczowe z abs, z przodu zaadoptowałem zwrotnicę alfy, w kaście na razie obniżyłem dach ale będzie stylizowana na syrenę 100, deski rozdzielczej i kierownicy nie zmieniam bo jest wypaśna i się jeszcze nie opatrzyła na mieście, koła szprychowe na 1 śrubie bez rantu na oponie biały pas... po prostu wypas.
zanim mnie ktoś zbluzga to nadmienię że mam na koncie remont bostonki na oryginał i kosztowało to więcej niż nowy sejol, a obecnie pomalutku rozkładam syrenki na części tworząc katalogowy magazyn części by móc w przyszłości przywrócić im dawny blask.
pozdrawiam marcina

Znam macio i wiem, ze jak zacznie projekt to go skonczy. Widzialem wczesniejsze projekty (takze innych samochodow) i byly swietne.
Pozdrawiam macio i innych


niekoniecznie

urodzonych w dzień mamrota

[batagur]

boski pomysł, urodzonym w dzień mamrota polecam discovery i obsesję na punkcie garbusa, ja włożyłem silnik boxer alfy 1,4 do tylnej ośki zamocowałem hamulce tarczowe z abs, z przodu zaadoptowałem zwrotnicę alfy, w kaście na razie obniżyłem dach ale będzie stylizowana na syrenę 100, deski rozdzielczej i kierownicy nie zmieniam bo jest wypaśna i się jeszcze nie opatrzyła na mieście, koła szprychowe na 1 śrubie bez rantu na oponie biały pas... po prostu wypas.

macio a jaki ty samochód w ten sposób pzerobiłes?

[syreniarz1992]

syrene panie , takie polskie sportowe...

[Franki]

Macio, czekamy na jakieś foty i więcej szczegółów...