Widziane przejazdem-przypadkowe spotkania z ciekawymi wozami
-
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 97
- Rejestracja: 2009-08-01, 20:27
- Lokalizacja: poznań
ogórek
Witam tez widziałem tego ogoraska ale wczesniej bo jechał od Obornik i jeszcze nie holował nic.A tak apropo szkoda takiego na takie meczarnie.Mam tez fote.Pozdrawiam
i szukam w okolicy Poznania 104 moze byc w kiepskim stanie
i szukam w okolicy Poznania 104 moze byc w kiepskim stanie
ccc
[ Dodano: 2009-11-01, 07:06 ]
xxx
[ Dodano: 2009-11-01, 07:16 ]
rejon Bytnara
[ Dodano: 2009-11-01, 07:18 ]
racławicka odcinek między wołoską a niepodległości
[ Dodano: 2009-11-01, 07:20 ]
racławicka między niepodległosci a wołoską
[ Dodano: 2009-11-01, 07:30 ]
mmm
[ Dodano: 2009-11-01, 07:37 ]
ma stoi pod chmurą 3 lata przy mediamarkt ostrobramska,
[ Dodano: 2009-11-01, 07:44 ]
bbbb
[ Dodano: 2009-11-01, 07:06 ]
xxx
[ Dodano: 2009-11-01, 07:16 ]
rejon Bytnara
[ Dodano: 2009-11-01, 07:18 ]
racławicka odcinek między wołoską a niepodległości
[ Dodano: 2009-11-01, 07:20 ]
racławicka między niepodległosci a wołoską
[ Dodano: 2009-11-01, 07:30 ]
mmm
[ Dodano: 2009-11-01, 07:37 ]
ma stoi pod chmurą 3 lata przy mediamarkt ostrobramska,
[ Dodano: 2009-11-01, 07:44 ]
bbbb
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
125p/126p/ŻukA03/Isuzu Gemini/Ford A-Series
Czasami przyczyna długiego postoju jest banalnie smutna i...
...prosta.
Witajcie w dniu tak szczególnym.
Niedawno zadałem sobie trud odszukania - zidentyfikowania domowym sposobem właścicieli kilku"kredensów" stojących od dawna na osiedlowych parkingach w stolicy (z czarnymi tablicami). Powód był bardo prosty - ot, po prostu pociecha koleżanki, już dorosła postanowiła na gwiazdkę w ramach prezentu podarować swojemu chłopakowi 125p.
Zacząłem od wypytywania "gospodarzy domów", dziadków z różnej maści kundlami, kioskarki, właścicielki pobliskiego warzywnika, dzieciaków czy meneli na podwórkach... W 4 na 6 przypadków dotarłem do 2 dziadków - właścicieli, związanych emocjonalnie z autkami, którzy nie chcieli nawet rozmawiać o ich sprzedaży, a w pozostałych 2 - do... spadkobierców, którzy nie bardzo wiedzieli co mają zrobić z tą m a s ą s p a d k o w ą po dziadku. "Ot. po prostu Panie stoi sobie, bo my się dogadać nie możemy kto ma z tym porządek zrobić....". Jak zaproponowałem proste rozwiązanie, to ceny wywoławcze zaczynały się od... 3.000 zł, za egzemplarze, którym z powodu długiego okresu parkowania na świeżym, czystm warszawskim powietrzu jakoś tak lakier zmatowiał....
To i darowałem sobie dalsze negocjacje.
Podejrzewam iż z autkami powyżej (na czarnych tablicach) może być podobnie.
Dotarłem do kilku następnych zdołowanych w garażach, ale one są bronione przez swoich właścicieli jak jasna Góra przed Szwedami.
I w ten sposób zakup 125-tki z późnego okresu produkcji w więcej niż przyzwoitym stanie okazał się przedsięzieciem dość trudnym już dziś do realizacji.
Pozdrawiam
AMPiR
Witajcie w dniu tak szczególnym.
Niedawno zadałem sobie trud odszukania - zidentyfikowania domowym sposobem właścicieli kilku"kredensów" stojących od dawna na osiedlowych parkingach w stolicy (z czarnymi tablicami). Powód był bardo prosty - ot, po prostu pociecha koleżanki, już dorosła postanowiła na gwiazdkę w ramach prezentu podarować swojemu chłopakowi 125p.
Zacząłem od wypytywania "gospodarzy domów", dziadków z różnej maści kundlami, kioskarki, właścicielki pobliskiego warzywnika, dzieciaków czy meneli na podwórkach... W 4 na 6 przypadków dotarłem do 2 dziadków - właścicieli, związanych emocjonalnie z autkami, którzy nie chcieli nawet rozmawiać o ich sprzedaży, a w pozostałych 2 - do... spadkobierców, którzy nie bardzo wiedzieli co mają zrobić z tą m a s ą s p a d k o w ą po dziadku. "Ot. po prostu Panie stoi sobie, bo my się dogadać nie możemy kto ma z tym porządek zrobić....". Jak zaproponowałem proste rozwiązanie, to ceny wywoławcze zaczynały się od... 3.000 zł, za egzemplarze, którym z powodu długiego okresu parkowania na świeżym, czystm warszawskim powietrzu jakoś tak lakier zmatowiał....
To i darowałem sobie dalsze negocjacje.
Podejrzewam iż z autkami powyżej (na czarnych tablicach) może być podobnie.
Dotarłem do kilku następnych zdołowanych w garażach, ale one są bronione przez swoich właścicieli jak jasna Góra przed Szwedami.
I w ten sposób zakup 125-tki z późnego okresu produkcji w więcej niż przyzwoitym stanie okazał się przedsięzieciem dość trudnym już dziś do realizacji.
Pozdrawiam
AMPiR
Re: Czasami przyczyna długiego postoju jest banalnie smutna
powiem tak..AMPIR pisze:...
Podejrzewam iż z autkami powyżej (na czarnych tablicach) może być podobnie.
udalo mi sie zdobyc owego poloneza.. na czarnych blachach.. za naprawde grosze.. rocznik 1980. ...
I dlatego jestem pełen uznania dla Jokegi Żuczka....
...- bowiem nie biadoli, czy kłóci się z innymi czy autko stało długo czy krótko, czy warto do niego "podchodzić" czy nie itd,, a zwyczajnie i po prostu dotarł do właściciela czy spadkobierców po nim i po prostu autko poldka z a k u p i ł , czyli uratował jeszcze jednego staruszka od hutniczego pieca.
Pozdrawiam
AMPiR
PS. W okresie minionych świąt przejechałem trochę kilometrów po drogach RP i... na palcach jednej ręki można było policzyć autka po 30-tce, które spotkałem po drodze. Niestety nawet na wsiach poczciwe KDL-y wyparł masowy import dojrzałych już VV, audi i fordów. W stolicy (zwłaszcza na przelotówkach) pojawiło się sporo aut z czarnymi tablicami ze staruszkami a kierownicą...
"O rzesz Ty!..." - własnie dotarło, iz ja też już jestem przed 60-tką i za kilka latek bęę podobnie wyglądał, jeśli dobra Bozia pozowoli dożyć.
Pozdrawiam
AMPiR
PS. W okresie minionych świąt przejechałem trochę kilometrów po drogach RP i... na palcach jednej ręki można było policzyć autka po 30-tce, które spotkałem po drodze. Niestety nawet na wsiach poczciwe KDL-y wyparł masowy import dojrzałych już VV, audi i fordów. W stolicy (zwłaszcza na przelotówkach) pojawiło się sporo aut z czarnymi tablicami ze staruszkami a kierownicą...
"O rzesz Ty!..." - własnie dotarło, iz ja też już jestem przed 60-tką i za kilka latek bęę podobnie wyglądał, jeśli dobra Bozia pozowoli dożyć.
Re: Czasami przyczyna długiego postoju jest banalnie smutna
oj bez przesady, fakt że od przypadkowego dziadka raczej trudno coś kupić.AMPIR pisze:I w ten sposób zakup 125-tki z późnego okresu produkcji w więcej niż przyzwoitym stanie okazał się przedsięzieciem dość trudnym już dziś do realizacji.
AMPiR
Wynika to chyba z faktu że oni pracowali na takie auto prawie całe życie, a tu przychodzi gość i tak od razu, szybko, itd
a DFów to trochę do kupienia jest, nie koniecznie z ulicy: http://moto.allegro.pl/12487_125.html?i ... 199%5D=all
wystarczy poszukać...
Warszawa 201 '61
Syrena 104 '68
Syrena 104 '68
- krzemien323
- -#Youngtimer
- Posty: 431
- Rejestracja: 2009-01-27, 20:51
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Ja tam zgadzam się z Panem Grzegorzem. Szukamy od jakiegoś czasu dla kolegi DF-a z połowy lat 80tych w cenie do 2tys. zł. Wszystkie auta jakie znaleźliśmy na allegro były przy bliższym spotkaniu... marne. I oczywiście stara śpiewka: " Panie jakby to był super stan to by kosztował 7tys., a nie 2". Ręce można załamać.
MUZEUM TECHNIKI im.Władysława Drybsa
www.radekbrzozowski.pl
lans
http://youtube.com/watch?v=6rBT5Cn7O5s
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... zasie.html
www.syrena104.fotosik.pl
www.radekbrzozowski.pl
lans
http://youtube.com/watch?v=6rBT5Cn7O5s
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... zasie.html
www.syrena104.fotosik.pl
Miejmy nadzieję, bo z pół roku stał przed tym garażem
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Dwa suwy w miniaturzef
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
za żadne auto nigdy nie dałem więcej niż 1100, a miałem ich trochę i zdarzały się perełki...trzeba umieć szukaćkrzemien323 pisze:Ja tam zgadzam się z Panem Grzegorzem. Szukamy od jakiegoś czasu dla kolegi DF-a z połowy lat 80tych w cenie do 2tys. zł. Wszystkie auta jakie znaleźliśmy na allegro były przy bliższym spotkaniu... marne. I oczywiście stara śpiewka: " Panie jakby to był super stan to by kosztował 7tys., a nie 2". Ręce można załamać.
syreniarz1992 pisze:za żadne auto nigdy nie dałem więcej niż 1100, a miałem ich trochę i zdarzały się perełki...trzeba umieć szukać
Dużo zależy w jakiej części Polski się szuka. Są województwa że praktycznie nic niema a jak jest to za kosmiczną cenę a są takie miejsca gdzie jest zabytków pełno w przyzwoitych cenach.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
Jaha była "pozycja" regionu za tow. Gomólki i Gier
...takie dziś są zasoby motoryzacyjnych staruszków i to xo można zobaczyć na drogach,
Po prostu tam gdzie "przewodnia siłą narodu" hołubiła ludzi pracy talonami, przydziałami nagrodami jak na Śląsku czy w dawnym woj. łódzkim czy gdańskim jest OK, czasami gdzieś w stolicy w jakimś garażu stoi spokojnie jeszcze autko po znaczącym towarzyszu z centrali (właśnie natrafiłem na pf 125p z początku lat osiemdziesiątych z przebiegiem ok. 40 tys, km).
Wiele też od tego czy w okresie otwarcia "na zachód" masowo wymieniano KDL-e na stare golfy, "beczki" czy pasaty jak w woj. zachodniej Polski.
Ot i wszystko.
Pozdrawiam
AMPiR
PS. Młodzieży życzę zaś sukcesów nie tylko w znajdowaniu strucli stojących na poboczach czy w krzakach, ale przede wszystkim autek zachomikowanych u staruszków w garażach "pożądnych" towarzyszy emerytów po 80-tce. Wspominany fiat powyżej jest od dnia zakupu własnością Pana w wieku 86 lat, który doszedł do wniosku, iz w końcu trzeba odpuścić sobie jazdę po drogach publicznych...
Po prostu tam gdzie "przewodnia siłą narodu" hołubiła ludzi pracy talonami, przydziałami nagrodami jak na Śląsku czy w dawnym woj. łódzkim czy gdańskim jest OK, czasami gdzieś w stolicy w jakimś garażu stoi spokojnie jeszcze autko po znaczącym towarzyszu z centrali (właśnie natrafiłem na pf 125p z początku lat osiemdziesiątych z przebiegiem ok. 40 tys, km).
Wiele też od tego czy w okresie otwarcia "na zachód" masowo wymieniano KDL-e na stare golfy, "beczki" czy pasaty jak w woj. zachodniej Polski.
Ot i wszystko.
Pozdrawiam
AMPiR
PS. Młodzieży życzę zaś sukcesów nie tylko w znajdowaniu strucli stojących na poboczach czy w krzakach, ale przede wszystkim autek zachomikowanych u staruszków w garażach "pożądnych" towarzyszy emerytów po 80-tce. Wspominany fiat powyżej jest od dnia zakupu własnością Pana w wieku 86 lat, który doszedł do wniosku, iz w końcu trzeba odpuścić sobie jazdę po drogach publicznych...