Warszawa pick-up

[DizzyX]

Nie przesadzajcie Patrząc po fotkach to moja R20 nie wyglądała wcale lepiej a prace jednak idą do przodu... części idzie dostać - wszystko jest kwestią czasu i pieniędzy. A Warszawa w Pickupie jest jak R20 - praktycznie istnieją pojedyncze egzemplarze. To były auta do pracy, często po ciężkiej eksploatacji państwowej były dobijane przez prywaciarzy aż do połamania i wywalenia na złom... ja myślę, że historię polskiej motoryzacji pod tytułem AUTA DOSTAWCZE warto ratować, bo po prostu jest ich niewiele
Marian_B, kompletuj części na potęgę i rób auto, jeśli nie sam to zleć to komuś, bo warto takie rodzynki zachowywać ja trzymam kciuki

no chyba że masz juz nową płyte podłogową

Płyta podłogowa jest jeszcze elementem, który można ogarnąć, jak nie zakupić to odbudować
Progi i podciągi podejrzewam, że się dostanie.

nowe tylnie błotniki

Z tym będzie pewnie najwięcej problemu. Ale jest jedna podstawowa zaleta - w Warszawie Pickup tylne błotniki to w zasadzie płaska blacha, a nie tłoczona jak w Syrence R20.

[condorpapa]

Autko piękne gratulacje ale jak to ona jest do nie wielkiego remontu to chyba fotki pomyliłeś

Dla jednego jest to zupełny trup - a dla drugiego świetna baza do remontu . Wszelako ja gratuluję nowemu właścicielowi , tez bym chciał taką mieć. I nawet zazdroszczę - bo niegdyś miałem okazję taką kupić i zastanawiałem się nad opłacalnościa tak długo - aż trafił się ktoś inny co zapłacił tyle co sprzedający chciał. I teraz ja odwiedzam właściciela pickupa z Woli Mieleckiej , który doprowadza pickapa do stanu perfekcyjnego- i żałuję ciężko tamtej decyzji. Bo On ma PICKUPa - jedynego PICKUPa jakiego mamy w regionie, jedynego w promieniu stu kilometrów. Co do kosztów zakupu ... wiadomo że takimi zabawkami bawią się osoby mające jakiś potencjał finansowy , i jesli dla kogoś kwota jedenastu tysięcy w zakupie nie była problemem, to kilkudziesięciu tysięcy
na remont pewnie mu nie braknie. Ponadto jesli ktoś nie ma kasy , to nie kupuje unikalnego pickupa marki Warszawa, tylko np maluszka co jest dziesięciokrotnie tańszy w zakupie i dwudziestokrotnie tańszy w remoncie. Poza tym , widze ze koledzy z dziwną satysfakcją podkreślają fakt kosztowności remontu , wytykają zły stan techniczny , złamaną ramę czy podłużnicę i straszą trudnościami w remoncie- Panowie apeluję , nie zamieniajcie serca swego w zimny głaz - pozbądźcie się zawiści i zazdrości - uradujcie się radością nowego posiadacza. . Ja osobiście na zdjęciu widzę przepiękny eksponat dawnej motoryzacji - kultową furę jaka na każdym zlocie zrobi furorę , samochód tak unikalny jak rzadko który inny polski pojazd. Uważam że odremontowanie tego egzemplarza będzie kosztować przy umiejętnym operowaniu budżetem tyle samo co każdego innego mniej skorodowanego egzemplarza- czyli worek pieniędzy - i jestem pewny za rok, dwa lub trzy ten samochód będzie błyszczał na każdym zlocie, pokazie i paradzie niczym brylant wśród kryształów Swarowskiego, i wyglądał jak bażant królewski między kuropatwami. i kusił swoim wyglądem niczym panienka lekkich obyczajów na dożynkach powiatowych. Reasumując jednym słowem - GRATULUJĘ!!!

[KIEROWCA]

A ja się zastanawiam co się stało z tymi wszystkimi pikapkami? Na fotkach z czasów PRL-u widać je często gęsto w ruchu ulicznym.
Nie był to więc jakiś super rzadki i niespotykany pojazd jak np. Mikrus którego powstało 1700 sztuk.
Garbate, sedany i kombiaki są. Pikapów jak na lekarstwo.

[DizzyX]

KIEROWCA, ale garbata, kombi, czy tym bardziej sedan były samochodami osobowymi. Najczęściej traktowanymi jako członkowie rodziny. Były to samochody często gęsto bardzo zadbane, bo jeszcze wtedy prywatne auto osobowe było LUKSUSEM
Często zachowały się więc w dobrym stanie, niszczejąc tak naprawdę dopiero w późnych latach 80 albo wręcz 90 - bo wtedy pojawiło się wiele 'lepszych' pojazdów. Nikt o Warszawie czy Syrenie nie myślał wtedy jak o klasyku. Niemniej jednak krótki czas "niszczenia" sprawił że wiele z nich przetrwało w lepszym lub gorszym stanie do dziś.

Auta dostawcze - zwłaszcza te mniejsze, czyli Warszawy Pickup, Syrenki R20, Tarpany, Duże Fiaty w pikapie - miały przede wszystkim pracować. Bardzo często na PGRach, później w prywatnych rękach. One były narzędziami, często przeładowanymi do granic możliwości. Pękały, łamały się, jak rdzewiała podłoga to nikt nie spawał tylko wstawiał kawał blachy. Albo jak w mojej Syrenie - dołożone było pióro żeby wyżej i sztywniej siedziała, żeby można było więcej załadować.
Zresztą moja Rka pracowała "do końca" - jeszcze przed sprzedażą woziła drewno z lasu.
A co się działo z takimi autami jak wyeksploatowały się do granic możliwości i nie opłacało się naprawiać? W latach 90 zmieniane były na wynalazki typu chociażby Ford Transit a nasze Syrenki czy Warszawy szły po prostu na złom - bo już nie były narzędziami pracy. A wtedy nikt nie patrzył na nie jak na klasyki

[Marian_B]

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. O remont mojej Warszawy proszę się nie martwić. Będę go wykonywał sam z pomocą wujka.

[Kozak90]

O remont mojej Warszawy proszę się nie martwić. Będę go wykonywał sam z pomocą wujka.

A wujek pracuje w Policji i miał kiedyś Syrenę? Zalatuje mi FILEMONEM - LACZKIEM

Fajnie,że patrix - Garwolin opierdzielił Wawę. Stała chyba z dwa trzy lata....Obok widać 104 która nie ma numerów na ramie bo są wycięte.... A co do Pickupa to powodzenia....Będzie cięzko. Kto widział ją to wie. Poproś Marlona o zdjęcia jego pickupa jak robił remont....Ochłoniesz..... Ale niemniej trzymam kciuki.

[Marian_B]

Zalatuje mi FILEMONEM - LACZKIEM

A kto to ten Laczek?
Mam jeszcze pytanie. Ile można dostać za idealnie odrestaurowaną Warszawę pick-up?

[kapti2]

i tak to jest z zakupem klasyka ale trzymam kciuki co do płyty podłogowej szukaj jakiegoś sedana na części i można przełożyć chociaż w tych czasach będzie ciężko

[ Dodano: 2016-05-14, 16:47 ]
Co do Twojego pytania ile można dostać to może zapytaj ile trzeba włożyć a ile dostać włożysz min 50000 dostaniesz może 50000 ale niestety nie z tego egzemplarza bo jak zrobisz go za 50000 to szacun wielki

[ Dodano: 2016-05-14, 16:49 ]
Ps mam 2 nowe kły na zderzak cena 600 chrom igła

[Kozak90]

Przecież za 50tys jej nie zrobi....


PANOWIE POTWIERDZONE. Marian B to FILEMON vel Laczek. Potwierdziło IP.

Blokujemy !

[DizzyX]

Kozak90, no niestety po dwóch ostatnich postach autora też mam to wrażenie...

Ile można dostać za idealnie odrestaurowaną Warszawę pick-up?

Tyle, że nie opłaca się remontować

[kapti2]

nie chciałem koledze robić przykrości ale będzie ciężko kolega z Wrocka robi sedana sam lakier 18 koła ale będzie miód silnik jak poskładał to nie widziałem takiego drugiego. Ale on ma klamotów że poskładałby jeszcze kilkanaście warszaw a kolega raczej nie będzie miał nic

[DizzyX]

Kozak90, skoro tak jest... to pewnie i auto dalej wisi na olx bo nie zostało sprzedane. BLok tematu?

[Kozak90]

BLOKUJEMY