Sytena Bosto z 1982 roku.

Pochwal się swoim pojazdem, technicznym wynalazkiem, udanymi zakupami. <br>Wszystko ściśle związane z motoryzacją.
mikke

Sytena Bosto z 1982 roku.

Post autor: mikke »

Dzień Dobry.
Chciałbym się pochwalić moim nowym nabytkiem.
Jest to Syrena Bosto z 1982 roku. Trochę będzie z nią pracy, ale tego wcale się nie boję. Najprawdopodobniej podłoga do wymiany i chyba będzie trzeba zrobić remont silnika. Przednie błotniki są nowe z laminatu. Dużym jej plusem jest to że ma dowód rejestracyjny i ciągłość umów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4293
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Witam
Fajnie że mamy kolejnego syreniarza :ok3
Daj więcej fotek np. wnętrza , silnika itd.
motomania na luzie
mikke

Post autor: mikke »

Zdjęć niestety na komputerze więcej nie mam. W tej chwili też nie mogę ich zrobić gdyż Syrena stoi w garażu 30 km od mojego miejsca zamieszkania.
Awatar użytkownika
rase
-#Junior
-#Junior
Posty: 182
Rejestracja: 2009-10-26, 18:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rase »

Widywałem ją na olx :P Właśnie więcej fotek :grinser
mikke

Post autor: mikke »

rase pisze:Widywałem ją na olx
Właśnie kupiłem ją na olx. Jak uzbieram troche więcej pieniędzy to zabieram się za remont.
Mam w planach, aby samochód mi służył do jazdy na co dzień, tylko martwi mnie jej spalanie - rozważam zmianę silnika, żeby założyć LPG.
Awatar użytkownika
Tomek223T
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 405
Rejestracja: 2007-08-18, 11:56
Lokalizacja: Kuj-pom

Post autor: Tomek223T »

No nie żartuj, nie masz kasy na paliwko i chcesz Syrenkę remontować? Ile chcesz nią dziennie km pokonywać że będzie Ci za drogo na mieszance jeździć?
mikke

Post autor: mikke »

Mam zamiar nią codziennie jeździć do pracy 25km w jedną stronę. Myślę więc nad zmianą silnika tym bardziej że ten co w niej siedzi jest już na wykończeniu.
Miałbym jeszcze parę pytań. Ile realnie może palić taka Syrena na oryginalnym silniku? Ile może kosztować remont oryginalnego silnika? Czy jeszcze można dostać części do niego? Ile kilometrów wytrzyma taki silnik po remoncie?
Myślałem nad silnikiem od Fiata Uno 900 lub Daewoo Tico lub Matiz.

[ Dodano: 2016-04-30, 07:15 ]
Po za tym myślę że Syrena z współczesnym silnikiem będzie bardziej niezawodna i przewidywalna. Po za tym zawsze można założyć LPG.
Awatar użytkownika
suchy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1585
Rejestracja: 2009-01-06, 15:29
Lokalizacja: Kielce

Post autor: suchy »

Na oryginalnym silniku pali od 7 do 12l. Remont kosztuje 1000-1500 zł. Można dostać części. Wytrzyma od kilku do kilkudziesięciu tys. km. Nie montuj innego silnika do Syreny, ze starym też się da żyć. Poza tym na tym silniku i dymieniu polega cały urok Syreny.
Syrena 105L 1980
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

Silnik syreny jest relatywnie paliwożerny, ale spalanie nie jest straszne. Bez większego starania się można uzyskać spalanie na poziomie 10l/100km przy całkiem normalnej jeździe.

Odnośnie kosztów remontu najdroższe są robocizna i wał.
Przykładowe kwoty:
- wał około 1000zł regeneracja, obecne ceny na alle.. około 500-700zł za rzekomo nowy, ale jak poszukasz po wsiach to idzie znaleźć też perełki po 50-100zł (ja tak znalazłem)
- tłoki około 150-200zł. Zadko ale zdarzają się okazje za 80-100zł (oczywiście za komplet)
- szlifowanie cylindrów i honowanie koszt około 150zł
- planowanie głowicy około 100zł
- komplet pierścieni współczesnej produkcji około 100zł
- uszczelki komplet około 150zł

Dodatkowo jak się rozpędzisz z remontem to dolicz:
- 100zł na remont gźnika
- 100zł na remont rozrusznika (powinno wyjść taniej)
- 100zł na remont prądnicy (powinno wyjść taniej)
- około 50zł na remont pompy paliwa (jeśli masz szklaną)
- około 100zł na remont aparatu zapłonowego
- około 200zł na tarczę sprzęgła i przetoczenie docisku

Jeśli chodzi o zmianę silnika to mimo iż małe gabarytem jednostki odpuścił bym silnik z Matiza i Tico. Parokrotnie robiłem z tymi silnikami i według mnie to nie bardzo nadaje się nawet do agregatu a nie mówiąc o autach. Osobiście założył bym silnik od Daichatsu Charade 1,0D (bzdurą jest, że był klejony) silnik wącha paliwo spalanie na poziomie 5l/100km jest już dużym spalanie,a osiągnięcie na trasie wyniku na poziomie 3,5l/100km nie jest trudne. Jeśli chodzi o jednostki benzynowe to ktoś na forum miał syrenę z silnikiem od UNO. Jednak chyba był to silnik 1,0 albo 1,1. Raczej wolał bym taki silnik niż 900ccm.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

a to ja poprosze numer ramy bostonki do spisu :)
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
Kozak90
Moderator
Moderator
Posty: 3229
Rejestracja: 2011-04-25, 12:59
Lokalizacja: Pieńsk

Post autor: Kozak90 »

Czyli beda plany a potem "plany sie zmieniły". Skoro nie masz kasy nie bierz sie za Syrenę. Kup malucha albo 125p z koncówki lat 80. Do kanta wrzucisz lpg i będziesz zadowolony. Po tym co czytam uważam ze wsadzasz 2tys zł i bedIesz sprzedawał. Bez sensu. Chyba ze ona nie wymaga remontu...? Mechanika prefekt itd. Choć jak nie masz doświadczenia z klasykami to zacNij od kanta malucha lub zastawy jakiejś.
mikke

Post autor: mikke »

Kozak90 pisze:Po tym co czytam uważam ze wsadzasz 2tys zł i bedIesz sprzedawał.
Mylisz się. Nie mam w ogóle zamiaru sprzedawać to auto. Jak już wspominałem mam zamiar nim codziennie dojeżdżać do pracy i wszędzie tam, gdzie jeździ się normalnym samochodem. Nie mogę sobie pozwolić na dwa samochody, więc syrena będzie moim jedynym autem. Cieszy mnie że jest to wersja bosto, gdyż jak to życiu bywa często trzeba coś przywieść lub przewieść. Myślę, że jak zmienię silnik to auto stanie się niezawodne i oszczędne.
Mam jeszcze pytanie odnoście korozji - czy jeżeli usunę wszystkie ogniska rdzy i ją porządnie zakonserwuję, to czy jazda w zimie nie będzie jej szkodziła?
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

Każdemu autu jazda w zimie w polskich warunkach szkodzi. Jedynie samochody, które stoją zimą w garażu i nie wyjeżdżają są bezpieczne.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Awatar użytkownika
eMO 1966
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 598
Rejestracja: 2006-07-12, 13:02
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Post autor: eMO 1966 »

Im dokładniej usuniesz i wytrawisz zaistniałą korozję, i im dokąłdniej zrobisz zabezpieczenie i konserwację, tym mniej zimowa sól będzie jej szkodziła. Ale to tylko stal - przy normalnej ekploatacji za kilka lat będziesz musiałco najmniej odświezyć wszystkie zabezpieczenia, zrobić zaprawki itp.

Dokładne usunięcie rdzy i solidne zabezpieczenie = rozkręcenie auta dosłownie do ostatniej śrubki. Oczywiscie da się.
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Dobry pomysł z tym silnikiem :ok3 Od siebie dodam, że nie warto wyważać otwartych drzwi, bawić się w jakieś Tico, Matizy. Tutaj na forum jest kolega z silnikiem od Cinquecento który PASUJE do syrenkowej skrzyni, bez problemu mieści się pod maską:

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 39&start=0

Remont silnika Syreny to conajmniej 1500 i co z tego kiedy może się on zatrzeć po kilku tysiącach km. Co 70-80 kkm szlif, nowe tłoki i pierścienie bo nie ma kompresji. Zalewający trzeci cylinder, ustawianie zapłonu na platynki, trzy oddzielne kondensatory i cewki.
Silnik 900 mnie wyszedł 700 zł za sprawną używkę z montażem u mechanika.
Części tanie jak barszcz i dostępne na każdym złomie. Część elementów wspólnych z Uno i produkowanym do 2010 roku Seicento (w seju jest wtrysk i nieco inna góra silnika).
Tu nie ma co się zastanawiać ponieważ silnik 900 przy silniku syrenowym jest praktycznie bezobsługowy, tańszy i o wiele mniej awaryjny. Swój zmieniłem ze względu na wypalenie UPG. Taniej było wziąść cały silnik niż wymienić uszczelkę z robocizną, planowaniem itp. :)

Jazda Syreną w zimie to niezbyt dobry pomysł. Bardzo słabe blachy. Większość z tych stojących pod blokiem bez garażu baaaaardzo szybko się wykruszyła po 10-15 latach od nowości do pordzewiałego złoma przypominającego hmm zaniedbaną Astrę A budowlańca...
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Zablokowany