Pofalowany dach

(karoseria, blachy, lakierowanie)
Awatar użytkownika
drobson
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2009-03-16, 22:07
Lokalizacja: Kraśnik

Post autor: drobson »

Opaliłeś ją jak tucznika przed świetami...
Maskę chyba miałeś, bo pewnie biło ładnie.?
104-1969 r- oryginal
shl m11- 1961r- oryginal
MZ etz 250 - 1983r - oryginał
Klania sie PRL
abc

Post autor: abc »

drobson pisze:Opaliłeś ją jak tucznika przed świetami...
No ja muszę chyba gdzieś zapisywać cytaty z tego forum :ok3 :grinser
Awatar użytkownika
Yanosik
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1707
Rejestracja: 2008-07-06, 13:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: Yanosik »

drobson pisze:Maskę chyba miałeś, bo pewnie biło ładnie.?
Oczywiście że nie. Mały palnik, rzekłbym lutowniczy. Opalanie farby nie jest niczym nowym. Nie chodzi oczywiście aby ją spalić a tylko nagrzać, jak pojawią się bąble to zeskrobać szpachelka.
Kiedyś opalałem Iża. Iża z uwagi na skomplikowane kształty trzeba było mocniej opalać i czyścić szczotką stalową. Zresztą kumpel co robi ładne, drogie motocykle, tylko opala :)
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Awatar użytkownika
drobson
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2009-03-16, 22:07
Lokalizacja: Kraśnik

Post autor: drobson »

Człowiek cały czas sie uczy...
Opalałam farbę, ale w domu tzw lamperie, bo klej nie trzymał mi regipsow, ale na aucie nigdy.
104-1969 r- oryginal
shl m11- 1961r- oryginal
MZ etz 250 - 1983r - oryginał
Klania sie PRL
jacekk83
Posty: 14
Rejestracja: 2015-12-19, 00:36
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: jacekk83 »

Zwykła opalarka i też dobrze idzie, tylko troszkę śmierdzi. A jakie ładne kwiatuszki można odkryć pod farbą :faja

Na farbie nie było nawet śladu, ale to by z czasem wyszło na bank.

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
drobson
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2009-03-16, 22:07
Lokalizacja: Kraśnik

Post autor: drobson »

No no...
Ruda tańczy jak szalona:) :faja
104-1969 r- oryginal
shl m11- 1961r- oryginal
MZ etz 250 - 1983r - oryginał
Klania sie PRL
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

Z obawy przed takimi kwiatkami ja oddaję elementy do piaskowania. Z zewnątrz nic nie widać a potem wychodzi.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Awatar użytkownika
Tom Tom
Posty: 18
Rejestracja: 2016-01-07, 22:53
Lokalizacja: Wojciechowo

Post autor: Tom Tom »

Awatar użytkownika
marek81L
Posty: 10
Rejestracja: 2015-12-27, 18:45
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: marek81L »

Zależy czy john6099 bedzie robił sam czy ktoś (blacharz) Najszybciej bedzie wymienić całośc choćby na ten z aukcji. Można go grzać palnikiem ale trzeba się trochę na tym znać. I najłatwiej można zaszpachlować i pomalować(co chyba jest najrozsądniejsze). Ja mam piaskowany dach i nie było tragedi kilka małych nierówności które uważam że były przed piaskowaniem.
Syrena 76r,Trabi 601 87r,126p 84r,
Transit Laweta 86r, Jetta mk2 Cupe 91r i mk3 97r
Na ciepłe wekendy XJ600 Diversion
Awatar użytkownika
Tom Tom
Posty: 18
Rejestracja: 2016-01-07, 22:53
Lokalizacja: Wojciechowo

Post autor: Tom Tom »

marek81L pisze:Zależy czy john6099 bedzie robił sam czy ktoś (blacharz) Najszybciej bedzie wymienić całośc choćby na ten z aukcji. Można go grzać palnikiem ale trzeba się trochę na tym znać. I najłatwiej można zaszpachlować i pomalować(co chyba jest najrozsądniejsze). Ja mam piaskowany dach i nie było tragedi kilka małych nierówności które uważam że były przed piaskowaniem.
Musi sam zdecydować a ze szpachlowaniem to różnie bywa na tak dużej powierzchni plus dach będzie pracował z czasem może popękać.
ODPOWIEDZ