ŻUK A-072
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4297
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
- Garbusiarz
- -#Youngtimer
- Posty: 806
- Rejestracja: 2005-12-08, 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Oto cały zestaw jaki był, rozbawiły mnie te dwa kikuty kabelkówDizzyX pisze:Garbusiarz, a w zestawie do tej fanfary nie masz włącznika?
Jak coś to poleć po całości i zapodaj włącznik jak pewien jegomość jak mu padł włącznik spryskiwaczy...
https://www.youtube.com/watch?v=Yq9QtaAVL5s
Włącznika brak, w ostateczności zamontuję taki jak w tym Oplu
No co, musi być słychać, że Żuk nadjeżdżaCZESIO1958 pisze:Szalony chcesz co by ktoś na zawał padł
VW 1302 "Garbik" - 1970 r.
ŻUK A-072 - 1991 r.
ŻUK A-072 - 1991 r.
A ty już się chwaliłeś na forum że będziesz robił pośpiesznego z Poznania do Wolsztyna?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
ja sie dowiedziałem ze po cichu mnie policja gania że jeżdżę na bombach (chociaż ich nie mam sprawnych w ogole) to i Ciebie mogą poganiać
jak bedziesz na dachu zuka zrób foto
jak bedziesz na dachu zuka zrób foto
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
- Garbusiarz
- -#Youngtimer
- Posty: 806
- Rejestracja: 2005-12-08, 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
No i stało sięja sie dowiedziałem ze po cichu mnie policja gania że jeżdżę na bombach (chociaż ich nie mam sprawnych w ogole) to i Ciebie mogą poganiać
Żuk znowu trafił do Koprasa na reperacje (znowu dymi, strzela itd.), no i jakby tego było mało, po drodze licho wzięło hamulce, ok 25km jechałem z możliwością hamowania tylko ręcznym
VW 1302 "Garbik" - 1970 r.
ŻUK A-072 - 1991 r.
ŻUK A-072 - 1991 r.
zabrali dowód?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Sami pewnie tam wylądowali na przegląd. Do tego "ijo ijo" muszą co pół roku.
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
- Garbusiarz
- -#Youngtimer
- Posty: 806
- Rejestracja: 2005-12-08, 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Przyjechali do Koprasa, w jakiej sprawie tego nie wiemzabrali dowód?
Urwało mi się mocowanie linki przy zaworze nagrzewnicy
Chodzi o ten element
ale mam dorobiony nowy, na zawleczkę
Tak wygląda to mocowanie po rozłożeniu, śrubka została wzięta ze starego
Po zamontowaniu, teraz ogrzewanie wróciło w tylnej części żuka
Teraz kilka zdjęć:
Napotkany żuk przy ul. Naramowickiej (dawałem już jego zdjęcia)
Bunkier radiostacji na ul. Czarna Rola
Zdjęcia z dzisiejszej "wyprawy" na Moraską Górę, po zrobieniu tych zdjęć pojechałem jeszcze dalej gdzie było tak wąsko i ślisko, że nie mogłem zawrócić, żuk stanął w poprzek drogi i ani w przód, ani w tył. Chyba z 15 minut męczyłem się, żeby na powrót wjechać w te koleiny, które widać na zdjęciu, zrezygnowałem z zawracania przez co musiałem jechać na wstecznym, aż na sam dół czyli ok 1km
Niestety nie skorzystałem z rady Motonity, żeby na ręcznym zawrócić żuka w miejscu
VW 1302 "Garbik" - 1970 r.
ŻUK A-072 - 1991 r.
ŻUK A-072 - 1991 r.
No Kolego, a starym sposobem, linkę przewlec przez felgę i ratować się z opresji? Za moich lat młodości to był bardzo popularny sposób na wyciąganie auta z zaspy, ewentualnie jeszcze wrzucanie gumowych dywaników pod koła pomagało . No a teraz to się Assistance wykupuje i z bani. W ostateczności telefon do kolegi... ehh kiedyś to człowiek żył w innej rzeczywistości.
Fajny ten twój Żukosław
Jeszcze niedawno tak sobie szukałem Żuka, żyjąc miłymi wspomnieniami po posiadaniu Nysy, jednak obowiązkowe OC ostudziło emocje i zapał. Przynajmniej na teraz, ale projekt zabudowania na Żuku (prawie) kampera nadal żyje. Myślałeś o takim Żuczku?
Fajny ten twój Żukosław
Jeszcze niedawno tak sobie szukałem Żuka, żyjąc miłymi wspomnieniami po posiadaniu Nysy, jednak obowiązkowe OC ostudziło emocje i zapał. Przynajmniej na teraz, ale projekt zabudowania na Żuku (prawie) kampera nadal żyje. Myślałeś o takim Żuczku?
:Wzrastająca z każdym rokiem liczba samochodów Syrena,...., wymaga przeprowadzenia fachowych zabiegów gwarantujących prawidłowe funkcjonowanie pojazdu"
mgr inż. Zdzisław Glinka
Warszawa, kwiecień 1976 r.
mgr inż. Zdzisław Glinka
Warszawa, kwiecień 1976 r.