Ślusarz

Aby nudno tu nie było

Moderator: adameo2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4286
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Ślusarz

Post autor: CZESIO1958 »

Rozmowa ze ślusarzem

W łazience coś się zatkało, rura chrapała przeraźliwie aż do przeciągłego wycia, woda zaś kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie w otwór, ustna perswazja itp.) - sprowadziłem ślusarza.

Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkimi niebieskimi oczyma, jakimś załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki, pokręcił krany na wszystkie strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział - Ferszlus trzeba roztrajbować.

Szybka ta diagnoza zaimponowała mi wprawdzie, nie mrugnąłem jednak i zapytałem - A dlaczego?

Ślusarz był zaskoczony moją ciekawością, ale po pierwszym odruchu zdziwienia, które wyraziło się w spojrzeniu sponad okularów, chrząknął i rzekł - Bo droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje.

- Aha - powiedziałem - rozumiem. Więc gdyby droselklapa była w swoim czasie solidnie zablindowana, nie ryksztosowałaby teraz i roztrajbowanie ferszlusu byłoby zbyteczne.

- Ano, chyba... A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby śtender udychtować.

Trzy razy stuknąłem w kran młotkiem, pokiwałem głową i stwierdziłem - Nawet słychać.

Ślusarz spojrzał dość zdumiony - Co słychać?

- Słychać, że śtender nie udychtowany. Ale przekonany jestem, że gdy pan mu da odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa zostanie zablindowana, nie będzie już więcej ryksztzosować i co za tym idzie, ferszlus będzie roztrajbowany. I zmierzyłem ślusarza zimnym, bezczelnym spojrzeniem.

Moja fachowa wymowa oraz nonszalancja, z jaką sypałem zasłyszanymi po raz pierwszy w życiu terminami, zbiła z tropu ascetycznego ślusarza. Poczuł, że musi mi czymś zaimponować. Ale teraz nie zrobię, bo holajzy nie zabrałem. A kosztować będzie reperacja - wyczekał chwilę, by zmiażdżyć mnie efektem ceny - kosztować będzie... 7 złotych i 85 groszy.

- To niedużo - odrzekłem spokojnie. - Myślałem, że co najmniej dwa razy tyle. Co zaś dotyczy holajzy, to doprawdy nie widzę potrzeby, aby pan miał fatygować się po nią do domu. Spróbujemy bez holajzy.

Ślusarz był blady i nienawidził mnie, uśmiechnął się drwiąco i powiedział - Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel krypować? Żeby trychter był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy zulajtungu nie ma, to na sam abszwerwentyl nie zrobię.

- No, wie pan - zawołałem rozkładając ręce - czegoś podobnego nie spodziewałem się po panu. Więc ten trychter według pana nie jest robiony na schoner? Cha, cha, cha! Pusty śmiech mnie bierze. Gdzież on na litość Boga jest krajcowany?

- Jak to, gdzie? - warknął ślusarz - Przecież ma kajlę na iberlaufie.

Zarumieniłem się po uszy i szepnąłem wstydliwie - Rzeczywiście. Nie zauważyłem, że na iberlaufie jest kajla. W takim razie zwracam honor: bez holajzy ani rusz.

I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na iberlaufie trychter rzeczywiście robiony był na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w żaden sposób nie udałoby się zakrypować lochbajtel w celu udychtowania pufra i danie mu szprajcy przez lochowanie śtendra, by roztrajbować ferszlus, który dlatego źle działa, że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.
motomania na luzie
FSMsyrena105
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 473
Rejestracja: 2014-09-10, 20:20
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: FSMsyrena105 »

Przetłumaczy to Kolega na nasze?
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4286
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Sorry ale za cinki jestem co by Tuwima na nasze przekłodać.
A tak na boczku to trychter mo być na glanc :devil3
motomania na luzie
Awatar użytkownika
tomekM
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 572
Rejestracja: 2010-12-03, 18:20
Lokalizacja: tczew

Post autor: tomekM »

abszerwentyl: Absperrventil - zawór odcinający
calujtung: Zeitung? (gazeta)
droselklapa: Drosselklappe - zawór motylkowy (w samochodach przepustnica)
ferszlus: Verschluss - zamek, zamknięcie
holajza: Hohleisen - dłuto (żłobak)
kajla: Keil - klin
lochbajtel: Lochbeitel - dłuto gniazdowe, przysiek
lochować: lochen - (prze)dziurawić
pufer: Puffer - zderzak
roztrajbować: vertreiben - rozprowadzić
szprajc: prawdopodobnie od spreizen - rozwierać
trychter: Trichter - lejek
uberlauf: Ueberlauf - przelew, wybieg, nadmiar
udychtować: dichten - uszczelnić
KOMAR 2330 1972r
ROMET 2375 1981r
ROMET JUBILAT 1978r
ROMET DUET 1974r
Awatar użytkownika
jawos
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 546
Rejestracja: 2008-12-29, 16:01
Lokalizacja: OBERSCHLESIEN

Post autor: jawos »

:D
PRLu wróć
junak M10
kopruszyna
MB W202
wołga M21
motorynka M2
dniepr MT16
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4286
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Kurze ino auspufa tam brakuje :devil3

[ Dodano: 2015-04-04, 10:01 ]
Kurze ino auspufa tam brakuje :devil3
i sorry tytuł powinien być Hydraulik.
motomania na luzie
Awatar użytkownika
DarioRec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 617
Rejestracja: 2011-03-04, 19:46
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: DarioRec »

Czesio, dobre!
Jednak bez tłumaczenia nadal nie wiem o co chodzi :zdziwko
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4286
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Jak postawią piwo to Ci przetłumocza :devil3
A majzlyn krojcowanie swojom
dróg im.
motomania na luzie
oskar0608
Posty: 1
Rejestracja: 2015-05-25, 10:15
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: oskar0608 »

Trójka dzieci pojechała na wymianę do Anglii. Kiedy wrócili pani na lekcji pyta się Tomka:
- Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
- Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
- Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
- Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki i pyta się:
- Weronika jak tam było na wymianie?
Na to Weronika:
- Po pierwsze nie Weronika tylko Weranda...

L :D
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4286
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Który ??
Hydraulik czy Weranda :devil3
motomania na luzie
Awatar użytkownika
Dawdzio
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 95
Rejestracja: 2017-08-19, 22:21
Lokalizacja: Chojnów

Post autor: Dawdzio »

Myślałbykto, że ino takowy forumowy zasyfiacz pozwoli mi luknąć na to czytadło.

W takim razie odwdzięczę się tłumaczeniem na polski:
http://nrdblog.cmosnet.eu/2011/04/lost- ... ksztosuje/
ODPOWIEDZ