Jak to jest z zaległym OC
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Podpowiem tylko że w 2000 roku kupiona przeze mnie Syrena (z dowodem, aktualnym przeglądem technicznym, jeżdżąca, umowa z właścicielem z dowodu rej.) kosztowała 300zł. To jest cena rzeczywista za te auto w tamtych czasach, więc 1000zł byłoby wtedy mało realne. Zatem można było nie opodatkować zakupu/sprzedaży w Urzędzie Skarbowym.adam124 pisze:Umowy do 1000zł chyba nie trzeba zgłaszać do US.
wspaniale książe suchysuchy pisze:Jeżeli Syrena ma powyżej 40 lat, to nie ma obowiązku OC- ,, pojazd historyczny".
Jeżeli na mniej to wg moich doświadceń w praktyce, OC wołają tylko od Ciebie gdy Ty rejestrujesz fure.
Nie interesuje ich co było kiedyś, poza tym nie masz obowiązku wiedzieć, czy poprzedni właściciel zawarł umowe itp. Możesz powiedzieć, że ,,chyba poprzedni miał OC, ale zgłosił ubezpieczycielowi jak sprzedał, poza tym to nie wiem."
I tyle- dobrze Wielki Motonito?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 2015-01-10, 10:50
- Lokalizacja: KROBIA
każdą umowę trzeba zgłosić w US oni nie patrzą na cene z umowy mają swój cennik,ja tak zapłaciłem za Audi100 kupiłem za 2000zł a oni cene rynkową tego auta mają 3400zł i od tego było pobrane 2%DarioRec pisze:Podpowiem tylko że w 2000 roku kupiona przeze mnie Syrena (z dowodem, aktualnym przeglądem technicznym, jeżdżąca, umowa z właścicielem z dowodu rej.) kosztowała 300zł. To jest cena rzeczywista za te auto w tamtych czasach, więc 1000zł byłoby wtedy mało realne. Zatem można było nie opodatkować zakupu/sprzedaży w Urzędzie Skarbowym.adam124 pisze:Umowy do 1000zł chyba nie trzeba zgłaszać do US.
bo,w końcu chodzi o to,żeby obie strony były zadowolone
krzysztofk
krzysztofk
Nie trzeba każdej. Cezetkę 350 kupiłem poniżej tysiąca złotych i nie byłem w US, od razu przerejestrować i nic nie gadali.krzysztofk pisze:każdą umowę trzeba zgłosić w US oni nie patrzą na cene z umowy mają swój cennik
To samo mój poldek caro. Kupiłem go za 400zł i na umowie też 400zł, od razu przerejestrować i też bez spiny. Nie trzeba każdej podbijać ani opłacać.
no wlaśnie juz nie.....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Znów te imbecyle zmienili prawo?
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
sorki namieszałem.... poniżej 1000 nic nie zgłaszamy...
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Jeśli wyraziłeś zgodę na podwyższenie wartości, to tak. Jeśli byś nie wyraził to niekrzysztofk pisze:kupiłem za 2000zł a oni cene rynkową tego auta mają 3400zł i od tego było pobrane 2%
Generalnie ich to nie obchodzi, czy opłaciłeś podatek czy nie (choć tu zależy od konkretnego powiatu).Norbinuss pisze:nie byłem w US, od razu przerejestrować i nic nie gadali
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
jezeli na umowiemasz ponizej 1000 to nie moze
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa