piasta koła przedniego
piasta koła przedniego
Czym ściągacie piastę z przedniego koła? już drugi dzień męczę się i ani drgnie, jak by tego było mało już jedną zniszczyłem łapy ściągacza powyginały ją w trzech miejscach. Grzanie opalarka nic nie dało, wiem że w glince jest opisany przyrząd ale nie mam warunków by cuś takiego wystrugać. Może macie jakieś pomysły...
- mariusz.w06
- młody syreniarz
- Posty: 294
- Rejestracja: 2011-11-07, 19:19
- Lokalizacja: Mińsk-Maz.
Chodzi Ci o wybicie czopa z piasty ?
Walnij w czop przez jakiś miedziak i wyskoczy. Tylko zaprzyj o coś piastę.
Walnij w czop przez jakiś miedziak i wyskoczy. Tylko zaprzyj o coś piastę.
Syrena 105l
Warszawa Garbus 201
WFM
WSK x5
Motorynka M3
SHL m11
MZ ETZ 250
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Warszawa Garbus 201
WFM
WSK x5
Motorynka M3
SHL m11
MZ ETZ 250
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
- mariusz.w06
- młody syreniarz
- Posty: 294
- Rejestracja: 2011-11-07, 19:19
- Lokalizacja: Mińsk-Maz.
Myślałem, że masz to na wierzchu wszystko
Tak na samochodzie to ciężko będzie, bo jeśli jest mocno zapieczone to właśnie wygniesz sobie piastę.
Ewentualnie możesz sobie zrobić szybko prosty ściągacz nakręcany na szpilki od piasty. Coś na zasadzie ściągacza koła magnesowego w WSK itp, tylko nie wiem, czy tamte szpiki nie będą zbyt krótkie..
Tak na samochodzie to ciężko będzie, bo jeśli jest mocno zapieczone to właśnie wygniesz sobie piastę.
Ewentualnie możesz sobie zrobić szybko prosty ściągacz nakręcany na szpilki od piasty. Coś na zasadzie ściągacza koła magnesowego w WSK itp, tylko nie wiem, czy tamte szpiki nie będą zbyt krótkie..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2014-06-26, 20:25 przez mariusz.w06, łącznie zmieniany 1 raz.
Syrena 105l
Warszawa Garbus 201
WFM
WSK x5
Motorynka M3
SHL m11
MZ ETZ 250
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Warszawa Garbus 201
WFM
WSK x5
Motorynka M3
SHL m11
MZ ETZ 250
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
kupić zawsze można ale 300 pln na sciągacz trochę dużo
pożyczyć nie mam od kogo, chyba zapakuję graty do bagażnika i zrobię sobie wyciaczkę po warsztatach może mi ktoś pomoże
edit.
chyba się skuszę jest na alle do trampka prosta przeróbka i będzie pasował
pożyczyć nie mam od kogo, chyba zapakuję graty do bagażnika i zrobię sobie wyciaczkę po warsztatach może mi ktoś pomoże
edit.
chyba się skuszę jest na alle do trampka prosta przeróbka i będzie pasował
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- pietrekder
- -#Youngtimer
- Posty: 1106
- Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
- Lokalizacja: Chrzanów
Bywa że ona sama tak schodzi.
Ale to może być dowód na to ,że była słabo dokręcona. Może być już trochę wybita i w przyszłości będzie sie kiwać na czopie. Ale to nie na pewno.......
Zwróć uwagę po zamontowaniu czy sie lekko nie kiwa. To w zasadzie problemy indywidualne i nie ma reguły.
Ogólnie uważam, że ściągacz do piast trzeba mieć--inne metody walenia itp mogą uszkodzić całość.
Śruba centralna ma niestety bardzo drobny gwint i jest on dość słaby--uważajcie na to i proszę niedopierdalać zbyt mocno bo puści. !
Ale to może być dowód na to ,że była słabo dokręcona. Może być już trochę wybita i w przyszłości będzie sie kiwać na czopie. Ale to nie na pewno.......
Zwróć uwagę po zamontowaniu czy sie lekko nie kiwa. To w zasadzie problemy indywidualne i nie ma reguły.
Ogólnie uważam, że ściągacz do piast trzeba mieć--inne metody walenia itp mogą uszkodzić całość.
Śruba centralna ma niestety bardzo drobny gwint i jest on dość słaby--uważajcie na to i proszę niedopierdalać zbyt mocno bo puści. !
Najłatwiej zrobić to prostym ściągaczem, który można zrobuić samemu - zdjęcie w załączniku
trzeba tylko kupić śruby, kawałek żelaza(który za niewielką opłatą wycinają w niekturych sklepach). Potem nawiercić otwory,, środkowy nagwintować...
Można zalać jeszcze odpowiednim preparatem na pare godzin
Żeby to zrobić młotkiem należy uderzać przez płaskownik aluminowy w przeciwnym przypadku rozklepie się czopa
Grzanie nic nie daje bo rozgrzewa obie cześci.........
Pozdrawiam
trzeba tylko kupić śruby, kawałek żelaza(który za niewielką opłatą wycinają w niekturych sklepach). Potem nawiercić otwory,, środkowy nagwintować...
Można zalać jeszcze odpowiednim preparatem na pare godzin
Żeby to zrobić młotkiem należy uderzać przez płaskownik aluminowy w przeciwnym przypadku rozklepie się czopa
Grzanie nic nie daje bo rozgrzewa obie cześci.........
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zabytki PRL-u
nie--nic się ot tak nie wystruga.
Rozmieszczenie odpowiednie 5 otworów na szpile jest ciężkie==temat dla rasowego tokarza.
Całość robi się ze starej piasty od samochodu ciężarowego. Dotacza się śrubę centralną drobnozwojową ale ilość zwojów musi być większa niż na 2 cm grubości "blachy".
To jest niełatwa robota tokarska.Bywały przypadki że zrywało sie takie urządzenie bo siły są za duze (gdy piasta siedzi mocno).
Grzanie jest jak najbardziej wskazane--powie ci to każdy mechanik---rozgrzewanie się obu elementów nie jest jednakowe.
Rozmieszczenie odpowiednie 5 otworów na szpile jest ciężkie==temat dla rasowego tokarza.
Całość robi się ze starej piasty od samochodu ciężarowego. Dotacza się śrubę centralną drobnozwojową ale ilość zwojów musi być większa niż na 2 cm grubości "blachy".
To jest niełatwa robota tokarska.Bywały przypadki że zrywało sie takie urządzenie bo siły są za duze (gdy piasta siedzi mocno).
Grzanie jest jak najbardziej wskazane--powie ci to każdy mechanik---rozgrzewanie się obu elementów nie jest jednakowe.