Jak zamontować w Syrenie hamulce z Lublina.
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Pewnie nie wiele pomogę ale może nasunę inny tok myślenia.
Miałem kiedyś podobną sytuację na bębnach hamulcowych osi tylnej w Fordzie Fieście MK3. Wszystko działało OK do momentu do puki nie zerwała się linka hamulca ręcznego. Ponieważ samochód miał już swój krzyżyk szkoda było mi zainwestować te parę zł na linkę. Zapadła decyzja o demontażu linki. I wtedy pojawił się problem. Tak jak opisujesz po kilku naciśnięciach pedału hamulca regulator tak rozpierał szczęki, że bęben obracał się z dużym oporem. Na tyle dużym, że po trasie rzędu 500m do 1km bębna już się nie dało dotknąć. Po głębszej analizie działania układu stwierdziłem, że trzeba usunąć jedną sprężynę. Po demontażu hamulec działał prawidłowo. Samo regulatory również rozpierały ale nie tak na maksa. Oczywiście ręcznego nie było ale taki był zamiar.
Być może tu w syrenie też jest podobny problem, bo o ile dobrze mi się wydaje to tarcze kotwiczne i szczeki są adoptowane z tylnej osi w lublinie.
Miałem kiedyś podobną sytuację na bębnach hamulcowych osi tylnej w Fordzie Fieście MK3. Wszystko działało OK do momentu do puki nie zerwała się linka hamulca ręcznego. Ponieważ samochód miał już swój krzyżyk szkoda było mi zainwestować te parę zł na linkę. Zapadła decyzja o demontażu linki. I wtedy pojawił się problem. Tak jak opisujesz po kilku naciśnięciach pedału hamulca regulator tak rozpierał szczęki, że bęben obracał się z dużym oporem. Na tyle dużym, że po trasie rzędu 500m do 1km bębna już się nie dało dotknąć. Po głębszej analizie działania układu stwierdziłem, że trzeba usunąć jedną sprężynę. Po demontażu hamulec działał prawidłowo. Samo regulatory również rozpierały ale nie tak na maksa. Oczywiście ręcznego nie było ale taki był zamiar.
Być może tu w syrenie też jest podobny problem, bo o ile dobrze mi się wydaje to tarcze kotwiczne i szczeki są adoptowane z tylnej osi w lublinie.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
- sereniarz(atom1)
- -#Weteran
- Posty: 2467
- Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
- Lokalizacja: z Podlasia
- Kontakt:
jasne ze da sie zalozyc inaczej ale nie da sie przykrecic bebna do piasty , zrob foto jak ty to tam poskladales
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
Ale to bicie miałeś na pierścieniu osadczym, czy na zewnętrznej krawędzi pasty? Najważniejsza jest współosiowość pierścienia osadczego z czopem, pod warunkiem, że czop jest prosty.
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
zarówno na piastach przednich jak i tylnych bicie oceniałem na powierzchni kontaktu z bębnem
tył był toczony po wybiciu szpilek, wychodząc na tokarce od płaszczyzny na łożyska
przód toczyłem na nowym czopie po skręceniu z piastą, wiem teoretycznie piasta czop to niezrozłączny komplet ale nie miałem już siły na wyciąganie czopów z auta
po tej operacji- uzyskałem znaczną poprawą w postaci prawie symetrycznego ocierania okładzin szczęk!!! no i lepszego hamowania
tył był toczony po wybiciu szpilek, wychodząc na tokarce od płaszczyzny na łożyska
przód toczyłem na nowym czopie po skręceniu z piastą, wiem teoretycznie piasta czop to niezrozłączny komplet ale nie miałem już siły na wyciąganie czopów z auta
po tej operacji- uzyskałem znaczną poprawą w postaci prawie symetrycznego ocierania okładzin szczęk!!! no i lepszego hamowania
Mi wychodzi, że bicie ma czop! Mimo tego, że prowadzą go dwa łożyska w zwrotnicy, to jego koniec (powierzchnia pod piastę) ma bicie, a to oznacza, że nic z tym nie da się zrobić. Czop przenosi bicie na piastę, a piasta rzuca bębnem.
Nie pozostaje mi nic innego jak zrobić nowy zestaw tzn. przegub z Golfa z innym czopem. Tym razem jednak przed spawaniem czopa do przegubu dokładnie go sprawdzę czy jest prosty.
Cała dotychczasowa robota psu na budę, ale jak to mówią cel uświęca środki...
Nie pozostaje mi nic innego jak zrobić nowy zestaw tzn. przegub z Golfa z innym czopem. Tym razem jednak przed spawaniem czopa do przegubu dokładnie go sprawdzę czy jest prosty.
Cała dotychczasowa robota psu na budę, ale jak to mówią cel uświęca środki...
Syrena 105L '78
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98
Syrena BOSTO '79
N250C '84
Trabant 601' 86
Cinquecento 0,7 '94
Cinquecento 0,7 '94
Polonez Caro Plus '98