Bajałko bałko* czyli Syrena 105 1975 DoubleSuper8
ale spokojnie chłopaki, Pisał że nie ma za dużokasy, wieć nie musi robić syreny na hop siu, niech robi nawet i 10 lat i powoli sobie zrobi, po co na szybcika
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 52
- Rejestracja: 2012-04-08, 18:20
- Lokalizacja: Świdnica
Postęp taki że niebawem przyjdzie chłodnica i zbiornik paliwa czyli teoretycznie można jeździć. Teoretycznie bo w praktyce to się wszystko do remontu nadaje.
Literaturę już mam - 2 książki pana Glinki. Dodatkowo kupiłem 15m wąż do sprężonego powietrza pistolet taki z dłuższą końcówką oraz plastikowe kubeczki na śruby. Może w sobotę coś podziałam - chcę kupić nowy pasek (stary zdejmę na wzór) i świece do silnika. Za jakiś czas cewki zapłonowe przewody i uszczelka pod głowicę - będzie można zacząć myśleć o odpalaniu silnika (ma się rozumieć - po uprzednim jego sprawdzeniu)
Literaturę już mam - 2 książki pana Glinki. Dodatkowo kupiłem 15m wąż do sprężonego powietrza pistolet taki z dłuższą końcówką oraz plastikowe kubeczki na śruby. Może w sobotę coś podziałam - chcę kupić nowy pasek (stary zdejmę na wzór) i świece do silnika. Za jakiś czas cewki zapłonowe przewody i uszczelka pod głowicę - będzie można zacząć myśleć o odpalaniu silnika (ma się rozumieć - po uprzednim jego sprawdzeniu)
Syrena 105 rocznik 1975
- PawelOlesno
- -#Youngtimer
- Posty: 964
- Rejestracja: 2009-06-07, 15:25
- Lokalizacja: Olesno Śląskie
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Przez część forumowiczów, których głównym reprezentantem jest Taeda, prezentowany jest pogląd, że nie należy rozbierać silnika jeżeli się kręci tylko odpalać. Co więcej jak jest mniej więcej dobry to jeździć i remontować jak się zepsuje. Po doświadczeniach z dwoma silnikami uważam, że jest to słuszne podejście, chociaż oczywiście na początku musiałem być mądrzejszy i w silnikach pogrzebać. Nie było to zupełnie nieuzasadnione, ale teraz gdy mam większe doświadczenie mógłbym się obejść bez rozbierania i całej zabawy z wymianą uszczelki. Dlatego jak masz normalnie wkręcone świece, mam na myśli, że do środka nie powpadały jakieś syfy, a wał się normalnie obraca to bym go odpalał. Możesz pokręcić trochę ręką bez świec czy się ewentualnie jakiś pierścień nie ukruszył i poświecić latarką. I tak przed Tobą dużo roboty, a może się okazać, że przynajmniej silnik masz z głowy.
Syrena 104, Syrena Bosto
zawory <LOL>PawelOlesno pisze:A co chcesz sprawdzać w silniku przed odpaleniem??
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
ma szczęście bo pewnie u niego rozrusznik działa, a na sój musze dac do regeneracji ;/
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
- PawelOlesno
- -#Youngtimer
- Posty: 964
- Rejestracja: 2009-06-07, 15:25
- Lokalizacja: Olesno Śląskie
DoubleSuper8, jak silnik się kręci to: odkręć świece, wlej im po strzykawce pół na pół mixolu z benzyną poobracaj wałem. załóż aku, przejrzyj styki, jak jest iskra to zdejmij filtr powietrza, nalej do gaźnika mieszanki, do pompki podłącz bańkę ze świeżą mieszanką, wkręć świece i kręć. moje bosto stało nieruszane 24 lata a po takich zabiegach odpaliło po kilku sekundach kręcenia rozrusznikiem. mało tego silnik pyrka jak nówka - ma 42 tyś km
-
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 52
- Rejestracja: 2012-04-08, 18:20
- Lokalizacja: Świdnica
Chociażby to jak wygląda głowica i gładzie cylindrów - czy nie ma wżerów jakiejś rdzy itp. Gdzieś to wyczytałem tu na forum. Dodatkowo chcę wymienić uszczelkę bo ma swoje lata więc trzeba sobie ten rozruch ułatwić (co by nie brało lewego powietrza a dwa że takie rzeczy lubią się mścić w najmniej oczekiwanym momencie). Tak samo chcę sprawdzić pompę paliwa (jest opisane w książce jak to zrobić - jeśli membrana poszła to nie ma co podkładać butelki z benzyną tylko lać w gaźnik). Podobnie i rozrusznik (może mieć zastane łożyska a jak mam na dzień dobry go spalić to lepiej temu zapobiec). Czy świece uda się wykręcić to nie wiem będę to robił z czuciem (o właśnie! Klucz do świec trzeba nabyć ). Jak wyglądają te świece z wierzchu to na zdjęciach widać (WD 40 pójdzie w ruch zanim zacznę je wykręcać). Nie mam też przewodów zapłonowych.PawelOlesno pisze:A co chcesz sprawdzać w silniku przed odpaleniem??
Tego co tam może być to nawet sam Kowboj pewnie nie wie...michalalex pisze:Dlatego jak masz normalnie wkręcone świece, mam na myśli, że do środka nie powpadały jakieś syfy, a wał się normalnie obraca to bym go odpalał.
Jako że nie znam się jeszcze aż tak na Syrenkach... czy strzykawka paliwa na cylinder to nie będzie za dużo? Nie pozalewam świec?Jogurt pisze:DoubleSuper8, jak silnik się kręci to: odkręć świece, wlej im po strzykawce pół na pół mixolu z benzyną poobracaj wałem. załóż aku, przejrzyj styki, jak jest iskra to zdejmij filtr powietrza, nalej do gaźnika mieszanki, do pompki podłącz bańkę ze świeżą mieszanką, wkręć świece i kręć.
Syrena 105 rocznik 1975
Gaźnik, pompa paliwa- spoko. Ale ściąganie glowicy, czy rozbiórka rozrusznika moim zdaniem nie ma sensu. Na dzień dobry masz 50zl za planowanie.Stronę wcześniej piszesz, że nie masz kasy na dobrą budę, a tutaj chcesz rozbierać silnik. Dobrze zrobiony remont motoru to conajmniej 1000zl, nie wspominając o rozruszniku, prądnicy i masie innych detali.DoubleSuper8 pisze:Chociażby to jak wygląda głowica i gładzie cylindrów - czy nie ma wżerów jakiejś rdzy itp. Gdzieś to wyczytałem tu na forum. Dodatkowo chcę wymienić uszczelkę bo ma swoje lata więc trzeba sobie ten rozruch ułatwić (co by nie brało lewego powietrza a dwa że takie rzeczy lubią się mścić w najmniej oczekiwanym momencie). Tak samo chcę sprawdzić pompę paliwa (jest opisane w książce jak to zrobić - jeśli membrana poszła to nie ma co podkładać butelki z benzyną tylko lać w gaźnik). Podobnie i rozrusznik (może mieć zastane łożyska a jak mam na dzień dobry go spalić to lepiej temu zapobiec). Czy świece uda się wykręcić to nie wiem będę to robił z czuciem (o właśnie! Klucz do świec trzeba nabyć ). Jak wyglądają te świece z wierzchu to na zdjęciach widać (WD 40 pójdzie w ruch zanim zacznę je wykręcać). Nie mam też przewodów zapłonowych.PawelOlesno pisze:A co chcesz sprawdzać w silniku przed odpaleniem??
Tego co tam może być to nawet sam Kowboj pewnie nie wie...michalalex pisze:Dlatego jak masz normalnie wkręcone świece, mam na myśli, że do środka nie powpadały jakieś syfy, a wał się normalnie obraca to bym go odpalał.
Jako że nie znam się jeszcze aż tak na Syrenkach... czy strzykawka paliwa na cylinder to nie będzie za dużo? Nie pozalewam świec?Jogurt pisze:DoubleSuper8, jak silnik się kręci to: odkręć świece, wlej im po strzykawce pół na pół mixolu z benzyną poobracaj wałem. załóż aku, przejrzyj styki, jak jest iskra to zdejmij filtr powietrza, nalej do gaźnika mieszanki, do pompki podłącz bańkę ze świeżą mieszanką, wkręć świece i kręć.
Co będzie w przypadku kiedy ściągniesz glowicę i okaże się, że silnik nadaje się do kompletnego remontu?
Lepiej zainwestuj w komplet świec ngk, przewody sentecha, zmień wszystkie gumowe węże, nowy filtr powietrza, cybanty, etc.
-
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 52
- Rejestracja: 2012-04-08, 18:20
- Lokalizacja: Świdnica
A czy ja coś napisałem o planowaniu głowicy? Nie. Chcę po prostu zrobić oględziny silnika zanim go odpalę. Bo załóżmy że gładzie cylindra mają korozję i już nie ma po co odpalać żeby go nie zniszczyć. Uszczelka może nie trzymać (nie wiem) może brać lewe powietrze i już rozruch jest utrudniony. A rozrusznik? Każdy silnik elektryczny z zablokowanym wirnikiem pracuje w stanie zwarcia. Tu jest jeszcze gorzej bo rozrusznik przy normalnej pracy pobiera bardzo duży prąd a co tu mówić o zwarciu. Więc jak mam go spalić to lepiej poświęcić trochę czasu na sprawdzenie i ewentualnie usunięcie usterki.
Po prostu - to co jestem w stanie sam zrobić to robię. A co musi poczekać to poczeka.
Po prostu - to co jestem w stanie sam zrobić to robię. A co musi poczekać to poczeka.
Syrena 105 rocznik 1975
tak jak nie uzywamy prezerwatyw dwa razy tak samo nie zakładamy głowicy bez planowania.... wiadomo.. moze trzymac a moze i nie....
jezeli mozesz obrócic silnnikiem to znaczy ze nie masz rdzy na gładziach....
jezeli mozesz obrócic silnnikiem to znaczy ze nie masz rdzy na gładziach....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz