Radio na CD w syrenie bosto
- szczurpreriowy
- -#Youngtimer
- Posty: 1294
- Rejestracja: 2005-02-11, 00:12
- Lokalizacja: Wrocław
CDrom to badziew który:
1 Przeskakuje na wertepecha.
2 Działa na zwykłe płyty.
3 Silnik go zakuca.
Sprawdzałem w sarnie!
Montarz droszego nie ma sensu bo można kupić
discmena z mp3 za 90zł nowy. Który jest,
pod każdym zglendem leprzy. Wystarcza mieć jedna płytkę,
na której można nagrać kilkaset piosenek!
1 Przeskakuje na wertepecha.
2 Działa na zwykłe płyty.
3 Silnik go zakuca.
Sprawdzałem w sarnie!
Montarz droszego nie ma sensu bo można kupić
discmena z mp3 za 90zł nowy. Który jest,
pod każdym zglendem leprzy. Wystarcza mieć jedna płytkę,
na której można nagrać kilkaset piosenek!
Z setek tysięcy różnych „Syrenek”składa się jedną Wielką Syrenę.Syrena Matka,
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
a nieprawda. mialem swego czasu w wartburgu 353 cd-rom podpiety do radia. fakt - nie odtwarza mp3. dziala bez zarzutu, jednak do perfekcji doszedlem metoda prob i bledow. Po pierwsze zasilacz - musi byc na 2 stabilizatorach - 5V i 12V, najlepiej przykrecic je do jakiegos malego radiatorka. u mnie dodatkowo byl maly wiatraczek od grafiki do chlodzenia. i tu myk - stabilizatory co najmnie 3A. na mniejszych cd-rom wstaje, ale zaraz pada i koniec. oczywiscie na zasilaniu zssilacza jakis przelacznik - ja wykorzystalem 1 wolny na desce - po co ma chodzic caly czas? sprawa druga - czytnik. pierwszy no-name - skakal faktycznie. drugi - stary, nieczytajacy plyt z danymi cd-rom LG x48. z mojego kompa. z audio radzil sobie idealnie, do tego - NIGDY mi nie przeskoczyl czy zerwal, a po roznych drogach jezdzilem. taki uklad jezdzil u mnie jakies 2 lata bezawaryjnie, potem sprawile, sobie radio z mp3. przedsiewziecie sie oplaca, taki cd-rom mozna kupic za 10zl, koszt stabilizatorow - jakies 5zl, troche weny, kabelek laczacy naped z radiem i mamy cd. fakt, za moich czasow nie bylo pendrive z mp3 czy discmenow - teraz sa i to niedrogie. ale jak ktos chcemiec cos orginalnego... tylko prosz, nie mowcie ze opcja z cd-romem nie dziala, bo to akurat brednie.
- szczurpreriowy
- -#Youngtimer
- Posty: 1294
- Rejestracja: 2005-02-11, 00:12
- Lokalizacja: Wrocław
Papieju jak nie liczysz swojej robocizny to się opłaca,
bo jest to kłopotliwe. Dodaj też że nie miałeś Mp3
i musiałeś słuchać piosenek jedną za drugą.
Wogle co to za robota po 2 latach zmieniać.
Sam widzisz że nie spełniało to oczekiwań
bo jest to kłopotliwe. Dodaj też że nie miałeś Mp3
i musiałeś słuchać piosenek jedną za drugą.
Wogle co to za robota po 2 latach zmieniać.
Sam widzisz że nie spełniało to oczekiwań
Z setek tysięcy różnych „Syrenek”składa się jedną Wielką Syrenę.Syrena Matka,
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
- szczurpreriowy
- -#Youngtimer
- Posty: 1294
- Rejestracja: 2005-02-11, 00:12
- Lokalizacja: Wrocław
Ja to zakładałem w Sarnie i nie działol zbyt dobrze,
i nigdy bym nie kupował cokolwiek żeby takie coś zmątowac.
Miałem stare niepotrzebne częsci.
i nigdy bym nie kupował cokolwiek żeby takie coś zmątowac.
Miałem stare niepotrzebne częsci.
Z setek tysięcy różnych „Syrenek”składa się jedną Wielką Syrenę.Syrena Matka,
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
- cobra19_men
- -#Junior
- Posty: 151
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt: