104 "Hasiok"

Pochwal się swoim pojazdem, technicznym wynalazkiem, udanymi zakupami. <br>Wszystko ściśle związane z motoryzacją.
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

porobie foty, jak ją stacham na garaż. Przerażają mnie w tym aucie węzły konstrukcyjne- praktycznie to jest tylko zamysł, cały pomyślunek to już mnie czeka...a co do cabrio, to w końcu porzuciłem pomysł budowy mojej syrenki i żuczek już będzie prezentował jak coś wymyśli w temacie.
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

syreniarz1992 pisze: porzuciłem pomysł budowy mojej syrenki i żuczek już będzie prezentował jak coś wymyśli w temacie
tzn???
Żabcie chyba będziesz 3mał...? :> A na jaki plan żuczek znowu wpadł??? :helm :piwo:
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

żuczek wziął moją poprzednią syrenkę, ale to już z nim rozmawiaj, mnie obowiązuje tajemnica ;D

[ Dodano: 2012-03-20, 22:38 ]
moootonita, rób te drążki ;D

[ Dodano: 2012-04-02, 19:32 ]
To raz jeszcze ja. Pytanie brzmi:

czy korizon+ podkład akrylowy +chlorokauczuk na tylną oś starczy?

WAŻNE wie ktoś czy gotowe śruby z nakrętkami koronkowymi do mocowania tarcz kotwicznych gdzieś zakupię? Rozbierając oś do piaskowania musiałem użyć inwazyjnych metod.

Proszę o pomoc, kamradzi.
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

na dniach drazki beda....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

Po niemal roku przestoju, spowodowanego sfokusowaniem się na inne projekty, temat syreny odżył. Korzystając z przerwy wielkanocnej zrobiłem wielki remanent części (spokojnie z dwie, trzy tony się tego uzbierało...) i składam do kupy zawieszenie, żeby syrenka mogła w końcu na kołach wjechać do garażu :)

Pytanie do forumowiczów: będe pewnie jutro robił przegląd i malowanie przekładni kierowniczej. Na co uważać przy rozbiórce i z czego dorabiać uszczelki? Klingieryt czy karton? Smarować to hermetikiem, czy wystarczy złożyć na sucho?

Pozdrawiam serdecznie!!!!
Awatar użytkownika
Kozak90
Moderator
Moderator
Posty: 3229
Rejestracja: 2011-04-25, 12:59
Lokalizacja: Pieńsk

Post autor: Kozak90 »

A musisz rozbierac? Jak nic sie nie dzieje to lepiej nie grzebac.
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

No to w sumie racja, wymyje, wymaluje,złoże i wleje świeży olej. Trochę szumią łożyska, ale najwyżej rozbiore, jak zacznie ciężej chodzić. Ale jak z uszczelkami, bo cieknie franca.

BTW, masz te swoje stare tapicerki gdzieś, czy wywaliłeś?
Awatar użytkownika
Kozak90
Moderator
Moderator
Posty: 3229
Rejestracja: 2011-04-25, 12:59
Lokalizacja: Pieńsk

Post autor: Kozak90 »

Ja uzywam uszczelek z epoki albo skrecam na starych. Ale karton tez powinien dac rade. A stare tapicerki zostaly u tapicera. Ale rozprute.
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

szkoda wielka, bo kompletuje takie wyblakłe wnętrze. C-iul tam, że rozprute. Jakbyś tam był, to spytaj, czy wywalił, czy nie, proszę :) Głównie fotele przód i takież boczki.
Awatar użytkownika
Kozak90
Moderator
Moderator
Posty: 3229
Rejestracja: 2011-04-25, 12:59
Lokalizacja: Pieńsk

Post autor: Kozak90 »

Ale samo poszycie tak? No dobra. Jak coś to pokryjesz wysyłkę i bierz sobie.
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

Tak, tak! To czekam z niecierpliwością na wieści!
Awatar użytkownika
anabol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 3145
Rejestracja: 2008-11-17, 12:10
Lokalizacja: Białobrzegi n Pilicą
Kontakt:

Post autor: anabol »

jeżeli nie rozbierałeś kiedy kolwiek przekładni to daj se spokój, jak działa ok, to tylko wymień olej i niech chodzi, potem będziesz miał problem ze złożenie i nie będzie chodzila tak jak trzeba.
O czystość forumowych szeregów dbają specjalnie przeszkoleni funkcjonariusze spraw wewnętrznych - moderatorzy.

>wujek Sławek<
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

no już sobie daje spokój z rozbiórką :D doszczelnie ładnie, wyczyszcze, pomaluje w całości i zaleje olejem. Ten klucz na kwadrat to sobie dorobić, czy jakaś klamka tam pasuje? w tą rure co idzie do kierownicy to wchodzi jakiś filcowy uszczelniacz? bo tam olej kapie...
Awatar użytkownika
Marek.K.
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 3989
Rejestracja: 2010-12-19, 17:41
Lokalizacja: Winda

Post autor: Marek.K. »

syreniarz1992, ja dorobiłem z kawałka pręta :D
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .


"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

no i wszystko zrobione, wyczyszczone, uszczelnione i gotowe do malowania. Luz jakiś jest, ale to muszę w biblii zobaczyć, jak się to kasuje.

Pytanko: Gdzie ten pierścień sprężysty ma być, bo w katalogu go nie ma? Obstawiam lokalizacje a, aczkolwiek gdyby był w b, to by blokował łożysko na miejscu...ale z kolei łożysko tam wpycha sprężyna ;) To sam już nie wiem.

[ Dodano: 2013-04-01, 16:53 ]
w sumie ani to, ani to. Właśnie rozkminiłem, bawiąc się tymi częściami, że ta część wchodzi od drugiej strony na stożek dociskający łożyska :helm

pozdrawiam.

[ Dodano: 2014-10-25, 23:39 ]
małe odświeżenie.
Projekt żyje, jest ch....o ale stabilnie. Auto ma już zawias z tyłu, zdemontowałem przedni, ale utknąłem na regeneracji sworzni- za nic nie mogę ich wybić, pisałem już o tym temat. Napotkałem się też z pewnym problemem pierwszy raz od nowości rozbierając silnik:
Otóż wszystkie szpilki wyszły z głowicy z łatwością. Aż się zdzwiłem, że moja narzeczona, początkujący acz bardzo pojętny mechanik :) dała sobie z tym radę. jedna nie wyszła. Zaczynamy od skontrowania śruby, łącznie z tym, że kontrowałem w dwie osoby za pomocą półtorametrowych dźwigni. śruby kręciły się bez szpilki. Potem obspawanie nakrętki. Pierwsza próba nieudana, nakrętka się odspawała, druga próba zakończona ukręceniem szpilki nad głowicą. Świetnie, myśle. Zacżąłem, pomagając sobie młotkiem i kawałkiem dęba i przekręciłem ją o dwa obroty. i wtedy...wtedy ukręciłem szpilkę w bloku.

Jak się do tego zabrać? Złom po ukręceniu jest ok pół centymetra pod powierzchnią styku głowicy i bloku. I jest mocno nierównomierny. Jak to zapunktować do rozwiercania? Jakieś triki? Czy darować sobie domowe metody (niestety nie mam dużej wiertarki stołowej i tokarki) i zanieść to do jakiegoś dobrego warsztatu z maszynerią specjalistyczną? Pytanie jest z pozoru naiwne, ale czy jeśli machnę się o 5 stopni odchyłu od pionu to nie będzie to czynnik wspomagający wywalanie uszczelki pod głowicą?

pozdrawiam, Kuba
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ