michalalex pisze:Na dachu faktycznie nie ma śladu, ale na słupku niestety odprysk lakieru i szpachli został i widać jaka była przed remontem. Błotnik mógłbyś trochę przygiąć, bo jakoś tak sterczy. No i miałem pytać co z tą szybą, bo pisałeś, że nie pasowała, a teraz widziałem, że zamiast klina są jakieś kable powciskane w niektórych miejscach.
Faktycznie nie pasują szyby od 105 do 104, czy po prostu ta jedna była wadliwa?
Wszystkie Syreny dokładnie oglądaliśmy, żadnej nie przepuściliśmy. W ogóle to ja się wstydzę swoją pokazać gdziekolwiek, bo taki grat, a tu widzę, że nie ona jedyna. Taka naprawdę porządna była tylko Syrena Mikrusiarza i taka ciemnoszara 104, gdzie i tak bym się o coś tam przyczepił.
dokładnie moja 104 jest strasznie zapuszczona , nawet niebyła dobrze umyta w tym sezonie , bo przyznam że przez pierwsze 1,5 po remoncie , sie z nią cackałem i dbałem o wszystko , i była wychuchana , lakier świecący itp żadnych odprysków ale mechanicznie wychodziły ciągłe jakieś niespodzianki , i mnie to [bip] , że nie mogłem nią nigdzie dalej pojechać wiec zacząłem stawiać na mechanikę i i po tym jak sie na nią przewrócił motór i przerysował tylny błotnik i wyszły pryszcze na masce bo niebyla odpowiednio zrobiona , to stwierdziłem że i tak prędzej czy póziniej , będę musiał poprawić lakier itp wiec przestałem sie nia przejmować , a teraz po kolizji to już wogóle , mam jej wygląd w dup.. bo wiem ze jak tylko skonicze 105l to rozbieram ją na nowo , składam pasuje itp , i będzie zrobiona tak jak trzeba tym bardziej że to była moja 1 syrena i składana za małolata , wiec teraz mam kilka set krotnie większe doświadczenie w syrenach , i w mechanice i w blacharce , dlatego tak jak mówiłem , narazie wyklepałem tylko dach trysnolem zwyczajnym sprajem i nic więcej nierobie ten błotnik jest uszkodzony po tej kolizji i wypchnięty i narazie taki będzie puki co syrena musi jeździć i to najważniejsze dla mnie to to największa frajda , po za tym , jestem w trakcie zbierania gratów , aby po odnowieniu wyglądała już jak bóg przykazał , mam już umalowany proszkowo , filter powietrza starego typu , nowy przedni zderzak , nowe czekoladki , nowa uszczelka przedniej szyby już założona po za tym wiele elementów pójdzie do ocynku i malowania proszkowego , nowa kierownica itp
ale za to w szarej sarnie zginął jeden cylinder , w niebieskiej odpadł tłumik i chyba stacyjka się rozsypała , a moja ogoniła bez szwanku i to na patenicie w głowicy ;d
a jeśli chodzi o szybę to tak szyby 105 są całkowicie inaczej u profilowane i nie pasują , ja założyłem używaną szybę od 104 ale i tak było ciężko , a brakuje klina względu na to że szyba była wkładana na nową uszczelkę w zimie , i zdecydowaliśmy że klin wbijemy w ciepły letni dzieni jak uszczelka będzie miękka a nie zesztywniała od zimna , i dlatego zabiłem tylko po rogach kawałkami starego kliny połamanego po wypadku , a ten odprysk na słupku z prawej strony powstał po rozpychaniu otworu drzwiowego , bo niestety przy uderzeniu , chyba siadł dach trochę bo niemożna było otworzyć prawych drzwi i musiałem , rozpychać otwór i odprysną lakier
a i ps , ja nie robiłem blacharki w swojej 104 , wiec wszelkie niedociągnięcia blacharskie , których niestety jest kilka , nie nalezą do mnie ale postaram sie je usunąć
[ Dodano: 2014-04-30, 13:11 ]
a tak po za tym jak zobaczysz na syreniarskich zlotach syreny , to ogólnie bardzo mało jest tak dopracowanych egzemplarzy jak mikrusiarza , dla mnie najbardziej dopracowana syrena to Piotra Nadzika