Grzeja się przednie szczęki hamulcowe a co taym idzie felgi

(rama, zawieszenia, koła)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lech
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 609
Rejestracja: 2008-06-06, 22:41
Lokalizacja: Ruda Śląska

Grzeja się przednie szczęki hamulcowe a co taym idzie felgi

Post autor: Lech »

do dzisiaj było wszystko OK, ale właśnie dzisiaj po zrobieniu kilku kilometrow przednie koła zaczęły się grzać - szczeki nie odchodzą, do tego stopnia że syrenka sama sie zatrzymuje, może ma ktoś doświadczenie gdzie tkwi problem żeby nie szukać po omacku? czy to pompa??? a może wystaczy na regulatorach poluźnić? szczerze to sie troszkę załamałem, a z drugiej szczęście że nie podczas trasy do Mogilna (a szkoda że nie mogłem jechać)
Hurraa mam piękną 105L 1980
homer
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 309
Rejestracja: 2005-12-25, 16:30
Lokalizacja: Łódź

Post autor: homer »

Jak się nagle zrobiło i na obu kołach to pewnie się jakiś zaworek w pompie zbuntował
W uszach świst, w oczach mgła, na liczniku dwajścia dwa!
Awatar użytkownika
Lech
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 609
Rejestracja: 2008-06-06, 22:41
Lokalizacja: Ruda Śląska

wlasnie nagle oba koła

Post autor: Lech »

jeszcze w ubiegłą niedzielę wszystko było OK dzisiaj przed godziną wróciłem z cotygodniowej przejażdżki i :( beret dwa przednie kola sie grzeją 105L ma dwuobwodową pompe hamulcową działającą oddzielnie na przednie i tylne koła, tak więc czy to może być coś z pompą??? nwg mnie chyba niestety tak tylko nie wiem czy jest tam jakiś zawór zwrotny???
Hurraa mam piękną 105L 1980
homer
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 309
Rejestracja: 2005-12-25, 16:30
Lokalizacja: Łódź

Post autor: homer »

Nie mam pod ręką przekroju pompy dwuobwodowej, ale jest tam zdaje się zaworek powrotny płynu, który odpowiada za utrzymywanie małego nadciśnienia w układzie, aby się nie zapowietrzał. Jeśli nawali, to płyn nie wraca do pompy, a co za tym idzie szczęki się nie cofają...
W uszach świst, w oczach mgła, na liczniku dwajścia dwa!
Awatar użytkownika
Lech
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 609
Rejestracja: 2008-06-06, 22:41
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Lech »

jutro sie zajmę (ale nie wiem o której wrócę do domku)€ może lub w przyszłym tygodniu ale niestety wydaje i się że coś tam jest w pompie, w glince nie bardzo widać więc po oglądnięciu pompy sie okaże
Hurraa mam piękną 105L 1980
Awatar użytkownika
Lech
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 609
Rejestracja: 2008-06-06, 22:41
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Lech »

tłoczek??? hmmmm wiesz pedał jest bardzo twardy, ale czy on powoduje powrót płynu???? musi być coś jeszcze którędy wraca płyn

ale dzieki za sugestie :)
Hurraa mam piękną 105L 1980
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

jezeli by to było to .... to po kilkukrotnym przepompowaniu niezablokowało by kół?

p.s: Lechu podeslij numer ramy syrenki na PM
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
Lech
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 609
Rejestracja: 2008-06-06, 22:41
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Lech »

zablokować nie zablokuje, to nie jest tak że tłoczek stoi w miejscu, ale jego ruch może być ograniczony i nie wraca do swojego "jałowego" punktu (do końca) więc cały czas szczęki dociskaja do bembna tyle że nie z maxymalna siłą
Hurraa mam piękną 105L 1980
Awatar użytkownika
Lech
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 609
Rejestracja: 2008-06-06, 22:41
Lokalizacja: Ruda Śląska

spręzyna - ok - ale dwie naraz :(

Post autor: Lech »

mało prawdopodobne choć nie mówię że niemożliwe
Hurraa mam piękną 105L 1980
ODPOWIEDZ