Remont 102 i 105l
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
nic nowego się w temacie nie dzieje, segregowałem ostatnio części i w filtrze powietrza myszy mieszkały na razie nic nie zrobie, bo rozbieram wartburga, swoją drogą prawy tylny błotnik do 353 kupie
[ Dodano: 2009-12-06, 19:38 ]
http://www.allegro.pl/item828785915_jed ... wania.html
lecą ludzie w h...a, ani słowa o budzie ze 104.
[ Dodano: 2009-12-06, 19:38 ]
http://www.allegro.pl/item828785915_jed ... wania.html
lecą ludzie w h...a, ani słowa o budzie ze 104.
104
tak widac ze jest to rarytas tylko wszystkiego potroche a najwiecej z 105 a sciana grodziowa to chyba 104 bo juz wogole niewiem co?nadkola tylnie i pas przedni 105/4
czyli syrena powinna sie nazywac od kowala artysty bo trzeba dodac ze pomyłowy to on jest.Ciekawi mnie co zrobione było z oryginalna buda bo powinna miec polke na akumulator i bak paliwa ale.Zauwazyłem tez ze starsze modele maja w oryginale inne przetłoczenia w bagazniku chodzi o nadkola.
A po 2 ciezko to teraz zakupic wiec z jednej strony go rozumiem ale???/
czyli syrena powinna sie nazywac od kowala artysty bo trzeba dodac ze pomyłowy to on jest.Ciekawi mnie co zrobione było z oryginalna buda bo powinna miec polke na akumulator i bak paliwa ale.Zauwazyłem tez ze starsze modele maja w oryginale inne przetłoczenia w bagazniku chodzi o nadkola.
A po 2 ciezko to teraz zakupic wiec z jednej strony go rozumiem ale???/
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
No to mała aktualizacja. 102 leży rozebrana, nadwozie czeka na wywóz, znalazłem lepsze. Całość czeka pod brezentem na grubą forsę i wolny warsztat (przede wszystkim)
Z braku laku w tydzień uruchomiłem wartburga ze stanu śmierci klinicznej (łożysko wyciskowe, silnik-wymiana, elektryka, hamulce, osprzęt), ale źle złożyłem przekładnie kierowniczą, padłem i na zlot nie pojechałem. Jako, że jedno już odrobione, na warsztat przyjechała moja żółta piękność, 105l imieniem gertruda. Moje pierwsze auto, które mnie załamało i używałem jej głównie do przejażdżek po okolicy nie zważając na stan blacharski. Nadszedł jednak dzień, że uwierzyłem w siebie i rozpocząłem remoncik blacharski. Miałem nie zwalać budy z nadwozia, ale jak juz wszystko wyjąłem... a jest tak zeżarta, że mało kto by to robił w ogóle. Przy zdejmowaniu poszycia dostawałem ataków śmiechu, że to się jeszcze trzymało...
PROBLEM: wedle glinki wyjmuje przekładnie kierowniczą. Zdjąłem zawleczki, nakrętki koronkowe z tego ramienia przekładni, odkręciłem przekładnie od ramy, wyjąłem kierownice i wszelkiej maści duperele---jak mam zdjać to ramię z gałek? potrzebne mi jakieś konkretne ściągacze? czy można to zrobić metodą na...lania młotkiem i zlezie? z tego co widzę, będe musiał skądś wytrzasnąć takowy ściągacz...
Z braku laku w tydzień uruchomiłem wartburga ze stanu śmierci klinicznej (łożysko wyciskowe, silnik-wymiana, elektryka, hamulce, osprzęt), ale źle złożyłem przekładnie kierowniczą, padłem i na zlot nie pojechałem. Jako, że jedno już odrobione, na warsztat przyjechała moja żółta piękność, 105l imieniem gertruda. Moje pierwsze auto, które mnie załamało i używałem jej głównie do przejażdżek po okolicy nie zważając na stan blacharski. Nadszedł jednak dzień, że uwierzyłem w siebie i rozpocząłem remoncik blacharski. Miałem nie zwalać budy z nadwozia, ale jak juz wszystko wyjąłem... a jest tak zeżarta, że mało kto by to robił w ogóle. Przy zdejmowaniu poszycia dostawałem ataków śmiechu, że to się jeszcze trzymało...
PROBLEM: wedle glinki wyjmuje przekładnie kierowniczą. Zdjąłem zawleczki, nakrętki koronkowe z tego ramienia przekładni, odkręciłem przekładnie od ramy, wyjąłem kierownice i wszelkiej maści duperele---jak mam zdjać to ramię z gałek? potrzebne mi jakieś konkretne ściągacze? czy można to zrobić metodą na...lania młotkiem i zlezie? z tego co widzę, będe musiał skądś wytrzasnąć takowy ściągacz...
Eeee, wcale nie konkretne. Zwykłe ściągacze do drązków powinny dac rade. U mnie dał. Myśle, że na upartego dałoby się użyć zwykłego, niedużego uniwersalnego ściągacza dwuramiennego do łożysk itp
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
Mówiłem o zwykłych ściągaczach a nie zabawkowychsyreniarz1992 pisze:maluchowski nie wchodzi
Ja użyłem cos takiego jak ten.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Nie trzeba się bawić w żadne ściągacze wystarczy tylko po męsku walnąć kilka razy młotkiem w oczko gdzie siedzi końcówka i sama spadnie.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
No tak racja małe przeoczenieYanosik pisze:Raczej dwoma młotkami z dwóch stron.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
niezależnie od Was, przypadkiem rano poszedłem do sąsiada i mi też taki patent przybliżył. Teraz tylko przykręcić przekładnie z powrotem i zdejmuje.
Pytanie kolejne: jak ściągaliście śruby nadwozia? mi pozostaje chyba tylko je uciąć. Rozwiercać? jak do nich dojść ze szlifierką?
Kolejny problem: nadwozie jest obramowane po obu bokach takimi rynnami. Nie zabardzo mają u mnie wyraźny początek i koniec. Pytanie brzmi: są czymś zaślepione, jeśli nie to zaślepić? dorabiać to u dekarza po prostu?
Pytanie kolejne: jak ściągaliście śruby nadwozia? mi pozostaje chyba tylko je uciąć. Rozwiercać? jak do nich dojść ze szlifierką?
Kolejny problem: nadwozie jest obramowane po obu bokach takimi rynnami. Nie zabardzo mają u mnie wyraźny początek i koniec. Pytanie brzmi: są czymś zaślepione, jeśli nie to zaślepić? dorabiać to u dekarza po prostu?
A nie można ich zwyczajnie rozkręcić? Czy mają tyle rudej że lepiej ciąć?syreniarz1992 pisze:Pytanie kolejne: jak ściągaliście śruby nadwozia? mi pozostaje chyba tylko je uciąć. Rozwiercać? jak do nich dojść ze szlifierką?
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
Mi dało radę odkręcić się wszystkie, z zawleczkami w środku bo nie dało rady ich wyciągnąć.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków